Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milutka111

problemy z chlopakiem:(

Polecane posty

Gość milutka111

Hej dziewczyny:):) poradzcie mi:) macie jakies pomysly lub sposoby na to zeby chlopak bardziej sie staral w zwiazku??? mam chlopaka jestem z nim 2 lata jest ok ale on juz sie tak nie stara:/ i w ogole juz nie iskrzy miedzy nami. wiem ze to juz 2 lata i juz nie bedzie tak jak na poczatku jednak chcialabym zeby moj chlopak bardziej sie staral i zeby troche poswiecil mi uwagi. a on tylko do kumpli chodzi:/ nie chce go jakos "uwiazac" ale chcialabym zeby troszke sie poswiecil.. ja tez tyle sie nie spotykam z kolezankami bo wole sie z nim spotkac. pomozcie:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
jest tu kto?>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
Skup się na sobie i zacznij myśleć tylko o sobie i swoim dobrym samopoczucie. Satysfakcja gwarantowana. Będzie zdezorientowany. Zacznie myśleć, że może coś nie tak, może już Ci tak nie zalezy i zacznie za Tobą biegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce go jakos "uwiazac" ale chcialabym zeby troszke sie poswiecil.. ja tez tyle sie nie spotykam z kolezankami bo wole sie z nim spotkac." no Matka Teresa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
nataalkaa=> hmmm moze to jakis jest pomysl... a jakies jeszcze pomysly??? i prosze bez zlosciwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem takiego zdania, ze powinnas zajac sie soba, spotkac sie z kolezankami zamiast ciagle siedziec przy swoim facecie, umow sie na jakies plotki lub zwykla kawke, a chlopak Twoj niech zobaczy ze nie wszystko kreci sie wokol jego osoby. Jak go delikatnie olejesz, jak poczuje ze nie skaczesz non stop nad nim, to ruszy ty*ek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
niesmak masz racje:):) wlasnie przed chwila odrzucilam z nim spotkanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakies jeszcze pomysly???' poszukaj nowego chłopca będzie iskrzyło :D bo jak na razie to poszukujesz tylko akceptacji swojej osoby a nie miłości nie umiesz rozpalić swojego faceta wiec na twoim miejscu zacząłbym zmiany od siebie dopiero poźniej szukałbym winy ( ze sie nie stara) w chłopaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przetestowalam na swoim facecie taka tez metode, ze nie dzwonie do niego za czesto, nie odpisuje na smsa w chwili otrzymania, tylko po jakims czasie, jak mnie pyta o plany na wieczor, to odpowiadam ze moze odwiedze kolezanke. badz "niedostepna", nie na pierwsze zawolanie, a prawdopodobnie zadziala to na niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
Na mojego działa. Rozmowy nic nie dają, tylko się wkurzamy nawzajem i nic z tego gadania nie wychodzi. A olewanie działa zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignoruj go, olewaj, nie pisz, nie dzwoń nie spotykaj się... jeżeli nie będziesz natarczywa sam się będzie za tobą uganiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do regres: jakie Twoi m zdaniem zmiany powinna wprowadzic autorka ??? co proponujesz konkretnego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
niesmak chyba tak zrobie:) juz wlasnie jak mu napisalam ze sie dzisiaj z nim nie spotkam to juz sie zaczal przejmowac;) a ja mu ze moze jutro sie spotkamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
ok bede go olewac no ale nie moge przesadzac bo odczyta to tak jakby mi na nim nie zalezalo... prawda>??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
Dokładnie milutka, jeśli okazuje Ci zainteresowanie, to go nie ignoruj, ale czasem pokaż mu po prostu, że na nim Twój świat się nie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
niesmak => masz jeszcze jakies pomysly??:];]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do regres: jakie Twoi m zdaniem zmiany powinna wprowadzic autorka ??? co proponujesz konkretnego ???" 1) zmienić faceta - na bank bedzie miała iskry 2) zachowywać sie normalnie czasami sie postarać o iskry w zwiazku ( kolacja,sex inny niż zazwyczaj,zrobić mu jakąs niespodzianke ) 3 powiedzieć mu w końcu w normalnej i szczerej rozmowie "Kochanie zrozum mnie trochę że potrzebuję od ciebie więcej ciepła i czułosci,jestem kobietą i takie gesty w których ukazujesz mi że jestem dla ciebie bardzo ważna są dla mnie bardzo znaczące, proszę zastanów sie nad tym co powiedziałam ...a teraz chodź zrobimy coś szalonego " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
dzieki naatalkaa:D a masz moze pomysly na spedzenie wspolnie czasu???:) bo z tym tez mamy troszke czasem problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok bede go olewac no ale nie moge przesadzac bo odczyta to tak jakby mi na nim nie zalezalo... prawda>??/" Totalnie idiotyczny pomysł O ile takie coś zadziała na 15-nastolatka o tyle na faceta który już jest jakiś czas w zwiazku i wie że laska na niego poleci nawet jak będzie goły i wesoły to raczej nie zadziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
regres=> ten trzeci sposob najbardziej mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
regres=> to jak mam go olewac??? do jakiego stopnia??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
no ale 2 sposob tez nieglupi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milutka ja nie jestem profi ;) ale tez mialam taki problem, poczulam ze moj facet nie stara sie jak wczesniej, nie lata, nie wymysla, wtedy poprostu zaczelam bardziej sklupiac sie na sobie, rozmowy tez nie pomogaly. czytalas moze kiedys ksiazke - dlaczego meszczyzni kochaja zolzy - sciagnij ja sobie, poczytaj :) ja kiedys ja czytalam, b. fajna. moze sproboj wzbudzic w nim zazdrosc?? powiedz ze np. uslyszalas od kolegi komplement ze ladnie wygladasz, wymysl cos w tym stylu, ze np. dawny kolega sie odezwal zapraszal na kawe. ale do wszystkiego zabieraj sie delikatnie, zeby nie przedobrzyc i nikogo nie skrzywdzic, nie olewaj go tylko delikatnie rzecz biorac - nie miej czasem dla swojego kochanego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
niesmak=> zazdrosny to on jest:) i wydaje mi sie ze nie jest potrzebne mowic tego co zaproponowalas:D nie czytalam tej ksiazki:) moze ja sciagne;];]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak mam go olewac??? " nie olewać bo to na nas nie działa Chcesz iśc na udry? Chcesz by i on ciebie olewał? Chyba nie To takie idiotyczne przekonanie kobiet XXI wieku że jesli bedzie sie faceta olewało to on sie "nawróci" Tak nawróci sie ale chwilowo ... by poźniej uderzyć ze zdwojoną siła czego konsekwencją moze być i rozstanie gdyż facet dojdzie do wniosku że na dłuzsza mete z taką kobietą po prostu nie wytrzyma ... Kobiety są z zasady krętaczkami i lawirantkami wszędzie węszą podstęp i uważają że tylko w taki sposób najprosciej coś osiągnąć Można by pokusić sie nawet o stwierdzenie że "intryga" to wasze drugie imię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie z Regres, dokladnie z 2 punktem, ze powinnas raptem zrobic kolacje i ubrac sie w sexi bielizne - - - nie tedy droga. autorka powinna jedynie zrobic tak, by jej chlopak zaczal sie stracac, zeby to on zrobil te kolacje (dla odmiany) lub zaprosil ja na kolacje do jakiegos fajnego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalas moze kiedys ksiazke - dlaczego meszczyzni kochaja zolzy - sciagnij ja sobie, poczytaj " to jest dopiero idiotyczna ksiązka :D Własnie kobiety czytając tego rodzaju poradniki wieszają sobie same sznur na "szyi związku" by pozniej stwierdzić jak ich ukochany juz od niech odejdzie "no ale jak to ? ...przeciez w ksiazce pisało że mam być zołzą " Odradzam ci ta ksiązke jest popularna tylko dlatego że głosno o niej w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
regres=> to co mam zrobic???? myslisz ze rozmowa pomoze??? a jak nie to co dalej?? niesmak=> to co mam zrobic zeby np on zrobil ta kolacje?? zeby sie staral??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milutka111
napisalam chlopakowi zeby nie przychodzil a on juz do mnie idzie. nie wiem czy to dobrze czy zle bo chcialam miec teraz czas dla siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×