Mam pytanie do związków w wieku od 24 do 30 lat

Pracujecie we dwoje, mieszkacie razem, ile zarabiacie?, macie każde swoje konto bankowe czy wspólne ?

przeprowadzasz już spis powszechny? to nie pytanie (jak deklarujesz w temacie) tylko cały zestaw pytań ;) heheh pracujemy oboje, mieszkamy razem, zarobków rzecz jasna Ci nie podam...

moze chcesz jeszcze noj nr konta, pin, adres itd? :) z przyjemnoscią

moj facet zarabia duuuuuzo, nie powiem bo az wtyd:) ja pracowalam do niedawna ale teraz zaczelam szkole wiec pracuje udzielajac lekcji ang i polskiego . mieszkam w Holandii, moj facet jest holendrem. poki nie opanuje jezyka perfekt nie pojde do pracy

mieszkamy razem pracujemy oboje ja zarabiam 2 tys dolarow a moj facet 5 tys dolarow mamy osobne konta place mu na zycie 350 miesiecznie plus place za swoja silownie i paliwo reszte on placi ale tak sie akurat dogadalismy bo ja mam teraz inne wydatki wczesniej placilam 450 a on reszte

a jak jets u ciebie autorko? domyslam się że dokąds tym pytaniem zmierzasz?

Germaine Geer --> na innym topiku chwalilas sie ile to zarabiasz tysiecy euro.. dziwne :)

Mieszkamy w PL Razem, obydwoje pracujemy, nasze zarobi..... zarabiamy po tyle samo, mamy oddzielne konta ale ja mam pełny dostęp, do jego konta to ja zajmuje się finansami w domu "trzymam kasę" jego to po prostu nie interesuje zagubiłby się:)

pracujemy oboje, mieszkamy razem, moja wypłata ok 2000 zl jego ok 3000 zł. Każde ma własne konto. płacimy po połowie za mieszkanie,rachunki,zakupy na zmianę ale ze wskazaniem na niego bo zarabia więcej

ja mam 29 moj facet 34 lata, mieszkamy ze soba ponad 3 lata. mamy wspolna kase (2 konta ale kazdy ma dostep), obydwoje pracujemy.

ja mieszkam za granica i tez na razie nie pracuje moj maz zarabia duzo nie podam kwoty rzecz jasna :) mamy jedno wspolne konto obydwoje mamy do niego karty tylko maz utrzymuje nas i nasz dom jak naucze sie dobrze jezyka moze pojde do pracy a moze nie nie wiem jeszcze kasa jest wspolna nic sobie nie wyliczamy znaczy maz mi nic nie wylicza choc ja oczywiscie nie wyrzucam pieniedzy w bloto szanuje je ale nie powiem czasem poszaleje zwlaszcza na kosmetykowych zakupach ;P

a czy Was nie jest śmieszne jeśli facet mniej zarabia niż dziewczyna/żona? on 1400 a ona 2500zł???

w obecnych czasach nie ma sie co śmiac tylko cieszyc że w ogóle zarabia.co z tego że mniej?

wiecie czasy sa ciezke naprawde wiec trzeba sie cieszyc ze w ogole ma sie na zycie choc ja jestem konserwatywna i uwazam ze to facet jest glowa rodziny i musi zarobic na dom czasem to trudne ale z drugiej strony jesli facet zarabia mniej niz kobieta dlaczego nie probuje tego zmienic dlaczego nie sprobuje znalezc innej pracy lub drugiej pracy??? sporo mezczyzn jest po prostu leniwych i niewiele chca od zycia :)

My tez oboje pracujemy...zarabiamy w miare.. Konto i kase mamy wspolna.

Ja jestem singlem i mieszkam ze starymi :) Nie mogę znaleźć stałej pracy i odlożyć na mieszkanie. Jestem tu uwięziony. Jeżeli się wyprowadzę, to chyba tylko do schroniska dla bezdomnych.

Master111 nawet jak znajdziesz prace to i tak nie odlozyysz na mieszkanie bo niby jak ? chyba bys musial odkladac cale wyplaty przez jakies 30 lat :) najwyzej mozesz wziac kredyt oczywiscie jak juz bedziesz zarabial :)