Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzaljuta

odwiedziny noworodka

Polecane posty

Gość dzaljuta

mam pytanie do matek chodzi o odwiedziny nowego dziecka ale nie w szpitalu(wedlug mnie to nie miejsce na odwiedziny) tylko o wizyty domowe. duzo czytam jak to znajomi badz rodzina wrecz zabieraja dziecko matce i nie chca oddac,dotykaja raczek i buzii jesli rece sa brudne to dziecko potem swoje raczki wlozy do buzi kiedy glodny....... boje sie mojej jednej znajomej ktora bedzie traktowac mojego noworodka jak swojego a problem w tym,ze jest sezon przeziebien itp....wczesniej mialam dziecko w lipcu i nie balam sie tego ze ktos bedzie moje dziecko dotykal ale nie teraz....jak dac jej delikatnie do zrozumienia,ze niestety dla dziecka bezpieczenstwa bede unikac wizyt domowych przynajmniej miesiac,zwlaszcza,ze jej rodzina ktora tez pewnie przyjdzie okropnie duzo pali!!!! maja rowniez 5 letniego syna ktory jest chorowity.....przeczytalam,ze dzieci do 8 tyg.zycia jak ognia musza takich sytuacjii unikac bo jak dostana gpraczki to do szpitala natychmiast...inni chca sie nacieszyc moim dzieckiem ale potem to dziecko i rodzic odchodza od zmyslow jak chore nie oceniajcie mnie bo to moj wybor chce tylko porady jak jej to delikatnie ale stanowczo powiedziec bo ona uparta okropnioe i czasem natretna przepraszam,ze dlugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
najlepiej wprost :) jeśli te osoby są inteligentne, to pojmą, tym bardziej, jak mają dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka2666
Ja kiedyś zwróciłam wagę takiej babie, znajomej babci, żeby nie łapała mojego dziecka za rączki. Obraziła się śmiertelnie, potem ledwo odpowiadała dzień dobry. Ale kichała w łapę, grzebała nimi nievwiadomo gdzie, a potem się dziwiłam, dlaczego moje dziecko ma całe ustka w ropnych wypryskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś nie rozumiem
nie lubisz jej,uważasz za natrętną a utrzymujesz kontakt i chcesz specjalnie jej dziecko pokazać(być może ma problemy w tym temacie a ty ją chcesz dobić pewnie w ten sposób) skoro piszesz" będzie je traktowała jak swoje" głupszego tekstu dawno nie słyszałam-weź się kobieto ogarnij:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koakaoaka
Najlepiej dzieciaka od razu po urodzeniu pod klosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzaljuta
pierd...jest ten co obraza ludzi bez powodu kim ty jestesz zalosny osobniku? masz minimalne wyksztalcenie? jak bys mial to bys wiedzial cos o noworodkach jesli pusto w glowie to sie nie udzielaj bo to ciebie za chama sie uwarza.......dzieci umieraja od lagodnego przeziebienia ale skad ty mialbys to wiedziec :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzaljuta
nie pisalam,ze jej nie lubie i nie chce jej dobic na co mi to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś nie rozumiem
dla mnie jedno wynika z drugiego,jesli kogoś uważam za natrętnego=brak sympatii dla tej osoby,po co? dla jakiejś chorej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po pierwsze w szpitalach panuja pewne zasady co do odwiedzin. po 2..wiesz dziecko nie jest jajkiem:)) nic mu nie bedzie ,nie mozesz trzymac go w sterylnosci bo bardziej mu zaszkodzisz niz pomozesz po 3 co do tej znajomej-nie boj sie powiedziec np> nie bierz jej/jego na rece,maluszek dopiero zasnal lub: chcialabym go nakarmic,poprzytulac czy wiesz,dziecko w pierszych dniach zycia najlepiej czuje sie ramionach mamy... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×