po 5 latach wygralam!!

pisze zeby sie pochwalic, po pieciu latach wykanczajacej walki pokonalam bialaczke. mam 20 lat i w koncu zaczne zyc jak normalna osoba w moim wieku. no moze nie od razu z rozmachem, bo uwazac na siebie musze, ale jednak jestem zdrowa!!!! wiem ze moze byc nawrot i wogole ale narazie o tymn nie mysle, bo w tym momencie jestem przepelniona radoscia. to da sie wyleczyc, wykancza ale nie ma co sie poddawac. powodzenia dla wszystkich chorych

Gratuluję Życie jest piękne, tak?

Super, bardzo się cieszę . A więc naprawdę można wygrać z tym paskudztwem..!!! hurra Żyj teraz i ciesz się kazdym dniem, żadnej wznowy nie będzie. Życzę Ci tego z całych sił :)

Nie ciesz się bo może pojawić się następna choroba:O.

Klaun, u ciebie też, i to taka, której swoją czarną magią nie "wyleczysz". Nie życzę ludziom źle, ale mam nadzieję, że ciebie w końcu jakieś prawdziwe nieszczęście pierdolnie i albo odszczekasz te bzdury co tu wypisujesz, albo zdechniesz pod płotem, mnie za jedno, ważne, zeby takich "komentarzy" tu więcej nie było.

Gratuluję i życzę powodzenia :)

gratuluje i zycze nieprzerwanego doskonalego zdrowia do samej setki :)

Mysle ze to Twoj optymizm i sila poslaly w las bialaczke :D gratulacje!!!! trzymam kciuki :)

Gratuluję !