Ten dokument mówi o oszustwie egzorcyzmów- co sądzicie?

http://www.ekino.tv/film,Prawda-czy-fikcja-Egzorcyzmy-lektor-pl,4789.html W samym opisie dokumentu jest napisane: Czyżby prawdziwe demony zyskały na sile? Zobaczmy jak żyje się z chorobą, która omyłkowo została uznana za opętanie. Poznajmy prawdziwą historię, która kryje się za filmem Egzorcysta. Wolałabym wierzyć, że takie zło istnieje :O Bo wtedy bym wiedziała że istnieje dobro, Bóg i Niebo...

oglądałam to kiedyś, ale to brednie. egzorcyzmów nie ma prawa odprawiać jakiś fircyk w sweterku tylko ksiądz, w dodatku głębokiej wiary i specjalnie wyuczony. ja wierzę w opętania, nie będę pisać dlaczego dokładnie...ale miałam bezpośrednie zetknięcie z kimś owładniętym takimi mocami i aż mam dreszcze do dziś

czy ktoś się wypowie?

nie obejrzeli

cieszę się, że kogoś to zainteresowało w takim razie czekam na opinie

Mam ten film na chomiku. Szkoda dziewczyny, żle zdiagnozowana choroba psychiczna i nieszczęście gotowe. Ten nawiedzony ksiądz n pierdla do usranej nie powinien wyjsc.

czyli także wg ciebie to wszystko są bzdury? sam fakt opętania to dla ciebie fikcja?

jw

gdyby ktoś chciał bo tam mi się ciągle zacina

co o tym sądzicie bo wciąż nie wiem mi się wydaje że ten film rzeczywiście pokazuje oszustwo- tak jak napisałam- tylko ksiądz może egzorcyzmować a nie robić zebrania i do mikrofonu coś pieprzyć i to jest fikcja. ale prawdziwy ksiądz? przecież słynny egzorcysta watykański Amorth bodajże wydał kilka książek na ten temat, w tym ostatnią, bardzo głośną "Wspomnienia egzorcysty". Dlaczego miałby kłamać że to istnieje? Że opętana osoba ma niewiarygodną siłę i że to nie choroba psychiczna (choć oczywiście w wielu przypadkach tak jest i księża dobrze o tym wiedzą). Dlaczego Jan Paweł II, którego szatan tak bardzo się bał miałby kłamać, że oprawiał prawdziwe egzorcyzmy?

ale wydaje mi się naciągany, w tym filmie na siłę chcą coś udowodnić, ale nie udaje się to bynajmniej, Ja się nie dam nabrać, że da się to naukowo udowodnić, albo wroboć w oszustwa. To, co pokazali w tym filmie nie ma nic wspólnego z prawdziwym opętaniem i egzorcyzmami jak można udawać opętanego, że co że niby łóżko mu podskakiwało, chodził po ścianach, mówił w kliku obcych językavh i różnymi głosami, jak to można udawać, ludzie wokół musieliby być ślepi i głusi żeby dać się nabrać że ktoś jest opętany. Opętanie to coś niewyobrażalnego dla człowieka który nie miał z tym styczności, nie da si ę tego opisac, ja tak uważam, więc jak można pomylić to z chorobą psychiczną albo jeszcze lepiej - udawać?

jest jeszcze z tej serii film o duchach, obejrzę sobie też, bo ogólnie interesuję się zjawiskami paranormalnymi

ci co uważają że nie istnieją demony i uwierzyli w ten film, proponuję obejrzeć zaraz po tym, dokument o egzorcyzmach Anielise Michel, wtedy będzie widać różnicę

ludzie , egzorcyzmy, opętania, nie ta epoka, średniowiecze minęło, tylko katolicyzm, nie może z niego wyjsć......

że wyginęły

opętania, a może co jeszcze. Jak taki człowiek, który nie ma pojęcia, jak wygląda zachowanie człowieka chorego psychicznie, mówić, że jest to opętanie. Stan nie do końca zdiagnozowany, i każdy widzi inaczej, chorego, człowieka psychicznie, który potrzebuje fachowej pomocy, a nie klepania nad nim zdrowasiek, czy jakichs modlitw.....

nikt cię nie zatrzymuje, i nie zapomnij wykupić leków, co by koncerny farmaceutyczne nie zbankrutowały żegnam

choroby psychiczne istnieją, ale żadna choroba nie da takiej siły jaką człowiek pokazuje przy opętaniu. Lewitacja, rzucanie przedmiotami z ogromną siłą czy wypluwanie gwoździ. Moim zdaniem to naprawdę ma miejsce. A jak tam było, że po filmie Egzorcysta się wylęgło dużo egzorcystów to na pewno dlatego bo ludzie nie potrafili odróżnić choroby psychicznej od rzeczywistego opętania a i niektórzy nieuczciwi chcieli na tym zarobić

nigdy nie uwierzę w żadne opętania, czy inne cuda-niewidy, które przywidziały się oszołomom, i robione pod publiczkę.

http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php/wokol-egzorcyzmow/741-egzorcyzmy-anneliese-michel mata , posłuchajta:D

moim zdaniem to prawda

Opętanie prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z ingerencją sił pochodzenia zewnętrznego. Jest to jedynie choroba, funkcjonująca w psychiatrii pod nazwą zaburzeń dysocjacji.