ROZBILEM TERMOMETR RTECIOWY

Powiem tak rtęć w małych ilościach nie szkodzi jedynie w dużych taki termometr rtęciowy nie ma wypływu na zdrowie jedynie jest ZAKAZANE: Wyrzucanie rtęci do śmieci należy zapakować ją w słoik lub w coś szczelnego i należy zgłosić tom rtęć do Apteki w której ta rtęć zostanie przewieziona do specjalnego laboratorium. Lub jak nie chcecie tej rtęci dotykać zadzwoń 997- Straż pożarna przyjadą i usuną rtęć z domu.

Powiem tak rtęć w małych ilościach nie szkodzi jedynie w dużych taki termometr rtęciowy nie ma wypływu na zdrowie jedynie jest ZAKAZANE: Wyrzucanie rtęci do śmieci należy zapakować ją w słoik lub w coś szczelnego i należy zgłosić tom rtęć do Apteki w której ta rtęć zostanie przewieziona do specjalnego laboratorium. Lub jak nie chcecie tej rtęci dotykać zadzwoń 997- Straż pożarna przyjadą i usuną rtęć z domu.

kazda ilośc rtęci jest szkodliwa, zwłaszcza jej opary które sie bardzo długo utrzymuja w pomieszczeniu, poza tym rtęć jest w żarówkach energooszczednych i po zbiciu takiej zarówki jest niebezpiecznie, trzeba wietrzyc pomieszczenie długo i niczego nie dotykac

Ale po co jeszcze używac takie termometry. Teraz już nie ma nic lepszego od takich wlasnie http://geratherm.pl/classic/ Ja naprawde nie eksperymentowałabym z żadnymi innymi.

W plombach almagatowych tez jest rtec , macie to w zebach , niezdrowe ale coz zrobic

To chyba lepiej już własnie wybierać jednak dokładnie takie termometry http://www.ceneo.pl/32498051#tab=spec Są bezpieczne, pewne i na pewno bedziecie zadowoleni.

Jak byłam mała (ok 5 lat) to rozbiłam termometr rtęciowy. Jako iż byłam głupia to zaczęłam zbierać te kulki w ręce! Nie wiem co z nimi robiłam później ale wiem, że się nimi bawiłam. Przestraszyłam się po tylu latach gdy zdałam sobie sprawę z powagi sytuacji. (Zbierałam to chujostwo bo nie chciałam, żeby mama zauważyła, że rozbiłam termometr. Pamiętam, że nic mi wtedy nie było.