Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werkawerq

pytanie do dziewczyn, którym udało się dokonać cudu... ;)

Polecane posty

Gość werkawerq

czy miałyście kiedyś taką sytuację,że byłyście zakochane w kimś kto was nie chciał, a z czasem role się odwróciły? albo ewentualnie udało wam się zainteresować sobą tą osobę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA;.
nie, miałam odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkawerq
a co się stało,że nagle Ci się odmieniło? bo rozumiem,że go nie chciałaś,a później coś się zmieniło.. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA;.
małymi kroczkami mnie zdobył, było coraz milej aż w pewnym momencie stwierdziłam, że się zakochałam. Niestety z czasem się odkochałam. Jednak sposób na zdobycie kobiety a faceta się różni. Facet musi zdobyć dziewczynę pięknymi słowami, zaskakującymi czynami i osobowością. Natomiast jesli kobieta chce zdobyć faceta, to wystarczy że będzie w jego typie i pokaże mu że jest otwarta na relację z nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkawerq
ale wiesz..to wydaje się nieprawdopodobne,żeby zdobyć kogoś kto nie jest zainteresowany. Ale Twój przykład daje jakieś nadzieje,że to jest możliwe :) Mój przypadek jest dość skomplikowany,ale wiem,że mu się podobam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA;.
jesli mu się podobasz, to masz szanse, jesli nie to już nic nie zrobisz. A jak on się zachowuje jak ciebie widzi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkawerq
wiesz co, on jest dosyć dziwny :P tzn taki wieczny chłopiec :/ myśmy się spotykali nawet, ale narazie mamy "przerwę". Byłam ciekawa czy istnieje w ogóle takie coś o czym pisałam... długo byłaś z tym chłopakiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA;.
kilka lat :) qrcze, ale chociaż się do ciebie odzywa? bo jak się już spotkaliście i teraz się nie odzywa, to niedobrze wrózy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkawerq
jeśli to nie problem,to napisz mi swojego maila i napiszę Ci jak było, może uda Ci się mi coś doradzić...jeśli nie,to ok :) nie chcę całości opisywać tutaj. A to jak parę lat,to wielka szkoda,że się rozstaliście...ale kto wie co będzie w przyszłości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuss
znam takiego przystojnika co wystarczy ze sie pokarze na horyzoncie. A kobitki same do niego lgną jak głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzcie mi prosze
znamy sie kilka lat ale malo sie widywalismy od niedawna nasze kontakty sie polepszyly nie mniej jednak zwykle spotkania sa przypadkowe, ale mile patrzy,szuka kontaktu,czasem dzwoni, pisze (nieczesto) moze jestem glupia, ale intuicja mowi mi, ze widze cos w oczach jak na mnie patrzy.. bylam smutna przytulal mnie, pocieszal 2 godziny dawal oznaki zazdrosci jak mowilam , ze jade gdzies sie spotkac z kolegami nie mniej jednak zdazylo sie chyba 2 razy , ze nie odp na jakas moja wiadomosc poza tym kiedys przy koledze zaprzeczyl, ze cos nas laczy koledzy jego byli bardzo mna zainteresowani, chyba mysleli ze cos miedzy nami jest raczej nie stara sie ze mna umowic, ale jak dlugo sie nie widzimy w miejscach gdzie zazwyczaj sie spotykamy to cos napisze nie wiem czy szuka idealu, nie wiem jaki jest jego typ najpierw probowalam sie jakos zakrecic kolo niego, zdarzalo mi sie napisac, niby przypadkiem dotknac potem olałam sprawe na calej linii, ale za kazdym razem kiedy zaczynam na dobre zapominac, to on o sobie przypomina :/ jest szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupi
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówią że kropla drązy
Skałę i tak jest sposobem czasem delikatnoscia umiejetnoscia gwarancji nikt nie da ale jak zelezy trzeba walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×