Kto się ze mną odchudza od jutra? (wakacje tuż tuż!)

Od jutra zaczynam się odchudzać: Zero słodyczy, 50 brzuszków dziennie (stopniowo bd zwiększać ilość), jedzenie niskokaloryczne. Kto jest ze mną? Razem zawsze raźniej.;)

Idż na spacer zamiast siedzieć przy komputerze. Będziesz i ładniejsza i zdrowsza i szczuplejsza. Pozdrawiam :P

Ja się chętnie przyłącze. Zaczynam od dziś. Niby nie przytyłam od zeszłego roku, ale moje ciało jest w gorszym stanie, a ważę też nie mało Startuję od dziś:D Waga 94 wzrost 168 wiek 26 Napisz coś o sobie

moj plan to 5 posiłków dziennie( zero białego chleba i białego makaronu, smażonego i tak nie jem wiec nie bedzię problemu, a ze słodyczy nie bede calkiem rezygnowac bo któregos dnia nadrobie wszystko, tak wiec co 2-3 dni podwieczorek lub drugie sniadanie w formie batonika)

masakra jakaś

94kg 168 cm:) tak masakra, tak wiec chce to zmienic:) jestem juz po pierwszym malym sukcesie ok. 2lata temu wazylam prawie 120, tak wiec teraz i tak czuje sie inaczej, potem zaprzestalam diety z wagi ok. 85kg zrobilo sie 94:O tak wiec teraz zaczynam od poczatku:) tak masakra jakas:) zgadzam sie jak najbardziej, tak wiec jak nie masz juz nic do dodania w ramach pomocy kaszalotom to zegnam.

autorka się zawineła..

Od jutra? To ja sie zgłaszam. Mam 167 cm i 55 kg :(

kaszalotka -to ja z Tobą może i Ci pokibicuję :)

no to straszne:D tylko sie odchudzac:D

witajcie OnaKn ile ważysz? i co chcesz osiągnąć?

No może nie jest najgorzej, ale mam problem z brzuchem i nie mogę się tego cholerstwa pozbyć... :/

my_sex_is_a_killer nie jest najgorzej? no proszę Cię ;) ja mam 70 a chcę 60 ;)

heheheeh to ja tu jestem z tych mniejszych:D moj cel na poczatek to 85kg potem 80 i 75 i bede sczesliwa:D ja wiem ze czym wieksza waga tym latwiej gubi sie pierwsze kg. jak wazylam prawie 120 kg to wystarczylo ze zmienilam system jedzenia i juz lecialy.. nie katujac sie zbytnio, potem juz bylo trudniej wiec wlaczylam basen i silowie, a teraz jest juz naprawde trudno zeby waga sie ruszyla, tak wiec rozumiem ze wam bedzie jezscze trudniej osiagnac cel. istotne jest wspieranie sie. wam dziewczyny z taka waga nie tyle dieta pomoze co solidne cwiczenia:)

Kaszalotka zapraszam na ten topik, ja mam tez duzo do zrzucenia i jestem wytrwała http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4744798&start=510

ja nie zwsze bylam taka tlusta, ale pracowalam na to kilka lat:O porazka:O my_sex_is_a_killer moze A6W to ci moze pomoze zgubic brzuch:)

własnie czytałam, ze a6w najlepiej robić jak masz juz chudy brzuch, bo te ćwiczenia go kształtuja i wyrabiają mięśnie. A6w nie prowadzi do spadku tkanki tłuszczowej i jak bym robiła te ćwiczenia to miałabym rozwinięte ładnie te mięsnie tyle tylko, ze pod tłuszczem i nie byłyby widoczne. W rezultacie miałabym jeszcze wiekszy brzuch.

my_sex_is_a_killer ale Ty jesteś na diecie czy tylko ćwiczenia na ten brzuch jakieś masz? bo wagowo to przecież pięknie to wygląda :) a Ty kaszalotka jakaś specjalna dieta czy tylko mniej?

czesc dziewczyny Ja sie do was przyłaczam od jutra:) mam 176cm i waże coś około 86-87 nie wiem dokladnie jutro rano sie zważe i napisze:) Byłam na dietce ale przez tłusty czwartek o niej jakoś zapomniałam i powracam na dobra droge:)

już jestem, musiałam zniknąć na jakiś czas. To od jutra zaczynamy! Rzeczywiście a6w jest na wyrzeźbienie mięśni (tak samo brzuszki), nie na zrzucenie kg. Na kilogramy najlepsze są ćwiczenia areobiczne... Ale bd robiła brzuszki,bo tylko na to mam czas, niestety. Co planuję robić? 1.Zero słodyczy 2. obiad-zupy 3.kolacja -coś lekkiego typu jogurt 4. śniadanie- jogurt 5. drugie śniadanie: jakieś warzywa typu marchewka, ogórek 6. 50 brzuszków (jak bd miała czas to może coś więcej 7.dużo wody 8.zero fast foodów i gorącej czekolady 9. zero słodzenia kawy 10. picie zielonej herbaty (polecam dilmah, mnie smakuje na tyle,że nie muszę jej słodzić) To jak? Zaczynamy? ;)

a właśnie! mam ok. 168 i ważę ok. 71kg

Moja dietka bedzie sie opierała na Mż i Wr:) + wyeliminuje z jadłospisu wszelkiego rodzaju sosy zaklepane mąką lub smietana, białe pieczywo, ciemne tylko na śniadanie, zero ziemniaków, zero gazowanych i słodzonych napoi, zero fast foodów, pizzy. Bede piła minimum 2 litry płynów plus minimum 30 minut ćwiczen na rowerku bądź steperze. Na słodycze przeznaczam sobie 200kcl które bede mogła zjeść tylko w wekend. Ogranicze sól, i wyeliminuje olej. narazie chyba tyle:) a i nie jem po 18.

Akuna powodzenia! Proponuję,żeby codziennie pisać na tym forum, to będzie nasza motywacja ;) Ważyć się bd co weekend,bo w tygodniu mieszkam na stancji w innym mieście (jestem licealistką, mam 18lat) Po 18 muszę coś zjeść,bo kładę się ok 2 w nocy... Nie bd jadła po prostu 3godziny przed snem. Ktoś jeszcze się przyłącza?

czyli masz zamiar jest przez caly dzien: jogurt, marchewka, zupa, jogurt? super dieta. pozdrawiam

no Ja niestety nie umiem sie nie ważyc...:) i waże sie codziennie ale mnie to bardzo motywuje jak widze że choć troche waga spada:) Jakoś nie moge sie doczekac rozpoczecia dietki:)a nie chce zaczynac dziś bo wole zaczac od pierwszego dnia tygodnia:)

Aniu, oczywiście,że nie. Podałam przykłady tylko. Zjem troche chleba ciemnego, może właśnie na śniadanie bd jadła kanapkę z twarogiem. Poza tym chcę sobie zmniejszyć trochę żołądek, więc muszę mniej jeść, jakoś to wytrzymam... ;)

Akuna, ja tak samo właśnie... Od jutra wielkie zmiany, ciekawe ile wytrzymamy? Tylko proszę, odwiedzajcie to forum,bo sama nie dam rady... ;)

No jak ile wytrzymamy? Aż osiągniemy wymarzony cel:) A moim celem jest 60kg wiec długo tu będe zagladać:) Ja wiem że dam rade:)

Moim celem jest 55. ;) Czyli jakieś 16 kg do zrzucenia.

kurde, zważyłam się przed chwilą i ważę 74kg ;/ Dobra, to powiedzmy,że chcę schudnąć 20kg. Ale z każdego zrzuconego kg bede zadowolona.