Kto się ze mną odchudza od jutra? (wakacje tuż tuż!)

Mój jadłospis na dziś : kefir 400g i jabłko. Będę głodna ale trzeba przycisnąć trochę. Wiadomo,że zdarzą się dni kiedy dieta idzie na bok,grunt to wrócić potem na dietowe tory :)

Chyba zostałam sama na placu boju,szkoda. Zjadłam jabłko i został mi kefir.

Cats, ja wciąż jestem,ale nie mogę częściej zaglądać. Dzisiaj było w miarę dobrze, choć może trochę odrobinę za dużo zjadłam. Śniadanie-kromka ciemnego z twarogiem II śniadanie- 3mandarynki obiad-borowikowa z kromką chleba podwieczorek-trochę kiślu kolacja- 2kromki z twarogiem Jutro zjem mniej, obiecuję ;) Tzn. za dużo jem w drugiej połowie dnia, muszę to ograniczyć. ;) A jak wam idzie? Coś tutaj cicho...

Jest tu ktoś? ;) U mnie na razie jest ok, jeszcze nie idealnie,ale sporo się ograniczam,a to już jest jakiś sukces ;)

Ja też się ograniczam,wczoraj jednak był wypad na kolację z moim mężczyzną,wcześniej prawie nic nie jadłam. Dziś za to zrobie sobie dzień oczyszczający i jutro mam nadzieję uaktualnić stopkę :)

Hej dziewczyny ja zawsze ważyłam 55kg przy 165cm alee sie zapuściłam na 76kg w maju 2010 wzięłam się za siebie i schudłam na 61kg obecnie ważę 64 przytyło się przez zimę 3 kg :P ale już wzięłam się za siebie i jeszcze 9 kg do wakacji do zrzucenia! Ale damy radę, bo jak nie my to kto !! :):):):) Pozdrawiam cieplutko :)

a moje dzisiejsze menu: I śniadanie- chrupki kukurydziane 60g, jogobella light 150g II śniadanie- jabłko Obiad: ryż 100g (suchego), jajko na twardo Kolacja- 2 kromki razowca z sekiem Piję herbatę, wodę z cytryną, herbatki owocowe, kawki 2 w 1, nie słodzę, stostuję słodzik, wodę też piję ale nie za dużo, bo zimą jakoś nie wchodzi ale już wiosna idzie powoli więc i "apetyt" na wodę również :D:D

Cześć dziewczyny. Mam nadzieję że mogę dołączyć do waszego grona... od dłuższego czasu właśnie szukałam takiego forum . Mam nadzieję że będzie nas wiecej ... przydało by się wsparcie. Najpierw kilka słów o mnie... Mam 19 lat. za 1.5 miesiąca matura potem upragnione wakacje! Ale..... Wzrost:169cm Waga: 112 kg. Odchudzam się od 9 roku życia. Nawet na początku mi się to udawało raz schudłam ale ze względu na obżarstwo szybko przytyłam. Mam dość siebie!!!!!! Dziś kolejny raz zdałam sobie sprawe że jestem kaleką! Jak można tak wyglądać! Obejrzałam film :"Miłość na wybiegu" i zapragnęłąm zostać modelką ;) a tak serio to chce coś ze sobą w końcu zrobić tylko potrzebuję wsparcia. Rodzice mnie nie rozumieją, cały czas wyzywają od grubasów chłopak natomiast nie chce żebym schudła bo mu się taka podobam. Ale ja sobie się nie podobam. Od jutra dieta wymarzona waga: 60kg. Planuję: - zdecydowanie mniej jeść, - zaczynam chodzić na basen, - zaczynam ćwiczyć i biegać, - ograniczenie słodyczy do jednej pozycji w niedzielę, - zastanawiam się jeszcze nad jakimiś specyfikami....ale muszę to jeszcze przemyśleć. Noi najważniejsze moją motywacją jest olśnienie faceta który w przeszłości mnie zostawił aby pokazać mu co stracił!!!!!!!!!!!!! PALANT Będę tu zaglądała codziennie ......... piszcie razem damy radę!!!!!

Witam nowe osóbki i życzę wytrwałości,u mnie dietowy dzień na plus,jestem z siebie zadowolona :)