Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porazkolejnydejavu

Leze na dywanie i wyje :(

Polecane posty

Gość porazkolejnydejavu

musze tu napisać po raz kolejny.. leże na dywnie i wyje jest mi tak cholertnie smutno i zle czy ja naprawde jestem taka beznadziejna ze 3 raz w zyciu przydarza mi sie to samo .. osoby z ktorymi chce byc i mogla bym zrobic dla nich wszytsko mnie tak rania i maja mnie poprosru w du*pie.. moj facet z ktorym jestem 1,5 roku miesiac temu wrocilismy do siebie po miesiecznej przerwie mialo byc pieknie a jest gorzej niz wczesniej ja tak sie staram a on nie robi nic tylko wyslal mi wczoraj o polnocy sms czy mysle ze dobrze zrobilismy wracajac do siebie.. ehhhhhh niby mnie tak rani i mam dosc wszytskiego ten zwiazek to porazka ale tak mi smutno caly dzien leze na dywnie i wyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala....zet
.. osoby z ktorymi chce byc i mogla bym zrobic dla nich wszytsko mnie tak rania i maja mnie poprosru w du*pie.. Może te osoby nie potrzebują aż takiego poświęcenia z twojej strony. Może wolałby mieć w tobie partnerkę, a nie kogoś, kto zrobi dla nich wszystko zapominając przy tym o własnych potrzebach. A to, ze się poświęcasz nie oznacza, ze tata osoba ma robic to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazkolejnydejavu
tak ale zwiazek jak sie kogos kocha to sie mysli o drugiej osobie i o jej uczuciach i sie dba zeby byla szczesliwa nie mowie o calkowitym poswieceniu tylko dawaniu szczescia .. czuje ze moje zycie nie ma sensu przez ta sytuacje czuje sie nic nie warta i w ogole masakra.. nie mam pomyslu co moge zrobic jeszcze zeby on zaczal sie zachowywac tak jak na poczatku zreszta nie mam juz sily walczyc.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala....zet
.. nie mam pomyslu co moge zrobic jeszcze zeby on zaczal sie zachowywac tak jak na poczatku Chcesz wpłynąć na to jak on ma się zachowywać? Tak się nie da. Wg mnie należysz do kobiet "kochających za bardzo" . Dowodem na to - przynajmniej dla mnie - jest stwierdzenie, że przez tą sytuację czujesz się nic nie warta. Ludzie się rozstają,cierpią, ale ich poczucie własnej wartości pozostaje niezachwiane. Nie można uzależniac swojego życia od drugiej osoby. On odszedł, a Ty nie umiesz dalej funkcjonować. Uszanuj jego decyzję, popłacz, poumartwiaj się (byle nie za długo) i wracaj do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty jestes w jakims zwiazku sa tu tacy co wogole nie byli i nie zapowiad sie ze by byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazkolejnydejavu
gala..zet byłaś kiedys w jakimś zwiazku byłaś w podobnej sytuacji jak ja? po Twojej wypowiedzi sądze ze nie .. wiem ze nic nie moge zrobic jak on nie chce wiem ze powinnam sama pierwsza to skonczyc bo ten zwiazek mnie wykancza psychicznie... ale to nie jest takie proste tak rzucic wszytsko i zapomniec i zyc dalej z usmiechem na twarzy przechodze przez to samo juz 3 raz w zyciu identyczne 3 sytuacje powinnam wyciagnac z tego wnioski ale ja poprostu taka jestem nie zmienie sie nie moge non stop udawac.. i nie jestem kobieta bluszczem co mi pewnie zarzucicie bo niczego mu nie zabraniam niczego nie narzucam duzo wybaczalam ale tez dokonca swieta nie bylam.. tak mi smutno zeby choc chcial ze mna sie spotkac i powiedzial o co mu chodzi i ze w ta albo w tamta ale on nie wykazuje inicjatywy wiec ja tez nie bede sie kolejny raz z rzedu narzucac widocznie nie chce to tak boli..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotreeekk
porazkolejnydejavu - ja Ciebie doskonale rozumiem, tylko ze to własnie dziewczyna tak ze mna pogrywa, bo to jest pogrywanie. raz mówi mi słodkie słowa, daje mega nadzieje, a potem nagle wieje chłodem ze nie wiem....to też mnie wykańcza psychicznie i boli. najgorsze jest to, ze mogłbym miec dziesiatki dziewczyn i cieszyć sie zyciem, ale ja ślepo patrze w nią. myśle ze jestem na najlepszej drodze do depresji. jestem z tym sam i nie wiem co poczać, jest mi tak źle jak nigdy w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazkolejnydejavu
piotreeekk- tak to jest pogrywanie jakaś gra prowadzona wydaje mi sie ze Twoja dziewczyna i moj doskonale wiedza ze nas maja i tak robia bo sie nie boja ze cos im sie stanie wiedza ze na wszytsko moga sobie pozwolic bo my i tak bedziemy.. to jest tez nasza wina bo dalismy sobie wejsc na glowe trzeba byle reagowac wczesniej teraz juz trudno bedzie to zmienic a nie wiem czy juz nie jest poprosru za pozno.. ja taka jestem jak z kims jestem to jestem wiadomo po co jest zwiazek kazdy dobzre wie.. ja niestety od moje tego nie dostaje choc na poczatku bylo zupelnie inaczej ale jak poczul ze mnie ma to sie zaczely takie zagrywki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poochacz roochatch
spiknijcie się cierpiący i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotreeekk
u mnie tez było zupelnie inaczej...cholera jasna jestem przystojny, młody i inteligentny i daje sie manewrowac jak jakies dziecko...ale ciesze sie ze napisałas takze o swoich kłopotach, bo mimo wszystko jest fajnie wiedziec ze nie tylko ja mam takie kłopoty. nie zrozum mnie xle nie ciesze z Twoich kłpotów, tylko z tego ze o nich napisałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie poczuje w zwiazku ze sie kogos ma to mozna smialo wiac!! niczego dobrego to nie wrozy. zwiazek polega na dbaniu o druga osobe i swiadomosci ze nie jest nasza wlasnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_24
ja nigdy nie dotknełem dziewczyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazkolejnydejavu
wiem wiem odrazu leiej sie robi jak wiemy ze nie tylko my mamy takie problemy :) ehhh nic juz nie moge zrobic co zrobie to bedzie zle nie bede sie odzywac zle bede sie narzucac tez zle.. wydaje mi sie ze jemu juz zwiasa co ja zrobie.. bo tak sie nie zachowuje facet ktoremu zalezy na kobiecie.. on milczy dzis caly dzien od tego sms o polnocy pewnie chcial mi dac do zrozumiernia ze to byl blad w sumie ja tez tak uwazam bo myslalam ze po tym powrocie bedzie lepiej ale nie jest mimo mojego starania.. wszytsko wiem tylko tak ciezko sie z tym pogodzic ze dla czlowieka ktorego kochasz nic juz nie znaczysz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pochawl.....
Najistotniejszy ten dywan:P Dobrze ,ze nie na gołej podłodze. A najlepiej się wyje na linoleum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×