Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajnamamamas

zycie mi sie wali !

Polecane posty

Gość fajnamamamas

Pisze do was bo musze sie komus wygadac , mam 2 dzieci 4lata i 11miesiecy , i jestem w 3 miesiacu ciazy , mamy wlasny dom , prowadzimy maly biznes i jestesmy w trakcie owterania kojenego , znajomi mysla ze jestesmy idealna rodzina spacery w niedziele itd a tak narawde to do szczesliwej rodziny nam daleko wlasnie postanowilismy sie rozstac bo uczucia w naszym zwiazku nie ma zadnego , nie wiem jak sobie poradze bedzie ciezko napewno tym bardziej ze nie mieszkam w PL i nie mam tutaj nikogo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagu lagu magu
jestes w ciazy z 3 dzieckiem, w 3 miesiacu i sie rozstajecie bo uczucia ostygly? a wczesniej nie bylo zadnych znakow, ani nic? wspolczuje, sama mieszkam za granica i tez w sumie nikogo tu nie mam z rodziny czy prawdziwych przyjaciol, zeby pomoc czy pogadac, ale na dzieci w takiej sytuacji bym sie po prostu nie decydowala. Uczucia nie stygna z dnia na dzien. moze da sie cos uratowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc:-)
To może zrobicie coś żeby wasz związek ożywić i nie było w niej rutyny?? Tym bardziej że 3 dziecko w drodze. Jak Twój maż to sobie wyobraża że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxs
czemu tak sie porobiło ? nie kochasz już męża? ja jestem ze swoim 10 lat owszem jest cieżko ,czasem sama bym uciekła ,moze sprobuj odswiezyc was zwiazek jakies wakacje >? kolacja? moze to depresja jakas głupia,nie poddawaj sie tak łatwo jezeli mąz jest dobry dla ciebie czasem miłosc wygasa ale mozna ja wskrzesic na nowo,życie jest okrutne wiem sama ale jezeli kiedys byliscie szczesliwi i zakochani ja bym sie nie poddała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc:-)
Pozatym może poprostu wam sie wydaje ze uczucia wygasly!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagu lagu magu
wlasnie, moze oboje jestescie zmeczeni? 2 dzieci i 3 w drodze to moze kazdego troche zmeczyc, od kilku lat nie wychodzicie z pieluch, czasu pewnie tez dla siebie nie macie. Moze na spokojnie jakas rozmowa, reorganizacja zycia, jakies tymczasowe wsparcie z zewnatrz by pomoglo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxs
jeszcze dzieci takie małe ,moj tata odszedł gdy miałam 10 lat ,ale pił i był zły dla mamy,pozatym znalazł sobie kochanke,mama i tak teskniła za nim.Mam teraz 26 lat a rozwod moich rodzicow zostawił mi wielką rane na sercu ,wiesz co dziecko czuje jak rodzice sie rozwodzą? ,no chyba ze twój mąz pije,zdradza,i cie bije to cie rozumie.Tez mieszkam za granica i nie mam nikogo czasem uciekła bym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxs
właśnie moze to depresja jakaś ,??? czasem człowiek nie zdaje sobie sprawy i moze narobić głupot!!! moze przeczekaj ,nie podawaj sie,moze to minie teraz jak jestes jeszcze w ciazy bedziesz sie stresowac rozwodami ,a skoro macie 2 dzieci 3 w drodze to cos znaczy ! 3 owoce miłosci...jak tu mogła miłosc wygasnąć nie wierze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrw
wiedzialam ze dzieci nie slusza szczesciu malzenskiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrw
*sluza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grucha trzysta 30
jakiej plci macie dziei? jesli synów to poczekaj moze bedzie córeczka a wtedy on napewno nie bedzie chcial sie rozstawac, córeczki juz wiedza jak zatrzymac przy sobie tatusia, male chlopy niestety nie maja tego czegos w sobie co małe niunie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnamamamas
kochane dziekuje wam za te slowa , ja go kocham chodz jego slowa i zachowania tak mnie rania ze czsem myle ta milosc z nienawisca , juz sama nie wiem co robic to bardziej jego uczucia wygasly , widze ze irytuje go wszystko co mowie co robie w ogole cala go irytuje , 3 ciaza byla wpadka juz wtedy sie cos puslo ale myslalam ze to minie ze bedzie dobrze ale nie jest :( nie sypiamy ze soba nie przytulamy nie calujemy od dawna , raz sie kochalismy w grudniu i wyszla z tego ciaza , wiem ze bedzie mi ciezko ale kocham to dziecko nad zycie , i nie zaluje ! ono nie jest winne bardziej ja ale nie chialam dopuscic mysli ze on mnie nie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnamamamas
mamy 2 synow i wiem ze on ich kocha jst dorym ojcem , oczywiscie popelnia bledy ale stara sie dzieci sa wazne , ale ja nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnamamamas
strasznie kocham swoje dzieci chielismy miec 3 lub 4 sytuacja finansowa nam na to pozwala wiec dlaczego nie nie wiem czemu jego uczucia sie tak zmienily , zachowuje sie tak jakby mnie nienawidzil , ale dlaczego co ja mu zrobilam ? kocham go jestem wierna dbam o dom i dzieci , dbam o siebie ... co mam jeszcze robic ? nie chce byc dodatkiem do dzieci mam wrazenie ze on tylko dlatego jest ze mna ze boi sie stracic dzieci , a ja nie moige tak zyc bo zabardzo go kocham by byc obojetna na jego obojetnosc , boli mnie to i nie potrafie tego ukryc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc:-)
No a jak rozmawialiscie to co Ci powiedzial? Jak sobie to wyobraza? Dzieci sama nie zrobiłaś wiec teraz przede wszytskim powinien myśleć o nich a o sobie na samym końcu!! Niech bierze całkowitą odpowiedzilnośc za nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333222444
dziwne... piszesz, ze nie ma miedzy Wami uczuc... tzn, ze strony meza.. na seks mogl sie zgodzic (hmmm bez uczuc, to zrobil to tylko, by napiecie seksualne zredukowac) ale ze bez milosci zrobil Ci kolejne dziecko-tego pojac nie moge... chyba, ze Ty chcac ratowac wasze malzenstwo uzylas podstepu swiadomie, zeby w ciaze zajsc.... i zatrzymac go tym sposobem przy sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo miłość to nie uczucia
miłość to nie uczucie, to silne postanowienie, że będzie się kimś opiekować, na dobre i na złe, z uczuciem i namiętnościa jest oczywiście o wiele łatwiej to realizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóz, kochana wiem ze jest
ci ciezko, ale pomysl , co zrobisz sama z 3 dzieci, bez nikogo do pomcy. Trudno, przetrwaj ten okres, kiedy sa malenie, dla ich dobra ( no i nie wpadnij z 4tym!) Potem pomyslisz, a moze sie jakos ułozy? na razie mozesz sobie pooplakac na forum, moze ci ulzy.Ale nie przestawaj myslec o swojej przyszlosci, planowac jej. gdy dzieci sa male , wiekszosc kobiet i tak jest nimi pochłonieta, przetrwaj i docen,ze dzieci maja dobrego ojca- to jednak wazne. A zycie sie nie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnamamamas
wlasnie dlugo rozmawialismy juz nie mam sil , on chce mi udowodnic ze sobie nie poradze jak odejde i smieje mi sie w twarz , mowi ze to wszystko dlatego ze ja chialam go zamknac w klatce ze niepodobalo mi sie ze chial wyjsc z kolegami na impreze , a on sobie na to nie pozwoli bym mowila mu co ma robic , powiedzial ze i tak dal sobie na glowe wejsc :/ ja tak nie sadze , ja sie nie szlajam najwazniejsze sa dzieci i dom wiec tego samego wymagalam od niego czy to zle? powiedzice bo ja nie potrafie ocenic obiektywnie , myslalm o tym by zostac dla dzieci ale ciezko jest patrzec na niego co dzien i widziec to jak bardzo mu przeszkadzam :( ide spac bo juz mam dosc nerwow na dzis spuchnieta jestem od placzu i mam wyrzuty ze tak sie stresuje w cazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×