poród w Międzyrzecu Podlaskim

Witam Czy któraś z obecnych kobiet rodziła w szpitalu w Międzyrzecu Podlaskim? interesuja mnie Wasze opinie na temat oddziału, personelu, poloznych.

Ja jestem z naszego pieknego miasta rodzilam u nas 2razy i bylo ok w miare szybko(8godz.i 4godz.),dzieci zdrowe,mily personel,oprocz ordynatora T.,ale na szczescie byl tylko przez chwile i badal mnie tylko raz,polecam porod rodzinny ,zawsze to wsparcie meza sie przyda polozne sa raczej mile,oprocz jednej,takiej starszej-wiadomo,stare nawyki,ale teraz nasz oddzial jest wyremontowany,personel ok i dziewczyny z bialej,radzynia tu przyjezdzaja rodzic.jak cos cie szczegolowo intersuje to pytaj

ile osób jest na sali i czy dziecko jest cały czas przy mamie? jaki jest personel?

Witam:) chciałabym się dowiedzieć czy poród rodzinny w międzyrzeckim szpitalu jest płatny?

Tu sie z jedna pania zgodze personel super tylko pan ordynator odstrasza pacjetki. Jest podly beszczelny i arogancki ,,mowi do pacjetek miedzy innymi do mnie cytat boli i bardzo dobrze to twoj problem jak cie boli,no i starsza pani polozna pani B..no tragedia nie powinna pracowac w szpitalu tylko w prosektorium,bo brak jej uczuc dla rodzacych kobiet.reszta lekarzy i poloznych suuuper.porod mialam bardzo ciezki 12 h ale gorzej wspominam pana ordynatora i pania polozna starsza pania B... Dlatego przez te 2 osoby co mi przykrosci sprawly i lez dziewczyny mijajcie miedzyrzec porodowke z daleka.zeby te osoby nie pracowaly w szpitalu to porodowka by byla miod malina.pozdrawial cala reszte personelu i panie polozne z ginekologi bo tez sa fantastyczne

Witam Was drodzy czytelnicy.....jestem bardzo szczęśliwym Tatusiem,moja wybranka mego życia rodziła w tym szpitalu. Powiem tak strach,przerażenie niepokój i cierpienie Kochanej osoby,jest czy to Międzyrzec czy Warszawa to jest to samo-niczym się nie różni ALE JEŚLI CHODZI O OBSŁUGĘ np.Pan Ordynator czy inni Lekarze,są naprawdę i pomagają,nie owijają że nie będzie bolało,ponieważ poród jest bolesny ale przede wszystkim jest zachowany pełen profesjonalizm i bardzo miła obsługa... Drogie Panie polecam z czystym sumieniem ten szpital(moja żona rodziła 5 godzin w bólach ale wiem że bez problemu drugi raz zaufa w pełni takiej obsłudze... Polecam szkolę rodzenia Mamy i Taty, drodzy koledzy wspierajcie swoje żony,a zobaczycie że dużo to pomaga,POLECAM POLECAM POLECAM POLECAM-A WAM JAKO PERSONELOWI TEGO SZPITALA DZIĘKUJĘ ZA TAK ŻYCZLIWĄ CIĘŻKĄ PRACĘ I SERCE KTÓRE PRZYKŁADACIE DO WYKONYWANYCH DÓBR LUDZKICH A do Pana MINISTRA Premia dla tak Profesjonalnego Zespołu należy się!!!!!!!!

A to napewno zona chodzila w ciazy do ordynstora prywatnie bo jak do innego lekarza dziewczyny chodzily to nseet sie do takiej nie odezeal jakby jej nie bylo na oddziale.zwykle rodza e mc od 10 do 15 h.od razu widac ze zona jakies fory miala

Teraz mamy innego ordynatora i jest całkiem inaczej ja rodziłam 8 godz poród rodzinny jest bezpłatny a personel jest super dużo pomaga w czasie porodu ja rodziłam tez jak był poprzedni i wcale do niego nie chodziłam ale był w porządku polecam poród w miedzyrzecu podlaskim. A co do dzieci to leżą z mama na sali.

Witajcie. Rodziłam we wrześniu 2014 jeszcze za 'starego' ordynatora i powiem szczerze wspominam bardzo dobrze. Dr T był przy moim porodzie prowadził również moją ciąże. O dziwo poród wspominam baaardzo dobrze. Położne są świetne bardzo pomagały przy bólach. W trakcie porodu dr Tarkowski był obecny, badał mnie. W trakcie porodu był opanowany i spokojny-to bardzo pomagało. Słyszałam różne opinie na temat szpitala i owego lekarza i powiem szczerze co człowiek to opinia. Osobiście ja jestem zadowolona, polecam.

nie polecam nacinaja krocze co drugiej kobicie jestem tam zdeformowana

Radze pijechac do Bialej-ten szpital to inny swiat.

Rodziłam pierwsze dziecko w Białej, drugie w Międzyrzecu i trzecie też bede w Miedzyrzecu rodzić wkrotce:) Radzę Mamom, które przezyły traumę, zapiszcie się do szkoły rodzenia i doinformujcie się na temat przebiegu porodu, nacięcia krocza( jak pęknie Ci krocze przy wychodzeniu dziecka to też będzie wina personelu jeśli nie wyrazasz zgody na nacięcie), lewatywy itd, itp..... zdeformowane po nacięciu krocza, większej bzdury nie słyszałam. Myslicie że po urodzeniu dziecka będziecie piękne jakbyście nie rodziły? trzeba sobie uświadomić, że naturalny poród to nie bajka.

nie no serio chyba jestes nie doinformowana i chyba nie wiesz co to znaczy nie tylko ja jestem tam zle zaszyta bylam na konsultacji na to powiedzieli mi ze to tylko operacja plastyczna

Tak ja też miałam źle zszyte krocze do tej pory odczuwam ból a minęły już 2 lata do tego nikt mnie nie poinformował ze szyjka macicy mi pękła i nie została zszyta a w karcie też nic nie napisali żeby się chronić przypadkiem się dowiedziałam po 2 latach teraz rozumiem dlaczego mam pewne okropne dolegliwości przez ta pęknięta szyjkę macicy. Personel jest beznadziejny położne się wydzierają, obrażają cie, wyśmiewają zero pomocy jak zaczynasz rodzic wieczorem leżysz w niewyobrażalnych bólach do południa następnego dnia, parę rzazy zajrzy do ciebie położna zobaczyć czy jeszcze żyjesz wydrzeć się czemu nie spisz i jej nie dajesz spać krzykami i ze niejedna już taka mądra była a rano nie dala rady urodzić. I rzeczywiście następnego dnia byłam jedna noga w grobie rozwarcia nie było do końca popękałam zostałam pocięta o parciu nie bylo mowy brak sil dziecko zaklinowało się w drogach rodnych wyciskali ze mnie. Szok trauma na całe życie

Witam. Jestem w 3ms ciazy dwie ciaze rodziłam w Warszawie (cudo) ale mieszkam juz z MP i zastanawiam sie nad porodem tutaj... Chodze prywatnie do nowego Ordynatora i sie zastanawiam jaka tu jest atmosfera.... czy warto sie zastnaowic nad porodem...?? widze ze jedna opinia dobra jedna zła...

Ja rodziłam w lipcu. Drugie dziecko we wrześniu też tutaj urodzę. Trudno stwierdzić. Zaczęłam rodzic wieczorem i tak z bólami leżałam do rana położna przez noc przyszła może ze cztery razy dobrze że był przy mnie mąż bo chociaż sama w tych bólach przez całą noc nie byłam rano przyszła druga zmiana i odrazu przebicie pęcherza oxy i rodzimy po 11 syn był na świecie. Rodziłam ponad 15 godzin. Więc zależy od zmiany na którą się trafi. Opieka po porodzie myślę że w porządku. Co do nacięcia to chyba lepiej jak natną niż popękać w kilku miejscach. Dziecko było ze mną, zabierane tylko do mycia i na wizyte pediatry

Rodziłam we wrzesniu. Jestem bardzo zadowolona z opieki dr Kubiszyna jak i całego personelu. Planowałam rodzic naturalnie, ale ze względu na niewielkie komplikacje doktor błyskawicznie podjal decyzję o cc. Cesarka trwała kilka chwil. Wszystko poszło sprawnie, blizna prawie niewidoczna. Położne przemiłe, na każde zawołanie. Mimo różnych opinii jakie czytałam ja jestem zadowolona i bardzo polecam porodówkę w Miedzyrzecu. Zapisujcie się też do szkoły rodzenia. Myślałam, że to strata czasu, ale naprawdę warto.