Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinkaaaaa

Opada mu w trakcie stosunku

Polecane posty

takisamdebil, pamiętaj, że leczenie problemów z erekcją trwa długo i nie zniechęcaj się tym. Na początek zaczyna się od delikatnych środków, a dopiero później stosuje się mocniejsze lekarstwa. Pamiętaj, żeby pozostać pod kontrolą lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spac smarkateria
wsadz mu gesie pi oro w dupe a zapewniam ..-efekt murowany stoi 12scie godz. na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
Witam was ponownie. Wczoraj niestety nie mialam czasu opisać skutków rozmowy. Podjelam temat masturbacji, powiedzialam ze byc moze przez to mu opada we mnie bo za bardzo przyzwyczaił sie do ścisku swojej ręki. Przyznał mi rację, powiedział ze to możliwe jednak nadal twierdził ze to nie tylko jego wina. Mniejsza o to. Obiecał sie powstrzymywać z onanizmem. Wczoraj podobno tego nie robił, wieczorem zabralismy sie do seksu, co prawda bylo to troche naciągane na poczatku ale skupilam mysli i było niezle przez 5, góra 10 minut od przodu, był twardy, czułam go w sobie dokładnie, zmieniliśmy pozycję na pieska bo oboje sie troche zmeczylismy (otóż tak, kobieta może być rownież aktywna w tej pozycji np poruszając rytmicznie biodrami). I tu zaczela sie klapa, przez kilka minut było ok a pozniej zaczelam czuc go coraz mniej, dostawało sie powietrze które musialam wypuszczac co chwile - ogólnie odechciało mi się ale poruszałam tyłeczkiem aby znow zrobił sie twardy, a on wrecz przeciwnie. Skonczylam oralem ktory sama zaproponowalam, meczylam sie kolejne 15-20 minut bo raz twardniał a raz opadał, koszmar, zwłaszcza że byłam niesamowicie zmęczona bo całym dniu harówki i było już pozno. Nie wiem co dalej robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musicie isc do lekarza
problemn wydaje sie byc powazniejszy, jesli penis nie staje w ustach...raczej sami sobie nie poradzicie, nie wiem tylko czy to problem natury zdrowotnej czy psychicznej, moze wybierzcie sie najpierw do seksuologa, zobaczymy co powie, moze sam zleci badania, ktore przeprowadzilby urolog, a jednoczescnie porozmawia z nim jako seksuolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
Na razie liczę że partner bedzie konsekwentny i przestanie sam sie zaspokajac, jesli to nic nie da to nie bedzie wyjscia i trzeba bedzie isc do seksuologa. Ale na razie zobacze jak sie potoczy sytuacja. W sumie to byl jego pierwszy dzien wstrzemiezliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musicie isc do lekarza
jak uwazasz moze to wina masturbacji, ale moim zdaniem to bedzie jakis uraz psychiczny, poza tym ja niezbyt sobie wyobrazam jak moze byc paly czlonek zeby pochwa sie zapowietrzala nawet w klasycznej pozycji u mnie nawet jak parner nie ma takiego wzwodu jak potrzeba to nic takiego sie nie dzieje, jak on w ogole w ciebie wchodzi z takim nijakim wzwodem? rozumiem, ze najpierw jest oki, ale chyba jkos zmieniacie pozycje itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
jak wchodzi to jest twardy, tylko w trakcie mu opada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
zmieniamy pozycje i zazwyczaj w pozycji na pieska wchodzi to powietrze co podobno jest normą w niej bo pytalam o to juz swojego gina. I niby z powodu tego powietrza mu sie odechciewa bo przestaje mnie czuc, paranoja totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
A penisa ma duzego, jakies 19-20 cm i jest dosyc gruby ale jak flaczeje to nic mi po nim. Kiedys mialam dlugo partnera z mniejszym penisem i nie bylo takich sytuacji, zawsze bylo fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musicie isc do lekarza
wiec w pozycji klasycznej nie ma powietrza z tego co zrozumialam, czemu zatem tak sie nie mozecie kochac? ze powietrze dostaje sie od tylu owszem dzieje sie tak, ale tez nie zawsze i faktycznie dzieje sie tak jesli ma mniejszego, bo jesli jest dobrze stojacy, to raczej nie dostaje sie powietrze, przynajmniej u mnie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
Misjonmarska jest tylko na poczatek, pozniej obojgu nam sie nudzi, rzadko dochodzi w tej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musicie isc do lekarza
jak to rzadko dochodzi??? facet jest mlody powinien normalnie dochodzic, rozumiem, ze moze mu sie bardziej lub mniej podobac, ale zeby rzadko dochodzil,moze to jednak jest wina tej mastrubracji.... chociaz moze w sprawie dochodzenia w pozycji misjonarskiej niech wypowiedza sie mezczyzni moj tam nie ma problemow z dojsciem w tej czy innej pozycji, czasem to trwa dluzej czasem krocej, ale zawsze jest koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
kazdy ma swoje preferencje, moim zdaniem problem tkwi w masturbacji. Zobaczymy co bedzie. Albo udamy sie do seksuologa albo sie rozstaniemy, czego bym nie chciała, niestety jesli dalej tak pojdzie to nie wytrzymamy tego oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak z ciekawosci
on ma może na imię Przemek ? bo miałam z podobnym przypadkiem do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaaaaa
a tak z ciekawosci Nie Przemek :P Opisz jak sie potoczylo miedzy wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ma problemy z erekcja
Karinkaaaa, otworz linka, ktorego tu wczoraj zostawilam i "podstaw"partnerowi do przeczytania. Moze znajdzie tam rade dla siebie, moze go przekonamy do wizyty u specjalisty... Wg mnie, panowie, nie powinniscie czekac, szukac w necie "cudownych specyfikow", tylko pojsc do lekarza. Mozecie miec problemy z cisnieniem, poczatki cukrzycy, wszystko to ma wplyw na zycie seksualne... Potrzebna jest przede wszystkim prawidlowa diagnoza, czyli znalezienie przyczyny klopotow z erekcja, a pozniej - leczenie. Zaden to wstyd pojsc po rade do seksuologa, czy urologa. Po to oni sa. Dla nich to praca, chleb codzienny. A Wy sie niepotrzebnie krepujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak z ciekawosci
to był powód rozpadu naszego zwiazku ma tez 31 lat, ja 28 i też mu opadał w trakcie ;/ oczywiscie czulam się nieatrakcyjna, niepociagajaca itd itp mimo ze tlumaczyl ze to nie moja wina pozniej sie odchudzalam, wpadlam w dola giganta, klocilismy sie non stop - nic dobrego z tego nie wyszlo u niego podobno to byl stres, przede mna nie mial dziewczyny wiec nauczyl sie czerpac przyjemnosc z samozadowalania i jedynie tak chyba w pelni osiagal satysfakcje ;/ chora sytuacja wiec czeka cie jak zostaniesz powazne wyzwanie tym bardziej ze on probuje polową winy przynajmniej, obarczyc ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinkaaaaa, ja też polecam na początek rozmowę, ale od razu zachęcaj do wizyty u lekarza. Długie bezskuteczne próby mogą doprowadzić do pewnej rysy na psychice. Może jakieś środki wzmacniające potencję Wam pomogą, ale nie bierzcie nic na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kili famili- na początek porozmawiaj z nim o jego trybie życia. Ważne są regularne posiłki, które są zbilansowane. Dodatkowo sport, może to być świetny relaks po całym dniu pracy, tym bardziej, że pracuje w pozycji siedzącej. To na początek, jeśli dalej nie pomoże to wizyta u lekarza. Staraj się mimo wszystko z nim o tym rozmawiać bo sama nie jesteś w stanie rozwiązać tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceta nie ma co namawiać, aby poszedł do lekarza. Oni nie dopuszczają do siebie wiadomości, że to właśnie z nimi jest coś nie tak. Musicie na pewno szczerze porozmawiać. Niech Ci powie co go tak naprawdę podnieca i w jakiej pozycji czułby się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogurt ananasowy najlepszy
o kurde to rzeczywiście macie problemy Naprawde współczuję Ja z moim byłym chyba tylko 2 razy miałam klapę, kiedy był nieźle wstawiony Mój pierwszy partner Mógł zawsze o kazdej porze Przez 3 lata seks napraawde wyszłoby średnio 4 razy w tyg Jak miałam okres tez, tylko w pierwszych dniach nie Dziewczyny naprawde współczuje Ja nie musiałam sie gimnastykować ani nic Stawał mu jak tylko sobie wyobraził cos zboczonego nie mówiac o ty jak mnie widział Cudowny partner A w buzi nigdy nie opadł Teraz tak mysle i boje sie ze nastrepny bedzie przeciwienstem zupełnym A jednak seks badz co badz jest bardzo ważny Chyba kazda kobieta uwielbia gdy widzi pożądanie w gestach spojrzeniu w grach wstepnych i na koniec samym kochaniu swego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli szczerze się rozmawia z partnerem można go nakłonić do wizyty u lekarza, ważne jest, aby rozmawiać delikatnie i nie robić sobie wyrzutów. Jest teraz wiele metod wspomagających, które mogą w miarę szybko pomóc pod kontrolą lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia nie z wiadrem
Miałam takiego co mu opadał. Po kilku latach opowiedzial mi, ze jak mial kilkanascie lat, to biegl do szkoly i zle wymierzył. Mówiąc wprost walnął się o barierkę w jaja. Jak chciał wbiec po schodach. Od tamtego czasu bał się o jajca. On miał kłopoty z erekcją, też mu w trakcie flaczał, albo nie był dostatecznie twardy. No ale on zawsze przed stosunkiem podniecał mnie oralnie a kończył we mnie i dlatego nawet ten jego flaczek powodował u mnie prawie zawsze orgazm. Jeśli mnie nie zaspokoił bo mu opadał, to zaspokajał mnie oralnie. Miałam orgazm przez jego język. No i byłam zawsze zaspokojona. Co to za facet, który nie zaspokaja kobiety?! Przecież kobieta musi mieć orgazm!!! Jeśli nie potraficie tego fiutkiem to zróbcie to językiem!!!Głąby!!!Nigdy się nie masturbowałam przy facecie - bo po co?! To jego obowiązek żebym miała orgazm!!!Ja zawsze powodowałam że on orgazm miał, oraz on powodował, że ja też miałam orgazm. Sex to nie tylko, że chłop wejdzie w babe!!!Mozna to zrobić ustami i językiem, a wtedy mozna go skończyć w środku u kobiety i facet nie musi być już taki twardy jak kamień. Ale sex do du py - to pierwszy krok do rzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne wydarzenia nawet z dzieciństwa mogą mieć wpływ na nasze życie seksualne. Problemy Twojego partnera mogą być związane nie z urazem fizycznym, ale psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co to za facet, który nie zaspokaja kobiety?! Przecież kobieta musi mieć orgazm!!! To jego obowiązek żebym miała orgazm!!!" Tak czytam i jak to przeczytałem to pękłem ze śmiechu :) Jak macie takie podejście do sexu to wy nieźle zryci jesteście. Facet ma obowiązek? A kobiety to kurwa co? Księżniczki? A w temacie to może i facet jest samolubnym dupkiem ale... Może autorka jest tak biegła w te klocki ze aż mu się odechciewa? Jak miał kobietę która wiedziała co to fajny sex to niestety średnia może wypadać na tyle blado że efekt macie jak tu opisany. Jak wy nie czujecie faceta to ma za małego jak on was nie czuje to jest dupkiem :) Ciekawe :D I jeszcze jedno, nie przypuszczałem ze kiedyś se zgodzę z purpurową ale ma racje sex nie jest najważniejszy. Jak nie potraficie zbudować fajnego związku kompletnie bez sexu to sex będzie mierny i wcześniej czy później się znudzi. I nigdy nie dotrzecie do etapu tych 70 latków idących za rączkę bo jak się będzie kończył sex to będziecie szukać nowego partnera... Aż w końcu żaden partner nie będzie zainteresowany! Autorka ma poważny problem. Ale czego sie spodziewa skoro ma pretensje do faceta on do niej i tak się oskarżają. Jak nawet sex jest udany to ona nie dostaje orgazmu bo się boi... Jak ona się nie boi to on się boi.. TAK SIĘ KURWA NIE DA. Dopóki nie naprawią związku nie będą mieli co myśleć o sexie. Puki co to są dla siebie kiepskimi wibratorami. Do sexu to im daleko a do prawdziwej namiętności to całe hektary. Kasia nie z wiadrem a ty do sexu nie dojrzałaś! W sexie nie ma obowiązków!!!! To ma być przyjemność (a nawet coś więcej) a obowiązek nie jest i nie będzie przyjemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zgorszę was jeszcze tym że 70 latkowie mogą mieć całkiem udane życie seksualne.... ;) Ale większości z was nie starczy fantazji żebyście mogli do tego etapu dojść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomolowanypaznokiec
hej ja mam ten sam problem i moj zwiazek sie rozpada:( mam 26 lat on 38... twierdzi ze jestem za luzna i nigdy nie mial problemow z "dojsciem" a teraz tylko reka praktycznie... jestem zalamana, a z drugiej strony nikt nigdy nie narzekal.. nie wiem o co chodzi:( waginoplastyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leszek leszka
twój facet na 100% zaspokaja się sam jak ma możliwość,i dlatego jego penis ma problemy z czuciem ciebie jak jest w tobie przyzwyczaił penisa do swego ucisku na pewno ma problemy z dojściem!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×