zdrada a zdjęcia

mam pytanie czy zdjecie mojej zony jak wchodzi do domu mojego przyjaciela i wychodzi po wielu godzinach ( a juz wiem ze jej kochanka) beda wystarczajacym dowodem w sądzie?

Raczej nie za bardzo. Zawsze mogą powiedzieć, że przygotowywali dla Ciebie niespodziankę, ale nie zdążyłeś jej dostać, bo wyrwałeś się do sądu.

to jakie zdjecia beda wairygodne i takie ze sad je wezmie pod uwage

listy, sms, rachunki, nie musza byc zdjecia. no bo przeciez nie wejdziesz im po koldre..

nie ma smsów bo ona ma tel na karte i nie ma szans na billing, listów nie piszą, rachunkow nie ma bo za co, kartą nie placi,a spotykaja sie u niego wiec hotele tez odpadaja

up up up

wynajmnij prywatnego detektywa

nie stac mnie, za tydzien pracy takiego detektywa to 4000tys....juz sie dowiadywalem

kup jej komórkę na abonament, a tamtą zabierz

to kup jakiś podsłuch, albo zamontuj w domu przyjaciela kamerkę, jak przyjaciel ma żoną to może z nią wejdź w układ :p

raczej to trochę za mało aby to zostało uznane jako jednoznaczny dowód.

Zdjęcia, ale takie gdzie się przytulają lub całują np. jak się żegnają, to byłby dowód , który sąd by uznał.