Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efelinka4

czy można sie nauczyc parcia i oddechu przed porodem?

Polecane posty

Gość efelinka4

jakw temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh my lord my baby girl
po to sa chyba szkoy rodzenia nie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem chyba nie :) Ja rodziłam 8 lutego i nie chodziłam na szkołe rodzenia a poradziłam sobie doskonale :) Wszystko na porodówce wygląda inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będziesz miała zatwardzenie to przyj...Całkiem podobnie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzilam do szkoly rodzenia a poradziłam sobie śpiewająco mówiły tak położne :), moja lokatorka z pokoju szpitalnego mimo szkoły rodzenia nie miała tak łatwo, nie chciala wspołpracować, najwazniejsze to słucha poleceń położnej to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ginekolog powiedziała, żeby sobie darować szkołe rodzenia, że to tylko wyłudzanie kasy od ludzi lub od miasta. (a jak juz bardzo chcesz zobaczyc jak takie lekcje wygladają to poszukaj w internecie). Zdaj sie na instynkt - dasz rade - jak miliony kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddychanie miedzy skorczmi ,mega mi pomoglo,do szkoly rodzenia nie chodzilam,nauczylam sie z ksiazki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InnaZNatury
Oddychanie między skurczami nic mi nie pomogło. Ale ja miałam bóle lędźwiowe, a te są najgorsze. Pewnie to oddychanie pomaga przy tych lżejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efelinka4
do majóweczki: ajaka to byla ksiązka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam przy porodzie super położną, nie wierzyłabym wcześniej jakby ktoś mówił że można wytłumaczyć jak przeć i jak przy tym oddychać, oddechu bez skurczów i parcia, tak "na sucho" chyba ciężko się nauczyć, parcia bez skurczów partych też, to jak pływanie na lądzie- uczysz się ruchów rękami i nogami, a w wodzie masz zupełnie inne warunki... Mnie kobieta poprowadziła w czasie całej akcji i dzięki niej poród (sama faza rodzenia, bez wcześniejszych skurczów) to jedno z najbardziej pozytywnych doświadczeń w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheeeee
przed pierwszym poroidem uczylam si8e troche z ksiazki,ale wszytko robilam jednak nie tak,przed drugim chodzilam do szkoly rodzenia i b dobrze mi się oddychalo. A polozne i tak mnie olewaly, nikt mi na porodowce nie mowil, co i jak. Wg mnie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaknajbardziej
A ja uwazam, ze mozna i powinno sie taki trening 'na sucho' przejsc. Ja mialam fajna polozna przed porodem i zrobila mi prywatne spotkanie dla mnie i meza-pokazala jak odychac, jak ulzyc w bolu, jak ma maz masowac i jak pomoc w czasie porodu i wszystko to bardzo mi pomoglo. Prawidlowe oddychanie, technika pomagaja nie tylko przy skurczach partych-bo tam dopiero cie 'steruja' i mowia non stop co masz obic ale tez przy normalnych skurczach, zeby sobie ulzyc. Jest to traktowane tu gdzie mieszkam-w DE-jako jedna z naturalnych metod walki z bolami porodowymi. Te panie,ktore sie wypowiadaja nie majac doswiadczenia nie sa objektywne, nie maja porownania i nie wiedza czy gdyby chodzily do szkoly rodzenia nie byloby im jeszcze latwiej. Ja porownanie posiadam mniej wiecej, bo w pierwszej ciazy mialam tylko ta jedna prywatna lekcje a w drugiej zrobilam caly kurs i oprocz technik oddechowych dowiedzialam sie tez innych ciekawych rzeczy, poza tym na kursie byla rowniez gimnastyka dla ciezarnych, co tez jest super sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×