on mnie chce uszczęśliwić na siłę w łóżku

niby fajnie ale zaczyna mnie to juz denerwowac. on nie pozwala zebym ja sie zajela nim tylko on caly czas zajmuje sie mna. nie moge go przytulac ani glaskac, bo zabiera mi rece i sam mnie glaska. nie moge na nim usiasc, bo on wie ze wtedy nie mam orgazmu, ale ja lubie na nim siedziec, no ale skoro mi to nie da orgazmu to znaczy ze nie moge, i on mnie z siebie zwala. nie chce zebym mu robila loda bo to nie daje mi przyjemnosci (niby). nie chce masazu bo lepiej to on mi zrobi masaz zebym sie zrelaksowala. czuje sie jak jakas nieudolna karykatura przez to, ze on caly czas odrzuca moja chec okazania czulosci. zaczynam myslec ze nie umiem robic loda, nie umiem robic masazu, on nie lubi jak go przytulam :|

a mówiłaś mu o tym? Tak samo jak tu?

powiedz mu , po dobrym winie , " kochanie dziasiaj jestes mój" , zawiąż mu oczy . zaprowadż gdzie chcesz , zwiąż mu ręce do góry delikatnie , i zacznij delikatnie pieśćić . powiedz ,że dzisiaj on jest twój i robisz z nim co chcesz , a on ma urlop :D . przeciez to jest proste . uwierz ,podda sie .

no no....juz probowalam takich metod...zawiazalam mu oczy, a wlasciwie to mu zalozylam taka opaske na oczy do spania, usiadlam mu na brzuchu, chcialam mu przytrzymac rece i go pocalowac, to wil sie jakbym mu chciala krzywde zrobic. uzyl swojej sily i mnie z siebie zrzucil, ulozyl mnie na plecach i sam sie mna zajal. mowilam mu wielokrotnie ze dzisiaj 'porzadzic' a on nic tylko wygina mi rece i robi tak zebym przypadkiem nie byla wazniejsza od niego. niestety jest dla mnie za silny zebym mogla cos zdzialac - on poprostu nie chce. bardzo ale to bardzo chcialabym mu zrobic masaz- ja lubie jak on mnie masuje, ale chcialabym zeby tez poczul sie tak fajnie jak ja i caly czas mysle o tym zeby mu dac taka przyjemnosc, a on nie nie i qrwa nie :| ktoregos dnia kopne go w dupe bo tego nie wytrzymam. nie jest tez tak, ze on jest slodki mysio-pysio i chce mnie zamulic ta swoja slodkoscia. poprostu nie daje mi rozladowac mojej czulosci

odmów mu , jak cie przejmie , powiedz ,że nie masz ochoty , spróbuj pare razy ,aż sie ugni . Napiszę brzydko ale ' jak suka nie da pies nie wezmie " . postaw na swoim , próbuj do skutku . nieważna ,że wiekszy podejrzewam ,że opn sam sie boi własnych reakcji , i troche mu to zajmie,zanim sie otworzy . wiesz , charakter , to ja tu jestem mężczyzną