WSTYD MI ZA NIETOLERANCYJNYCH LUDZI....

Cos w tym jest, że właśnie najczęściej takie chamskie zachowanie widzi się u starszych osób, tych którzy najgłośniej krzyczą o braku kultury i tak dalej :o Ja na razie jeszcze nigdy skorzystałam z "przywileju" z powodu ciąży choć często robi się słabo, ale np gdybym już siedziała w tramwaju czy gdziekolwiek to nie ustapiłabym miejsca, sama nie czuję się dobrze i nie mam zamiaru ryzykować omdleniem, bo ciekawe kto się tym zainteresuje

I oczywsicie ludzie sa zli, kasjerki zle bo wy jestescie w ciazy i mozecie pchac sie z wieksza iloscia zakupow do kasy do 10 produtkow, w przychodni musza was przepuscic bo oczywiscie tam nie ma ludzi, ktorzy zle sie czuja i sa chorzy albo sie spiesza... Najbardziej mnie wkurza takie ' ja tylko po recepte/cos podam/ o cos zapytam/ tylko na momencik'.... No ale panie w ciazy to jak swiete krowy

po tej babci widać, że za młodu była pustą blondynką, nooo a jak to mówią kto sie chuuujem urodzi, kanarkiem nie umrze :D

w zaawansowanej ciąży można prosić o ustąpienie miejsca w autobusie czy przepuszczenie w kolejce ale nadużywanie tego już od pierwszych tygodni ciąży wydaje mi się niestosowne. Sama jestem w 9 tygodniu ciąży i dojeżdżam do pracy autobusem ale gdybym zauważyła wsiadającą staruszkę to ustąpiłabym miejsca, w kolejkach też grzecznie stoję czekając na swoją kolej i jeszcze mi korona z głowy nie spadła.

tak bywa

gdy byłam w ciąży nie korzystałam ze swoich przywilejów , no może ze 2 razy końcówka ciąży był to super market z kasą pierwszeństwa. Nie raz stałam w banku , na poczcie ect... i nikt wierzcie mi nikt mi nie ustąpił , nie poprosił jako pierwszą , ect...... Dla mnie to nie miało znaczenia , dobrze się czułam, byłam na L4 - mam pracę , w której każdą ciężarną od razu wysyła się na L4 . Ja w sumie dobrze się czuła więc ok , choć nie raz widziałam ten wzrok tzw pudernic z fioletem na głowie :D nie waż się odezwać ,że chcesz być obsłużona jako pierwsza , albo kiedy jechałam tramwajem odwracały wzrok w drugą stronę tak by mnie nei widziały ,że niby nie widzą iż koło nich stoi kobieta w ciąży. Zazwyczaj to ja ustępowałam miejsca , lecz kiedy wstając widziały brzuch ciążowy a nie tłuszczowy robiło im się głupio , wzrok uciekał im ode mnie albo mówiły nie nie ja jeszcze tylko 2 przystanki ... Raz zrobiło mi się strasznie przykro , jechałam autobusem to był 7 miesiąc - a dokładnie od lekarza , ścisk, brak wolnego miejsca,non stop ktoś mnie szturchał łokciem po brzuchu , mi zrobiło się słabo i usiadłam na podłodze.Usłyszałam ,że pewnie jestem nawalona , albo zaćpana ...a dokładnie powiedziała to babcia siedząca przede mną . Wtedy fest się wkurzyłam , powiedziałam ,że pewnie taka staruszka jak pani ma już duże kłopoty ze wzrokiem skoro nie potrafi odróżnić ćpuna, alkoholika od kobiety w ciązy której akurat się słabo zrobiło . A jak widać chamstwo panuje i niekoniecznie wśród młodzieży , a raczej osób w podeszłym wieku. Na sam koniec pragnę dodać iż kobieta w ciązy ma prawo do jeżdżenia autobusem , chodzenia do banku na pocztę i sklepu - to tak a propo wszystkich wpisów typu : a mąż /partner nie móg zrobić ci zakupów, kupić ci auto na czas ciąży ect.....

Chamówa jest i będzie w Polsce, Polacy to w ogóle wredny naród.