Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja z krainy rzeczywistości

Niechciana ciąża - Czy ktoś miał podobny problem?

Polecane posty

Gość Alicja z krainy rzeczywistości

W tym roku skończę 20 lat. Prawie dwa miesiące temu zostałam zgwałcona przez człowieka, którego uważałam za przyjaciela. Dziś zrobiłam test ciążowy i niestety jest pozytywny... Wstydzę się komukolwiek przyznać do tego, co się stało. On powiedział, że jeśli komuś powiem, zniszczy mnie. Nie chcę tego dziecka, nie chcę zniszczyć mu życia. Wiem, to brzmi strasznie, ale ja nie potrafiłabym go pokochać. Poza tym, po tym co przeżyłam, chyba już nigdy nie będę wstanie zaufać żadnemu mężczyźnie. Czy urodzić to dziecko i oddać do adopcji, czy usunąć ciążę, póki jeszcze nie jest za późno? Proszę tylko o porady od kobiet, które przeżyły podobną historię i potrafią zrozumieć, co czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
straszna sytuacja i ciezka decyzja. ja bym chyba usunela, ale zastanow sie czy bedziesz potrafila z tym zyc. a juz na pewno powinnas zglosic to na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy rzeczywistości
Na Policję... Wiem, tyle że zaraz po tym co się, stało nie potrafiłam myśleć racjonalnie... Poza tym on mi groził. Nie wiem, czy będę potrafiła żyć ze świadomością, że zabiłam własne dziecko, tak samo jak nie wiem czy zaakceptuję fakt, że jest wychowywane przez obcych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała stoki
A więc zatrzymaj je przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na policje trzeba było isc a nie teraz płakac nad rozlanym mlekiem :/ nie masz juz dowodów ze to gwałt był wiec policja juz nic nie pomoze no chyba ze o te grozby, no i legalna aborcja tez odpada :P a poza tym hmmm z gwałtu czy nie to jednak w tobie zyje mały człowieczek i ma prawo do zycia a na 100% jak sie zrzekniesz praw jeszcze w szpitalu to maluszek szybko znajdzie kochajaca rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mowisz ze dwa miesiace uplynelo od tego faktu to jestes w 10 tygodniu ciazy...na farmakologie juz za pozno...masz dwa tygodnie na zabieg...ja bym zglosila fakt na policje..jesli oczywiscie to byl gwalt...tyle ze zanim policja sie postara to sad za pozno wyda zezwolenie na skrobanke...ja bym zastanowila sie nad oddaniem...ja moge wziac to dzieciatko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
Jeśli urodzisz to dziecko, to tak jakbyś zaakceptowała gwałt a gwałciciel został nagrodzony: nie dość że osiągnął wtedy co chciał, czyniąc cię oiarą, to jeszcze pozostawił swoje geny co jest sukcesem. Masz prawo usunąć ciążę i lepiej żebyś zrobiła to wcześnie, póki masz do czynienia z zarodkiem. Poza tym jesteś ofiarą poważnego przestępstwa. Chcesz tak to trzymać w sobie? Zgłoś to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam 2 dziewczyny, które są w takiej samej sytuacji jak ty ( w ciąży chodziłam do psychologa, który był specem od młodych mam ;) tam poznałam te dziewczyny). Teraz myślisz, że tego dziecka nie pokochasz... one też tak myślały. Jednak jak te dzieciaki się urodziły to one świata poza nimi nie widziały :) Mówią, że te dzieciaki im wynagrodziły całe to złe wydarzenie i nie wyobrażają sobie teraz aby mogły usunąć czy oddać... Ja bym powiedziała tak... jeśli usówasz to bezpowrotnie. nie wiesz jak to przezyjesz ( wydaje się, że usuniesz i z głowy ale zazwyczaj tak niestety nie jest). Natomiast będąc w ciąży dajesz sobie czas na 2 pozostałe rozwiązania: albo dziecko wychowasz albo oddasz. Możesz nawet teraz podjąć decyzję o oddaniu ale do póki dziecko nie skończy 6 tyg masz odwrót od tej decyzji- w przypadku aborcji odwrotu nie ma. Te dziewczyny o których wyżej napisałam zrozumiały jedną ważną rzecz ( dzięki terapi), że te dzieci są tak naprawdę już skrzywdzone a teraz one muszą o to zadbać, żeby mogły cieszyć się szczęściem u boku najukochańszej mamy. Ciebie i Twoje dziecko łaczy bardzo traumatyczne przeżycie i WBREW POZOROM dzięki temu maleństwu być może bedzie Ci łatwiej przez to przejść. dzięki niemu będziesz się czuła potrzebna i nabierzesz sił na dalsze życie.... a po aborcji odczujesz prawdopodobnie tylko pustkę.... Twoje życie zmieni się i tak i tak... Do strego nigdy nie wrócisz ( bo tak się nie da). Musisz zacząć nowe życie więc zastanów się czy chcesz nowe życie zaczynać od aborcji czy od pomocy temu małemu człowiekowi, który już teraz ma w Tobie oparcie... Życzę jasności umysłu w podejmowaniu decyzji i trzymam kciuki za Twoje szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdss Jeśli urodzisz to dziecko, to tak jakbyś zaakceptowała gwałt a gwałciciel został nagrodzony: nie dość że osiągnął wtedy co chciał, czyniąc cię oiarą, to jeszcze pozostawił swoje geny co jest sukcesem . Masz prawo usunąć ciążę i lepiej żebyś zrobiła to wcześnie, póki masz do czynienia z zarodkiem. Poza tym jesteś ofiarą poważnego przestępstwa. Chcesz tak to trzymać w sobie? Zgłoś to. 10ty tydzień to już płód a nie zarodek... ma serce, nerki, móżdzek, rączki i nóżki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
skoro nie bedziesz w stanie po kochac tego dzieko to nie usuwaj je tylko urodz i zostaw w szpitalu...kazde dziecko potrzebuje milosci a jak ty mu nie dasz tego to bedzie strasznie ciepialo..bardzo ci wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
PROWOKACJA, NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ !!!!!!!! GŁUPOTY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma prawo do decyzji
ja bym usunęła... i nie wiem jak można pisać z gwałtu czy nie to nie ma różnicy-jest i to ZASADNICZA,ale decyzja należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty dzieci
sluchaj zgwalcil cie wredny sk*****yn a ty teraz jego geny chcesz na swiat przyniesc?? wydaje mi sie ze mamy wystarczajaca ilosc kanali w polsce to po pierwsze, po drugie nie ma co plakac, zgwalcil cie to wez go na policje zglos i nie przejmuj sie jego grozbami bo to tylko policji pomoze w zamknieciu go!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
Mhm... dzięki uważniejszym czytelniczkom widzę że to już nie taka wczesna ciąża... Ale jeszcze możesz decydować. Ktoś ukuł pewne powiedzenie na określenie zaobserwowanej prawidłowości: sprawy pozostawione samym sobie układają się w najmniej pomyślny sposób. Możesz więc odsunąć decyzję od siebie i zrobić z siebie bezwolną istotę, którą może zapłodnić byle kto, ale dziecko wtedy się urodzi i wcale nie będzie to happy end. Co z takim dzieckiem, po gwałcicielu? Niekochane, po ojcu dewiancie... Jeszcze samo stanie się ofiarą a w przyszłosci może przestępcą. Tak się tworzy i pielęgnuje patologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy rzeczywistości
Czasem tak bardzo bym chciała się komuś zwierzyć... Ale się boję. Bellik - to co piszesz ma sens, chyba zapiszę się na wizytę u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
alicja a co na to rodzice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy rzeczywistości
Wiem, że niedługo będzie już za późno na aborcję, ale choć w głębi duszy dopuszczam taką możliwość, to wydaję mi się, że nie miałabym odwagi zabić tego dziecka... Ono nie jest winne, ale jak pomyślę o sposobie, w jaki zostało poczętę, to mam łzy w oczach. Najgorsze jest to, że ja tego człowieka spotykam codziennie, bo razem pracujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
"Mówią, że te dzieciaki im wynagrodziły całe to złe wydarzenie i nie wyobrażają sobie teraz aby mogły usunąć czy oddać..." Oczywiście, dzięki dziecku z gwałtu, gwałt jest samą radością. To myślenie tak pokrętne, jak u sprawcy, ewentualnie właśnie u osoby po traumie. Oczywiście ofiary muszą sobie to jakoś tłumaczyć ale to okłamywanie samych siebie żeby jakoś ratować kruchą równowagę psychiczną. Tymczasem są też relacje kobiet które anonimowo pozwalają sobie powiedzieć wprost, że dziecka z gwałtu nienawidzą. Tak naprawdę budowanie miłości do dziecka nie jest takie super proste, nawet gdy chodzi o dziecko swoje i ukochanego partnera. Depresja pociążowa, problemy rodzinne, dziecko chore, kłopotliwe i już trudno sobei poradzić. Co dopiero więc gdy dziecko pochodzi od wroga najgorszego rodzaju, i na dodatek np widać podobieństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy rzeczywistości
Nie powiedziałam jeszcze rodzicom o ciąży, pracuję w innym mieście, ale jeśli zdecyduję się urodzić, to chyba wrócę do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Co?? jeszcze z tym chamem przebywasz w jednym miejscu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Ala chcesz pogadac na gg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
Mhmm... To coraz bardziej oczywiste że mamy do czynienia z prowokacją. Ale temat ciekawy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy rzeczywistości
Teraz jestem na L4, jeśli zdecyduję się urodzić, to pójdę na chorobowe, potem macierzyńskie, no a potem mogłabym zmienić pracę, więc nie będę go widywała.. Zresztą nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
sdss -czemu tak sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółtaciżemka
Dziwna jesteś. Ja jak zostałam zgwałcona to poleciałam w te pędy na Policję, choć gość groził mi śmiercią, Ty do tego zaszłaś w ciążę, więc mogłabyś legalnie usunąć ją, a siedziałaś w domu i nic nie robiłaś. Zareagowałaś dziwnie jak na zgwałconą kobietę, ja miałam chęć zemsty taką że głowa mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze musisz z tym iść na policję. To nie jest napisanie sobie na czole ''jestem gorsza bo zgwałcona'' tylko to jest wydanie patałacha, i walka o swoje prawa.a co do samej ciąży-ja ci nic nie doradzę... nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy rzeczywistości
Gdybym teraz poszła na policję, to już bym nic nie udowodniła :\ Wtedy o tym nie myślałam. Byłam w takim stanie, że chciałam tylko umrzeć. Poza tym nie mogłam pojąć, że ktoś, kogo znam prawie od dziecka, zrobił mi coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tv silesiaaaa
aborcja jest legalna jesli gwalt został zgloszony w ciagu 48h., Nie zglosilas tego wtedy-szkoda, ale trudno. W tej chwili jesli powiesz na policji o gwalcie to oczywiscie wobec tej osoby wyciagnete beda konsekwencje ale nie bedziesz mogla usunac dziecka, bo to bedzie wbrew prawu Kurde, trudna sytuacja...albo usuniesz na wlasna reke, ale wtedy nie bedziesz mogla zglosić tego skurwiela, albo go zglosisz a dziecko bedziesz musiala urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVWERTYU
CZEMU WY WIERZYCIE KAŻDEJ DEBILCE KTÓRA SIĘ TU WPISZE.???????????????????????????? ŻADNA NORMALNA LASKA NIE ZOSTAWIŁA BY TEGO OD TAK SOBIE, TYLKO ZGŁOSIŁA BY NA POLICJĘ TO PROWOKACJA, NIE WIDZICIE TEGO. DAWAJCIE DALEJ TE SWOJE MĄDRY RADY JAKIEJŚ LASCE CO SIĘ Z WAS NABIJA;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×