leczenie kanałowe zęba nic nie boli

dla tych którzy będą mieli, mówie kurrwa nie wierzcie w takie bajki :)

Boli jak jasna cholera:o

uczucie jak by wyrywali ci z mózgu sznureczki

akurat jestem w trakcie leczenia kanalowego kiedys tez juz mialam i szczerze mowiac ten bol jest straszny!!!!

Nie zawsze znieczulenie skutkuje:o Ja wole rodzic niż leczyć zęby:o

oczywiscie ze booooli jak choooj.. a kto takich głupot Wam nagadał ze nie boli.. mi jak leczyli 6 to dostałam takie znieczulenie ze dentysta powiedział ze konia by powalilo a mi wystarczylo ze dotknoł mi zeby lusterkiem a ja podskakiwałam jak by mnie pradem pieszczono.

powinni dawac morfine

hmm to ja jestem dziwna, albo dostałam jakieś końskie znieczulenie :D :D kanałowo miałam leczonego jednego zęba - coś czułam, owszem, ale nie było strasznie.

moze ci czyścili inny kanał :D ten w majtach :D

Jeśli jeszcze nie jest martwy ząb, to musi boleć:o

I nei zwracajcie sie do mnie przez Ty!

Oblubienica-> wlasnie mialam dopisac ze wolalabym jeszcze razu urodzic dziecko niz tak zeba leczyc . Kiedys mnie bolal zab 1 poszlam prywatnie mialam mala dziurke zaplombowala mi a mnie nadal jakos dziwnie bolal poszlam do niej do przychodni bo tez przyjmowala na kase chorych ona zobaczyla i mowi do mnie"boli pania bo tu jest druga dziurka" zjechalam ja ze dlaczego mi od razu tego nie zrobila przeciez chcialam zęba zaleczyc to calego skora mial 2 ubytki i to byl moj blad bo jak go rozwiercila to sie okazalo ze kanalowo trzeba i bez ostrzezenia mnie usunela mi nerwa bez znieczulenia i wczesniejszego zatrucia go,tego bolu to sie nie da opisac,co za babsko juz wiecej do niej nie poszlam:)

Zaraz padnę przez tego podszywa od" "przez ty". Jesteś mistrzem:D

"I nei zwracajcie sie do mnie przez Ty!" popłakałam się ze śmiechu, wtorkooowa to Ty? :D

violcia****** - nie znieczuliła cię? Ja pierdolę:o

Oblubienica-> nie,nawet nie powiedziala ze ma zamiar to zrobic ,chyba sie zemscila za to ze ja zjebalam ,ale bez przesady !! ja jestem wytrzymala a ktos mniej odporny na bol moglby zemdleci ciekawe co by zrobila:-/nikomu nie zycze.

bazienka - jeśli znasz sposób na wygrania z lekarzem, proszę, zdradź go. Bo moja koleżanka walczy od lat po tym, jak jej dziecko do grobu doprowadzili. Z lekarzem nie wygrasz i tyle.

bazienk->ja bylam szczesliwa jak wyszlam z gabinetu ze juz jej geby wiecej ogladac nie bede.A co ja bym mogla jej zrobic ,raczej nic:)

Oblubienica-> dokladnie,tylko czlowiek kase straci i nerwy.

nerwicy sie nabawi*

violcia****** - współczuje. ja byłam raz państwowo bo nagle zabolał mnie ząb. No i ok wyleczyła go ale znalazła jeszcze jeden ubytek i go zaczęła leczyć. Nie dość że przez cały czas gadała ze swoją koleżanką o jakiś kurwwaaaa pierdołach, o znieczulenie mnie nie zapytała, rozharatała podniebienie "ops przepraszam" (no kurwa a co miało się stać jak gada frajerka jedna, bardziej zajęta koleżaneczką pielegniarką niż mną). No i skończyło się tak że mnie cały czas bolał, po 3 miesiącach zrobiła mi kanałówke (kurna a taka mała dziurka;/). I po ponad półroku nadal ząb mnie boli bo najwyraźniej coś spieprzyła. Unikajcie jak ognia DOKTOR WALCZAK z gdańska z przychodni studenckiej we wrzeszczu. Jak sobie przypomne wizyty u niej i ból to robi mi się słabo. (pani miła ale NIEKOMPETENTNA) to KOBIET PIŁA ;((((

?????????????????????????????? - :o

najgorsze że wg moich znajomych reszta dentystów jest świetna. jak sobie przypomne jak ona zamiast skupić się na tym co robi zaczęła się śmiać z czegoś co powiedziała jej koleżanka z wiertłem w mojej buzi i ból który mnie wtedy przeszył bo ona ruszyła ręką przez to. Ta kobieta prześladowała mnie w koszmarach ;/. Dlaczego tacy lekarze przyjmują... Jakbym wiedziała gdzie, to zaskarżyłabym ją!!! TYlko kto bedzie chcial mnie słuchać ;///