Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

całuski dla Hubercika w jego urodzinki!! Mam nadzieję, że się nie rozchorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zrobiłam jeszcze jeden test i negatywny... ufff... pewnie burza hormonów jest...tak sobie mysle ze moze dlatego tak sie dzieje bo całkowicie karmic przestałam, i moze juz sie to wszystko tam przestawia i dlatego nie mam okresu... ale to juz drugi tydzien:/ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA HUBERCIKA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwójka przebita, noc przespana! Nunusiu, nie wiedziałam, że jeszcze do niedawna karmiłaś. To na pewno przez to. Ciagnie nie wierze, jak impreza? pozdrawiam i uciekam na śniadanie. Zapomniałam Wam pwiedzieć, że przed roczkiem małej ścięłam włosy. Jak odbiore od mojej mamy fotki to wrzucę coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć dziewczyny, uff..i po weekendzie. Impreza byłą fantastyczna!! Zaprosiliśmy wszystkie dzieci z rodziny mężą, dziadków i chrzestnych. W sumie było jakieś 15 osoób z czego większość stanowiły dzieci,oj mówię Wam istne przedszkole miałam,ale fajne wesoło było :-) Hubercik zadowolony był na maxa,my z mężem zresztą też :-) Zaraz wrzucę jakieś fotki do galerii. Nunusia-no to moze faktycznie to przez zakończenie karmienia masz takie zawirowania hormonalne?? Chociaż ja od kiedy nie karmię to mam wkońcu regularny okres,jak w zegarku. Ale każdy organizm inny. Jottkaa-super,że ząbek przebity. U nas kły w natarciu,ale muszę się pochwalić,ze nasze nocki coraz lepsze, nawet od kilku dni mały nie budzi się już na mleko :-D A o podcięciu włoskow też już myslę,bo Hubi ma naprawdę długie i kręcące się ostro od dołu (po mnie to ma) :-) X24X, Marlena-co tam u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle nie wierze, gratuluję udanego kinder balu!!! Fajnie, ze impreza udana :) nie pisałaś nic o prezentach, jestem ciekawa co Hubercik podostawał :) my dziś jedziemy do moich rodziców wieczorem, mąż zostaje do piątku, a ja z małą do niedzieli. Bo moi domownicy planują generalne porządki w domu i nie chcą, żebym się z mała krzątała pod nogami :P jestem ciekawa jak Lila zniesie ten kilku dniowy wypad. Niestety ząbek się jednak nie przebił i marudzikuje nam w ciągu dnia. Kurcze za miesiąc już świeta, ale ten czas leci. Niestety chyba @ się do mnie zbliża... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! u mnie nadal brak okresu:( wczoraj robiłam jeszcze jeden test taki bardzo czuły i negatywny wiec to juz napewno nie ciaza. ehh jeszcze nigdy tak mi sie nie wstrzymał. mały spi to ja mam chwilke dla siebie. ciagle nie wierze- super ze imprezka udana, a jak Hubcio zachowywał sie posród innych dzieci? Jottka moze to nie małpa sie zbliza?? trzeba byc dobrej mysli:) to ciezko Lilka znosi zabki... u nas tez jest teraz zabkowy szał ale na Dawidku nie robi to wiekszego wrazenia:) nocki mi przepypia cale bez pobudki do 8 rano ostatnio spi. ile ja na to czekałam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik moj nakrecił sie ze jednak jestem w ciazy i znów zaczał nudzic mi zebysmy sie strali o drugiego bobaska... ale po przemysleniach wiekszych to ja chce tak dopiero za rok, zeby małe urodziło sie jak Dawidek bedzie miał 3lata jak jzu bedzie madrzejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny tyle napisałam i mi zjadło:(:(:( oj muszę coś zrobic z tym internetem bo mnie dobija. Tak mi głupio że niemam czasu na pisanie,ale tydzień temu poszłam do pracy do restauracji ,i niemam za dużo czasu ,ale obiecuje sie poprawić;0 Poi pierwsze Sto latek dla Hubcia:):):) lepiej pózno niż wcale:) super że imprezka sie udała i goście dopisali:) i Hubercik się swietnie bawił. U nas wszystko po staremu,ostatnio chorowaliśmy troszkę na gardło,ale to chyba mamy rodzinne,jak zwykle ja pierwsza zachorowałam i zaraziłam wszystkich po kolei,ale obeszło się bez antybiotyku więc jest spoko,jak byłam w domu to starałam się codziennie wychodzic z małym na spacery,ale teraz jest z nim babcia i jak zwykle boi się zimna jak ona to mówi ,to ja jej się pytam co bedzie w zimie:)ale na szczęscie ja pracuję do 14 potem mnie mąż zmienia,ale swojego interesu trzeba pilnować,kokosów to nie przynosi,ale cos zawsze:) Nunusia a to że nie masz okresu to napewno wachania hormonów,ale ja na wszelki wypadem zbadałabym sobie poziom prolaktyny,bo ona odpowiada za regularne miesiączki,ja teraz zażywam super lek ziołowy na regularny okres i jak narazie super się sprawdza okres max 3 dni a ja miała jeszcze problem z obfitymi miesiączkami ,a teraz nawet nie wiem że mam więc jest ok jak dla mnie:) a co do drugiego bobaska to my zdecydowalismy starać się od nowego roku hihi:) chociaż na poczatku chciałam z tym poczekać ,ale znając moje problemy z prolaktyną to troszkę czasu mi to zajmie:) Ok pozdrawiam dziewczynki,buziaczki dla bąbelków:*:*:* i obiecuję się poprawić:):):) w pisaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczyny, coś ostatnio czasu mi brak na pisanie.Sporo obowiązków miałam i na wszytsko brakowało czasu. Ale po kolei. Na urodziny Hubercik dostał duuuużo zabawek, zebraliśmy też trochę kasy (może na wiosnę kupimy za to małemu np spacerówkę). Poza tym w sobotę byliśmy z mężem na imprezie andrzekowej,było to pierwsze wyjście bez dziecka. Ale zabawa była suuuuper, wytańczyliśmy sie za wszytskie czasy! Tego mi trzeba było. Hubercik grzecznie spał,a obudził sie dopiero jak wróciłam ok 2-ej :-) Oczywiscie jeszcze nie mogę odespać tej zarwanej nocy,ale i fantastycznie sie bawiliśmy :-D Mój smyk zaczyna biegać już po domu,a na podwórku powoli piłkę zaczyna kopać,oj mówię Wam wesoło się robi :-) Wrzuciłam ostatnio parę zdjęc do galerii. Przepraszam ze tylko tak o sobie ale lecę sprzatać i jesć póki mały spi. Odezwę się jeszcze wieczorem, buzka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
A tak wogóle to podziwiam Was dziewczyny,że już starcie sie o kolejne maleństwo,ale życzę powodzenia zeby udało sie jak najszybciej. Jottkaa-pisała sze idziesz z małą na szczepienie..ale które?? na odrę,świnkę i rózyczkę?? A to nie za wcześnie?/ Przecież robi się je w 13/14 miesiącu..wiec chyba Lilka ma jesczze trochę czasu?? Nunusia-no właśnie a Dawidek już szczepiony był?? Marlena-fajnie,ze udało Ci sie wrócić do pracy,zazdroszczę. Ja nie mam z kim zostawić małego (a na nianie mnie nie stać). No i co swój biznes to swój :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilke, byłam u gina i to okazało sie ze to zaburzenia hormonalne. dał mi luteine pod jezyk na wywołanie i wziełam od pana doktorka tabsy. juz mam wykupione czekam na małpe... nie mam neta wiec nie pisze-bede miec od soboty to ja nunusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilke, byłam u gina i to okazało sie ze to zaburzenia hormonalne. dał mi luteine pod jezyk na wywołanie i wziełam od pana doktorka tabsy. juz mam wykupione czekam na małpe... nie mam neta wiec nie pisze-bede miec od soboty to ja nunusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my po grypie jelitowej, wszyscy! Mała ciężko to przeszła ale jest już ok. Ciagle nie wierze, tak o to szczepienie mi chodzi. u nas w przychodni robi sie je jak dziecko skonczy roczek. Ale przez chorobe Lilki jeszcze nie byłysmy. Myslę ze w tym tygodniu sie wybierzemy. Wrzucam na fb kilka świezych fotek. Jestem ostatnio wykonczona. Lila jest do tego strasznie niegrzeczna. Gryzie, bije po twarzy :( eh... no ale nic, musimy dać sobie jakoś rade. Chwilami, nie wiem czy mam siłę na 2 dziecko, ale bardzo bym chciała i wiem, również, że dzięki rodzeństwu jej charakterek by się przytemperował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie, ja dzis wolne, Dawidek spi wiec wykorzystałam chwile i ogladnełam sobie film "Nad zycie" i ryczałam jak bóbr:P Jottka to masz kolorowo:) hehe ale Lila mysle im strasza to bedzie grzeczniejsza chociaz kto wie:) ja na szczepienie ide w piatek, do nowej pani doktor bo miałam dosc naszej dawnej pediatry:/ kurcze ja to nie mam problemów z małym, on grzeczny bez zmian- macie juz upatrzone prezenty Mikołajkowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, długo mnie nie było, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie poza tym, że mam doły mega doły ostatnio. Z mężem niezbyt nam się układa oczywiście jak zwykle problem łóżkowy ah albo ja jestem taka jakaś oschła albo po prostu nie pasujemy do siebie pod tym kątem. Byłam ostatnio u gina dostałam tabletki anty w końcu, bo już rok bez to o rok za długo jak dla mnie, bo nie planuje dziecka ani teraz ani w przyszłości najlepiej też nie. Powiedział mi również, że to co mnie boli w śrdoku to prawdopodobnie bedzie trzeba na nowo ciąć i szyć, tak ładnie mnie poszyli po porodzie masakra i pow też że nie wiadomo czy potem będzie lepiej, bo może być gorzej rany polscy lekarze. Hubi już biega, śmieszek mały, obciełam go w sobotę maszynką i taki prawie łysy jest ale mi się nie podoba wszysy mówią że super, ale już za długie miał te włoski, nastęonym raziem idziemy do fryzjera. Ostatnio moja siostra go obcinała fryzjerka to nożyczkami górę to super wyszło a ja się bałam bo on się wiercił i całe bach maszynką, ale jemu szybko rosną włoski już 3 raz go obcinaliśmy. Jutro mam umówioną wizytę u psychiatry już kiedyś chodziłam regularnie na depresje się leczyłam i teraz się zastanawiam czy iść czy nie, ale widzę że ostatnio coś niedobrego znowu się dzieje więc chyba bede musiała dla dobra wszytskich się jednak wybrać. Nunusia mi też się okres zawsze spóźniał od czasu jak karmić przestałąm nawet 2 3 tyg teraz dostałam te tabsy to niby ma się unormować. Ja szczepienie odłożyłam na styczeń, bo boje się że jakieś komplikacje beda a tu świeta teraz 14 jedziemy do zakopanego potem sylwester poza tym Hubi ma katar ciągle, a musi być całkiem zdrowy, pewnie przez to że za ciepło w mieszkaniu bo od kominka to się tak nagrzeje. Hubercik też grzeczniutki nie narzekam na niego czasem sceny ze spaniem robi, że o 15 zasypia a czsem o 12 więc ciężko go wyczuć. Aha i najważniejsze pożegnaliśmy się ze smoczkiem w poniedziałęk postanowiłam że koniec nie mogę patrzeć na takiego dużego szkraba jak zasypia ze smokiem i wziełam. Myślałam że zacznę od drzemki w dzień a na wieczór jeszcze dam, ale jakoś tak wyszło że też nie dałam pierwsze 3 dni po pół godziny płacz a w czwartek już zapomniał że smok w ogóle istniał, czasem daje rączki do buzi lub pieluszkę, ale staram się mu zabierać, choć i to nie tak często to robi żeby się niepokoić. Jestem z siebie dumna po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć! Ale nas zasypało,hoho. I sypie od wczorajszego wieczoru. Zaliczyliśmy już pierwsze sanki z Hubertem,zdjęcia do galerii wrzuciłam zresztą. Nie wiem czy Wam pisałam,ale na urodziny Hubi dostał sanki,z oparciem,z kożuszkiem,z amortyzatorami full wypas! :-D Jottkaa-dam Ci dobrą radę-nie czekaj na drugie dziecko,tylko już teraz ucz Lilkę ze nie wolno ani gryźć,ani bić,ani kłaść się na podłogę ze złości i walić rękoma i nogami(o czym pisałaś chyba). Hubert też tak robił,ale tłumaczyłam,mówiłam,,nie wolno" po milion razy,oczywiscie jak coś było nie pojego myśli to od razu był płacz (jakby go ze skóry obdzierali). A ja spokojnie czekałam aż się wypłacze...i wkońcu zrozumiał ze nie wszytsko wolno. Ucz jej od małego posłuszeństwa bo nie dasz sobie później z nią razy,na głowę Ci wejdzie i dopiero będzie problem. Wiem ze to nie łatwe,ale tak trzeba. Oczywiscie to Twoje dziecko i zrobisz jak zechcesz. Wogóle to Hubi tak szalał ostatnio ze myśłałam ze wybił sobie zęba. Na pewno trochę go przestawił,a czy nie wypadnie się okaże :-( My darujemy sobie prezenty mikołajkowe, Hubi co dopiro dostał całą masę drogich prezentów,poza tym kiepsko z kasą stoimy. Na święta wybieramy się do moich rodziców na Warmię,nie wiem tylko czy nasze plany nie trafi szlak bo w domu mam epidemię różyczki! Oby tylko mały nie załapał. Nunusia-a film ,,Nad życie" już dawno chciałam obejrzeć... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
A co tu tak cicho?? U nas fajna zima, dziś -5 stopni,ale i tak bylismy na krótkim spacerze z małym :-) X24X-no to widzę nieźle się porobiło u Ciebie. Widzę że nalezysz do tych wrazliwych osób.Ja tam nie widzę niczego złego w szukaniu pomocy u specjalisty,jesli ma pomóc to czemu nie! :-) Depresja nie brzmi najlepiej,ale mam nadzieję że uda Ci sie (z pomocą lub bez) wyjść z dołka. I to chyba jakiś głupi żart,ze mają Cię na nowo zszywać?? Po roku?? Bidulko... :-( My ostatnio z mężem ostro szalejemy,ale staramy sie uważać. Po tabsy idę do gina po Nowym Roku,bo teraz już nie ma miejsc. Właśnie dziewczyny powiedzcie czy Wam też tak włsoy lecą?? U mnie to jakaś masakra,sa dosłownie wszędzie, na ubraniach, podłodze, poprostu wszędzie. Nie wiem czy badania powinnam sobie jakieś porobić czy co?/ Nunusia a może Ty znasz jakiś sposób na wzmocnienie cebulek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... nie mam ostatnio weny na pisanie cos:/ codziennie cjestem na forum ale jakos tak nie za bardzo mam o czym... w koncu dzis po 2msc przerwy dostałam okres. takze od dzis zaczynamy antykoncepcje. czuje ten okres bardzo dotkliwie. bylismy dzis rano na szczepionce MMR w sumie to maly zniósł ja dzielnie, jak do domu wrócilismy to zacjowywał sie normalnie, szalał jak zwykle-zobaczymy pozniej co bedzie. kolejne szczepinie pod kiniec lutego-4 dawka. zmieniłam w koncu pediatre ale nie miałam zbytnio okazji jej poznac bo miała katar i chciała szybko załatwic sprawe. ciagle nie wierze- teraz jest taki okres ze leca włosy i nic na to nie poradzisz- mozesz spróbowac zarzywac potas i magnez moze cos pomoze- b preparaty typu skrzyp sa nic nie warte:) x24x to jakas masakra co piszesz ze maja Cie tam poprawiac! no szok kurde...niewiem czy bym sie zdecydowała bo i tak nie wiadomo czybedzie lepiej- a Ty jakie masz zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no u mnie nie najlepiej dalej jakieś doły nieporozumienia z mężem wczoraj babci w szpitalu wylądowała i w ogóle do d... Za tydzień jedziemy do zakopanego to może odetchnę nabiorę dystansu do pewnych rzeczy. Nie mam właśnie zdania na temat tego szycia zobaczymy co mi powiedzą na tej konsultacji po nowym roku. Jakoś też nie mam weny do pisania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka i ja ostatnio nie w formie byłam, ale wychodzę juz na prostą. Wzięłam sie ostro za mojego małego łobuza! Dzisiaj padam ze zmęczenia więc napiszę coś więcej na dniach, ale chciałam tylko powiedzieć x24x, że ja sceptycznie podchodzę do psychiatrów i psychologów i uważam, że większość z nich ma problem ze samym sobą. Raz w nieco innej sprawie miałam wizytę u psychiatry w związku z moimi zawrotami głowy i powiedziałam, że nigdy więcej. X24x a czy nie myślałaś o wizycie o seksuologa? Wg mnie taki lekarz ma przede wszystkim inne podejscie do życia i rzeczywistości. I jestem zdania, że wypad w góry zdecydowanie wyjdzie Wam na dobre :) Sama bym się gdzieś wybrała, miałam propozycję spędzenia świąt i nowego roku w hiszpanii, ale trochę za drogie bilety lotnicze, a jesteśmy akurat w dołku finansowym. buziaki Dziewczyny! Nunusiu, cieszę się, że pojawiła się @!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co jottkaa ja jak wtedy byłam w dołku to ten psychiatra mi pomógł i teraz idę do tego samego. Wtedy nie miałam nic do stracenia teraz z resztą też nie dlatego idę. Wtedy dobrał mi za 1 razem odpowiednie tabletki i po nich czułam się o wiele wiele lepiej i szybko wyszłam z tego może placebo nie wiem, ale pomogło skierował mnie też do psychologa i to było kompletne nieporozumienie w ogóle mi to nic nie dało i 2 raz już tam nie poszłam. Teraz mam dni, że każda głupia myśl doprowadza mnie do płaczu i złego samopoczucia, coraz częściej mam myśli że jestem złą matką itp jak Hubi nie chce spać to ja się wkurzam i zaczynam nad nim płakać a dziecko to czuje po prostu wiem że muszę coś z tym zrobić, a ta brak ochoty na sex chyba bierze się właśnie z tego złego samopoczucia. Zazwyczaj mam tak, że wstaję w super humorze i za chwilę to się zmienia porażka po prostu. O wizycie u seksuolog myślałam, a nawet myśleliśmy mój mąż powiedział, że pojdzie ze mną, ale ja jakoś nie wiem czy chce tam iść wstydzę się chyba gadać o takich rzeczach choć jestem przekonana, że to by na pewno pomogło. Może na wiosnę coś zdecyduję jak nic się nie zmieni po wizycie u psychiatry, mam na wt przełożyłam, bo nie miałam teraz we wt z kim zostawić Hubcia. Ah się wygadałam :) Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobity... kurcze to sie porobiło x24x jezeli juz Ci kiedys lekarz pomógł to mysle ze to dobry pomysł zeby do niego isc i moze faktycznie to wszystko spowodowane jest jakas depresja moze ona nadal trwa od urodzenia Hubercika tylko wczesniej inczej sie objawiała... kurcze ja tam sie niz znam na tych sprawach i ciezko mi cokolwiek doradzic, co do seksuologa to jakos Ci sie nie dziwie bo tez by mi było ciezko rozmawiac o takich sprawach, mimo wsztystko zycze POWODZENIA! Jottka jak tam Lilka, poprawial sie cos??a jak u was wogole staranka o kolejna dzidzie? działaja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak z Lilą mam już poprawę, jest jeszcze wiele rzeczy do "wyciągnięcia" ale idzie ku lepszemu i ja sama zmieniłam nastawienie i wrzuciłam na luz jeżeli o małą chodzi. no i nie wszystko da się zmienić tak z dnia na dzień. ale, zaciskam zęby i walczymy. x24x trzymam kciuki żeby po wizycie było lepiej, żebyś była dzielna i wytrwała w tym wszystkim bo dobre szybko nadejdzie :) zobaczysz! Nunusiu starania trwają :) ale wydaje mi się, że bez Luteiny albo czegoś innego nic z tego nie będzie, może odezwał się znowu zespół policystycznych jajnikow i stad problem z owulacją, albo to te krótki cykle. W każdym razie mam w planie i tak niedługo spotkanie z gin. więc może coś zaradzimy :) Marlena, Ciagle nie Wierzę, co u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.... ja dzis mam wolny dzien jestesmy z Dawidkiem sami-on własnie poszedł na drzemke. kurcze to moje dziecko ostatnio jest takie słodkie ze mam ochote g schrupac!!!dzis rano jak wstalismy to pusciłam go na podłoge a ja jeszcze lezałam sobie w łóżku to przyszedl do mnie ( bo nie pamietam czy wspominałam ze nauczył sie wchodzic do nas na łóżko) i zaczał sie przytulac i tak sobiejeszcze lezelismy- kurcze ja to jestem szczesciara ze trafiło mi sie takie grzeczne, wspaniałe dziecko! ktore nie stwarza mi zadnych problemów, Jottka mysle ze wizyta u ginekologa rozwieje Twoje watpliwosci! trzymam kciuki zeby było wszystko wporzadku!! ja juz biore te tabsy i szalejemy-mam nadzieje ze beda działac prawidłowo bo jak nie to chyba udusze lekarza! hehe ale brakowało mi takiego bezstresowego seksu jak podczas ciazy gdzie mozna sie calkowicie wyluzowac! pierwszy raz biore hormony wiec stad moje obawy jak to bedzie wygladac- cały czas bije sie z myslami czy dobrze wziełam ta pierwsza i czy wszystko dobrze zadziała-mysle ze dopiero po pierwszym miesiacu wyluzuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia a jakie tabsy bierzesz?Ja mam sylvie 20 ale mi gon pow że przy 1 opakowaniu mam jeszcze się dodatkowo zabezpieczać dopiero od 2 mogę szaleć normalnie :P Wczoraj byłam u tego psychiatry, tabletki mi zapisał i jakoś lepiej się poczułam jak się wygadałam mu. Hubi też grzeczny tylko czasem ma złe dni:) Ale rzadko. Ostatnio miał takie dni że wstawał o 8 drzemka nawet koło 15 się kładł czasami czasami o 13 i chodził spać o 21 nawet nigdy o 19 i wtedy był mega grzeczny wesoły i taki szczęśliwy. Potem jeden dzień nie spał wcale i zasnął o 17 i obudził się o 6:30 no i się znowu przestawił na tryb że idzie spać o 19 i teraz jest właśnie taki marudny ciągle mu się coś nie podoba. Tamtym trybem chyba lepiej dla niego było. Nunusia a jak postępy Dawidka w chodzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore Stediril i w sumie wszedzie pisze i na ulotce ze bezpieczenstwo jest od pierwszej tabletki jak sie oczywiscie wezmie w 1 dzien okresu... dzis przebuszowałam cały intrnet zeby opinie poczytac i wogole-no nic mam nadzieje ze zadziałaja jak trzeba. u nas z chodzeniem nadal stoimy w miejscu jeje dwa-trzy kroczki Dawid zrobi jak sie zapomni i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore Stediril i w sumie wszedzie pisze i na ulotce ze bezpieczenstwo jest od pierwszej tabletki jak sie oczywiscie wezmie w 1 dzien okresu... dzis przebuszowałam cały intrnet zeby opinie poczytac i wogole-no nic mam nadzieje ze zadziałaja jak trzeba. u nas z chodzeniem nadal stoimy w miejscu jeje dwa-trzy kroczki Dawid zrobi jak sie zapomni i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu, mi się wydaje, podobnie jak pisze x24x, że pełne bezpieczeństwo jest od 2 opakowania, niezależnie jakie tabletki sie bierze. Ja zawsze jak brałam pille to lekarz kazał przy 1 opakowaniu zawsze dodatkowo się zabezpieczać. Ale może teraz są już leki innej generacji. W sumie to ja nie brałam leków już od jakichś 3 lat. To mogę nie być na bieżąco! x24x fajnie, że wizyta już za Tobą i z pozytywnym podejściem do sprawy. Jutro jedziecie do Zakopca - jakiś krótki urlop? czy siedzicie tam do Świąt? My może się wybierzemy z mała na jakiś weekend w góry w lutym może. Teraz nie ma ani czasu ani pieniędzy, a ja zaczynam odkładać już gotówkę na wakacje nad morzem. Jeżeli się uda to podskoczę jutro do mojej gin pogadać :) a jak nie to albo w nast tyg. albo około owulacji następnego cyklu. A my póki co korzystamy ze śniegu. Spadło u nas tego tyle, że w te pędy kupiliśmy sanki małej i chodzę z nią pośmigać. Ogólnie nasze - tzn jej nocki nadal są nieprzesypiane, ale już przywykłam. Na szczęście śpi już tylko w swoim łożeczku i zasypia też, bo był okres, że chciała zasypiać tylko przytulona do mnie w naszym łóżku i w nocy darła się, żeby ją wziąć do siebie. Ale twardo pilnuję porządku w tej kwestii i koniec z naszym wyrkiem. Nunusiu słodkie to co piszesz :) odnośnie przytulania. Lila to też przytulak na maksa! Uwielbiam te chwile jak sama daje od siebie tyle czułości. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej mamuśki, kurczę nie mam jak pisać z Wami. Mozzilla nie chce mi sie uruchomić, a jak korzystam z Explorera to wywala mnie cały czas z kafeterii. Teraz zeszłam na dół do bratowej ale lipa tak ganiać góra -dół :-( U nas oki, Hubi rośnie, kolejny ząbek mu idzie ale dzielnie to znosi :-) Nasze nocki-rewelacja,Hubi śpi jak zabity po 10h, zje i dalej śpi ..przeważnie do 8-ej. Na święta wybieramy sie do moich rodziców, zobaczymy jak mały zniesie nowe miejsce i nowych ludzi(oby nie tak jak po przeprowadzce). Poza tym codziennie na sanki chodzimy bo trzeba korzystać z zimy! Po Nowym roku pójdziemy na szczepienie-właśnie darmowe ono jest?? A ile razy kłują??? X24X-miło słyszeć ze już Ci lepiej,oby leki i wizytyu pomogły! I udanego wypadu w góry. Jootkaa-brrrrrrrawo! Super ze wzięłaś sie za wychowywanie małej, czasem trudno byc stanowczym ale tak trzeba. Hubi też miał taki etap ze chciał tylko ze mna w łózku spać,ale oduczyłam go tego. Czasami jak nad ranem obudzi sie na jedzenie i nie moze zasnąc to wkładam mu do łóżeczka moją poduszkę do spania-i zasypia momentalnie ;-) Nunsia-z tymi tabsami to ja nie wiem. Ja od pierwszej tabletki szalałam z M bez dodatkowych zabezpieczeń i nigdy nie wpadliśmy. A Dawidek zobaczysz lada dzień zacznie ganiać odważniej po domu,skoro pierwsze kroczki za nim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle nie wierze, cały czas staram się wychowywać małą, to nie tak, że puszczam wszystko płazem i pozwalam na wiele. Mała może jest troche rozpieszczona - mieszkamy w koncu z dziadkami, ale ma do tego charakterek i taki a nie inny temperament, jak to skorpion. Od zawsze ma zakazy, tłumaczenia, ale sama wiesz, że nie zawsze mimo setnych powtórzeń cos trafia do dziecka. Jeżeli chodzi o przeglądarkę, to w dzisiejszych czasach - i mówię to jako informatyk:p tylko i wyłącznie Google Chrome, żadne Mozille czy Explorery zamulacze. Zobaczysz róznice. Byłam u gin na monitoringu, jajeczko spore, ide w pon to się dowiemy czy pęka i czy cykle mam owulacyjne czy bezowulacyjne. Jak nie to czeka mnie lek Metformax jak przy poprzednich staraniach. buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×