Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana przyszła mama

jest mi przykro poradźćie mi coś...

Polecane posty

Gość kiciorek-ek
Przeczytałam cały wątek i zastanawiam się jak można być tak głupim jak autorka!! Po ośmiu miesiącach znajomości, mieszkając u rodziców zachodzi w ciążę i dziwi się, że jej chłopak nie chce się żenić! Matko kochana! Byłby idiotą gdyby padł na kolana z pierścionkiem zaręczynowym. Przecież wy się nawet dobrze nie znacie! Dorośnij dziewczynko, bo matką będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewrazliwiona
obydwoje bylismy swiadomi co robimy wiec nie obarczaj mnie wina za to wszystko... Mamy warunki aby razem zamieszkac i finansowe rowniez wiec tragedii nie ma i ciesze sie z tego dziecka pomimo wszystko, moze teraz moj facet musi sie oswoic z sytuacja tak jak i ja po czesci ale wiem ze tez sie cieszy na to dziecko i to jest najwazniejsze a slub moze bedzie... Przed chwila dzwonil i powiedzial ze chcial poczekac z planowaniem wszystkiego do czasu az pojde na druga wizyte do ginekologa wiec jakies plany w glowie juz ma...widocznie potrzebowal czasu aby to sobie poukladac wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
to powyzej pisalam ja zapomnialam zmienic nick..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
sam on stwierdzil ze byl idiota do kwadratu ze mi cos takiego powiedzial i ze to co powiedzial zabrzmialo zle ale nie o to mu chodzilo jest mu przykro ze mnie zranil, wiec chyba sie jednak pouklada wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana przyszła mama
i tak moze macie racje krotko sie znamy ale bedziemy miec duzo czasu na poznawanie jak do tej pory wszystko mi w nim odpowiadalo wiec licze ze w tej kwestii nic sie nie zmieni i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj baby ba_by
Facet źle się wyraził, nie do końca mówił to, co ma na myśli i na pewno żałuje tego co powiedział, a tępe strzały: zostaw go, poradzisz sobie sama:-P Ciekawe czy wy jesteście takie chętne i przede wszystkim pierwsze do rozstania. Najlepiej rozstać się i problem z głowy. I to matki piszą:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioonia 87
czesc przyszla mamo nie zwracaj uwagi na te ingorantki ktore tutaj sie wyzywaja pewnie ci zazdroszcza bo ich nawet nikt nie tknie.. co do twojego faceta to zapytaj sie go co mial na mysli mowiac ze to zalezy od zdrowia dziecka. powiedz mu ze sie nie spodziewalas takiej reakcji i nie pokazuj mu ze ci na nim bardzo zalezy niech to jemu zalezy na was. niech nie mysli ze jestes dla niego w tym momencie calym swiatem a wrecz przeciwnie pokaz ze dalabys sobie rade sama i jedoczesnie rozkochuj go w sobie moze nawet zeby czasami mu ciebie brakowalo np wyjdz gdzies do baru wroc troche pozniej czy cokolwiek. niech wie ze bedzie zalowac kazdej krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
taa jasne. źle się wyraził. Zabawna jesteś autorko. Ale cóż, Twoje życie. Mnie osobiście jest ciebie żal, że uciekasz się do takich metod, żeby zatrzymac przy sobie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG OMG OMG
niektóre kobiety nie moga inaczej skłonic mezczzyny by z nimi był - poprosił o reke ozenił sie jak tylko poprzez zajście w ciążę. zal mi takich kobiet moze i dostaną swoje ale zawsze bedą wiedziec ze to własnie one przymusilły faceta do slubu brzuchem:P tez dziecku bedzie glupio w przyszłosci:P załosne kobiety:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........ ona.........
ja byłam z moim mężem 3 lata przed ślubem .. bardzo się kochaliśmy, wszystko było pięknie.. zaplanowaliśmy dzidziusia .. .. nie mieliśmy problemów z zajsciem w ciąże :) wszystko było takie piękne :) głaskał po brzuchu, mówił do niego :) cieszyliśmy się bardzo ... ale ... zabrakło seksu .. miesiac, dwa .. trzy .. dobra.. tłumaczyłam sobie boi się o dziecko ... ale jak przyszedł 6-7 miesiąc ciaży i zero seksu było mi smutno i przykro :( czułam się strasznie :( mówiłam mu to, powiedział że się boi o dziecko .. więc tłumaczyłam że nic się dzidziusiowi nie stanie, ciąża jest zdrowa i mamy pozwolenie od lekarza ...nie pomogło .. :( 9 miesięcy bez seksu ... :( czułam się jak wielka nieatrakcyjna ogrzyca :( ...po porodzie też nie było 2 miesiące ... potem chyba raz ... ale wiecie co.. od tego czasu coś się stało .. nie potrafimy już być ze sobą tak blisko jak kiedyś .. nie ma tej czułości.. może nie być seksu miesiąc i w sumie nic się nie dzieje ... on nie pyta dlaczego się nie kochamy ? ... a mnie jest cholernie przykro dlaczego tak się stało? bo zupełnie nie wiem DLACZEGO WŁASNIE??? :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiforek
8 miesięcy znajomości to nie jest aż ta mało, znam ludzi co żenią sie po pół roku i są szczęśliwsi niż ci co chodza ze sobą po 5 lat. a po 2 nie mają 18-20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz1976
Jesli chcesz to ja uznam Twoje dziecko za swoje i bede placil Tobie alimenty. Mój mail: bonjovi@o2.pl Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×