Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła_narzeczona..

jak ocieplić stosunki z mamą chłopaka

Polecane posty

Gość przyszła_narzeczona..

Jestem z moim facetem 6 lat, zamierzamy się pobrać za 2-3 lata. Kiedy zaczęliśmy się spotykać byliśmy oboje w liceum, tak się jakoś składało, że spotykaliśmy się na mieście albo u mnie, bardzo rzadko u niego. Jestem z natury bardzo nieśmiała, on jest moim pierwszym facetem i w kontaktach z jego mamą czy tatą zachowywałam się jak mała zawstydzona dziewczyna, która nie umie słowa z siebie wydusić. Teraz mieszkam z moim chłopakiem, kończymy studia. Kiedy jestem u niego to cały czas zachowuję się tak jak wtedy mimo że jestem dorosłą kobietą..przylgnęła do mnie taka łatka i nie umiem tego zmienić, nie wiem o czym z nią gadać, chciałabym żeby to tak naturalnie wychodziło a każda próba wychodzi mega sztucznie.. co mam zrobić? jak się przełamać? ona naprawdę jest bardzo miła i w porządku a ja nie wiem jak z nią gadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_narzeczona..
proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_narzeczona..
jak nie masz nic to powiedzenia to zamilcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojego facetaaaaaa
kurcze jak bym o sobie czytala:D tyle ze ja z moim jestem 3 i pol roku za 2 lata slub;) no i nie mieszkamy razem...ale zachowanie mam identyczne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_narzeczona..
pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_narzeczona..
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_narzeczona..
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem w czym widzisz proble
m? Znacie się tyle lat, że pewnie traktuje cię jak swoje drugie dziecko:) Ty jakoś na siłę chcesz jej pokazać, że jesteś dorosła? Na siłę chcesz wymyslać jakieś tematy do dyskusji? Po co? Źle jest tak jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_narzeczona..
chyba nieuważnie przeczytałaś... nie traktuje mnie jak drugiego dziecka, w ogóle prawie nie rozmawiamy oprócz jakiś głupich uwag o pogodzie czy coś, przy których i tak się czerwienię jak głupia i coś stękam zamiast normalnie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×