Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam sie nad tymm

Facet 34 lata, zarabiajacy 1 tys.zł i mieszkający z rodzicami. CZy związałybyści

Polecane posty

Gość zastanawiam sie nad tymm

e się z takim facetem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa fórna
niet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazienkaa rules
NIEEEEEEEEEEEEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria---25
jeśli chcesz go mieć na utrzymaniu ... ale z drugiej strony jeśli ma super charakter to bym sie zastanawiała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazienkaa rules
jak moze miec super charakter skoro jest nieudacznikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a szuka chociaz
nowej pracy? Moze akura chwilowo mial problem z rpaca i wzial nawet te nisko platka zbey wogole cos zarabiac a nie siedziec na bezrobociu. No i moze do tej pory nie spotkal kobiety z ktora chcialby na stale sie zwiazac i zamieszkac i samodzielne mieszkanie po prostu mu si nie oplacalo. Najlepiej pogada z tym facetem o tych sprawach...czy szuka lepszej pracy i dlaczego mieszka z rodzicami, czy chce sie w koncu usamodzielnic...bo takie gdybanie jest bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
Z tego, co wiem to w tej pracy już długo pracuje, mówi, że chciałby lepszą lepiej płatną, ale ciężko o pracę. A z kobietami to ciężka sprawa. Miał dziewczynę 7 lat i mieli się pobrać, ale ta zostawiła go krotko przed ślubem, co ciężko odchorował. Podobno jestem pierwsza ktora wkupiła się w jego łaski od tamtego czasu. Narazie to nic poważnego, ale zastanawiam sie jak byłoby gdybyśmy zdecydowali się na wspólną przyszłość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buszter
No tak, na podstawie zarobkow ocenic, czy warto wejsc w taki zwiazek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazienka (mam zły dzień)
Jak Ty masz podobną sytuację (wiek, mieszkasz z rodzicami) to być może warto , ale jeśli nie to zapomnij o nim. W życiu byście się nie dogadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
nie chodzi mi tylko o zarobki, ale tak ogolnie. Ja też kokosow ie zarabiam, a jestem samodzielna i mieszkam sama itd. Trochę mnie martwi, że on nie podchodzi poważnie do życia i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
Sama mam 29 lat i chciałabym poważnego związku w końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się poniekąd zgodzę
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli czynnie stara sie zmienic swoją sytuacje to czemu nie?? ale jeżeli jest zadowolony ze swojego połozenia to uciekaaaaaj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
Czy czynnie to tak do końca nie wiem. Mi mówił, że chciałby lepszą pracę, ale co dalej ? Nie wiem. Wydaje mi się też, że jemu jest wygodnie u mamy, w końcu najedzony jest, mama mu upierze. Tego się obawiam własnie, ze jemu tak wygodnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
czesc podszywki ;) ja bym sie zastanbowila dlaczego mieszka z rodzicami i dlaczego nie stara sie o lepsza prace moze mu tak wygodnie ciagle na czyichs plecach, wtedy na pewno bym go nie utrzymywala ale moze ma nie wiem,jakies problemy? inna rzecz, czemu rodzice zgadzaja sie na utrzymywanie go do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Bazienki
Bazienka, bardzo mi się podoba Twoje zdanie, przeważnie zgadzam się z Twoimi poglądami. Fajna jesteś. Pozdro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowieczku czepiasz się jak r
nieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancakessss
oczywscie ze NIE na chuj mi jakis NIEUDACZNIK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
Nie chcę tu wszystkiego o nim ujawniać, więc nie napiszę gdzie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grande berlusconi
ale wy laski jesteście PŁYTKIE :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
Dlaczego niby jestem płytka ? Dlatego, że chcę samodzielnego faceta ? Mam 29 lat, myślę o poważnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto powiedział że jego rodzice utrzymują.Pracuje to do czynszu i rachunków, na pewno się dokłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pewna jestes ze sie doklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
ja nie powiedziałam ze jego rodzice utrzymuja, ale co gdyby mu przyszlo teraz rodzine zalozyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
niby ma, ale na spółkę z ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
opisz konkretnie sytuacje bo z takich czastkowych informacji wynika tylko tyle ze jest nieogarniety zyciowo i w ramach zalozenia rodziny mialabys jedno dziecko wiecej a nie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad tymm
Konkretnie, tzn ? Nie wiem, czy jest nieogarnięty życiowo... Mieszka z rodzicami, i momentami wydaje mi się, że prowadzi życie jakby dalej był nastolatkiem. Tj. po pracy idzie się spotkać z kolegami, czy gdzieś tam. Potem wraca do domu, obiad ma na stole, kolacje też, mama mu upoerze, pospzrąta w pokoju. Jak mówiłam miał dziewczynę 7 lat i b. przezyl rozstanie z nią. Podobno ja jestem pierwszą wazna dla niego kobieta po tamtej. On mi się podoba, ale sama nie wiem. Mam czasem wrażenia, jakbym się spotykała nie z dorosłym mężczyzna a z nastolatkiem na garnuszku mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja sie dziwie ze rodzice mu na to pozwlaja i jeszcze go obsluguja :/ balabym sie ze zacznie mnie z mamusia porownywac albo ode mnie bedzie wymagal obslugi\ moze mu po prostu tak wygodnie i nie chce szukac lepszejpracy i sie wyprowadzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×