Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dupeczka z okieneczka

Chcę schudnąć - co robię nie tak ???

Polecane posty

Gość dupeczka z okieneczka

Moja historia zaczęła się ok. 6 lat temu. Przytyłam 15 kg w 4 miesiące a potem przez pół roku kolejne 5 kg. Nie wiem jaki był tego powód. Brałam tabletki, ale od 2 lat i wcześniej nawet po nich schudłam trochę. Fakt rzuciłam palenie w tym czasie, poznałam faceta i z nim zamieszkałam, zaczęłam robić obiadki, zamias papierosów były jakieś prażynki, ale wszystko w umiarze. Efektów odchudzania nie było żadnych... Bujam się z tym cały czas. Jedyne co mi pomogło to dieta Dukana, ale jak z niej zrezygnowałam przez pół roku kg wróciły. Były i biegi i steper i brzuszki wszystko bez efektu (ani nie miałam więcej siły ani nie nabrałam formy a już nie wspomnę o efekcie odchudzającym). Generalnie cały czas ograniczam jedzenie, boję się że niedługo tylko wodę będę piła. Dodam, że zaliczyłam też dietetyka, po jego diecie przytyłam 2 kg w miesiąc :).. baba myślała pewnie że pochłaniam nie wiadomo jakie ilości i dała mi dietę na 1600 kcal... Mam pytanie: od czego mam zacząć, bo mam wrażenie, że mój organizm od tych diet, tego ciągłego szukania sposobu aby schudnąć już zupełnie zgłupiał i generalnie stwierdził że poprostu trzeba olać moje zamiary i odkładać na czym się da i co się da... Może jakieś oczyszczanie przez rozpoczęciem żywienia, może jakieś tabletki pomogą (oczyszczające na zatrzymywanie wody w organizmie, jakieś pobudzające organizm do walki z tłuszczem). Bardzo to wszystko wpływa na moje samopoczucie, nie mam znajomych bo wstydzę się ludziom pokazać, nie kupuję ubrań, bo szkoda mi wydawać kasę na coś w czym i tak będę wyglądać jak balon... Nie dbam o siebie w ogóle, bo i po co? i tak wyglądam jak świnka i nic tego nie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jesz obecnie. jaki masz cel? zachowanie wagi czy dalsza redukcja? to że sobie zachwiałaś metabolizm jest bardzo możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
Cel mam dość zuchwały, bo docelowo chciałabym schudnąć ok. 20 kg oczywiście powoli, spokojnie i na stałe. Obecnie rzuciłam wszelkie diety i jem jak chce.. na śniadanie albo 2 bardzo cieniutnie kromki pieczywa (chleb razowy) z warzywami do tego wędlina, ser żółty albo ser biały.. czasem jajka pod każdą postacią, a czasem sałatkę z warzyw+ser feta, ser mozzarella, łosoś czy z wędliną na drugie czasem owoc a czasem nic tylko czekam do obiadu na obiad jem mięso, rybę, z surówkami, od święta z łyżką ziemniaków, kaszy albo ryżu. Kolacji albo nie jem albo podobne zestaw jak na śniadanie. Wszystko w takich ilościach żeby być jeszcze głodnym. Piję bardzo dużo herbaty, wody, ziółka i jedną kawę. Nie słodzę a słodycze też od święta (nie lubię). Ach i ważne, wszystko to jem w dziwnych godzinach i zawsze innych, mam dwójkę małych dzieci i bardzo ciężko zachowac przy nich stałość posiłków, oczywiście staram się, ale nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??????????????????????????????
od diety 1600kcal nadwyżka 2kg w miesiąć???? dziewczyno nie odchudzaj się, bo masz 0 przemianę materii. Zacznij biegać i przez rok jedz normalnie. Nie schudniesz skoro twój organizm od 1600kcal tyje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chyba znam twoj problem, tez jadalam male ilosci i co gorsza nieregularnie i mi sie bardzo przytylo, teraz jem regularnie i wiecej niz przedtem, dolaczylam cwiczenia i chudne. problemem moze byc to ze jesz po prostu za malo i twoj organizm magazynuje wszystko na czarna godzine bo nie wie kiedy znow cos dostanie, postaraj sie jesc regularnie w odstepach 3-4 godz i cwicz przynajmniej 3x tyg masz dzieci to wyjdz z nimi na dlugi spacer lub szalej z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżanki drogie
Ja na diecie 1200kcal tyłam i się okazało że mam metabolizm spartolony przez tarczycę ;/ Jem normalnie, nawet czasem coś słodkiego i chudnę powoli, 6kg w dwa miesiące, od kiedy biorę leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
Dzięki za odzew. No podobno jak się człowiek przestaje odchudzać to zaczyna chudnąć. Ale tego też próbowałam, tyle że waga mi nie idzie w górę już a jak idzie to pewnie przez wodę, bo skacze 3 kg w tę czy w "tamtę"... Badania mam ok. (tylko hormony w huśtawce) łącznie z badaniami na insulinooporność (mam niby zespół policystycznych jajników co oczywiście okazało się bzdurą za przyczyną dwóch ciąż). Jakoś nie wierzę że jedząc normalnie i ćwicząc coś osiągnę.. szczególnie z tym ćwiczeniem.. nigdy jakoś nie miałam rezultatów jak już pisałam. Z drugiej strony czuję że mój organizm potrzebuje spokoju i stabilizacji. Tylko nie wiem jak zacząć i jak jeść. A co do dietetyka, to wybaczcie trochę się do nich zawiodłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja chyba znam twoj problem, tez jadalam male ilosci i co gorsza nieregularnie i mi sie bardzo przytylo, teraz jem regularnie i wiecej niz przedtem, dolaczylam cwiczenia i chudne." Bo małe ilości jedzenia spowalniają metabolizm. To tak jak z człowiekiem któremu nagle obetnie się pensje o 50% - zrobi się bardziej oszczędny a nie rozrzutny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
grubasek81, bardzo szybko i dużo schudłaś, pisz coś zrobiła?? Jak jesz, co(przykładowy dzień?)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
No to jak jeść?? Mam sama sobie to określić? Czy są jakieś odgórne przykazania? I czy trzeba liczyć kalorie? bo nigdy w tym dobra nie byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczenie kalorii to wyższa szkoła jazdy jednak daje większą kontrolę nad dietą. tak samo jak liczysz zarobki i wydatki, pozwoli Ci do zaplanować ile możesz sobie odłożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
Jak mi starczy sił i czasu i mi pozwolą to zacznę liczyć, tylko tak jak piszesz to wyższa szkoła jazdy i czasem coś sobie obliczyłam a tu okazało się że dana potrawa ma drugie tyle kcal. mam wrażenie że te tabele kaloryczne sobie a kalorie w daniu sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, tabele kaloryczne są czasami rozbieżne. jednak zanim zaczniesz liczyć kcal warto chociaż wiedzieć DO ILU liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybko to schudlam na poczatku , zaczelam od odrzucenia chleba/makaronu/ryzu/cukru, po 3 tyg zaczelam jesc cos z tego byle 1 x dzienie, moje przykladowe menu sniad: platki/musli z mlekiem/jogurtem, pozniej jakis owoc, jogurt, zupe, na kolacje to np piers grilowana z salata, bigos, omlet z warzywami, ryba, stek do tego cwicze na poczatku 5x tyg po 1,5h teraz z braku czasu 3xtyg+weekendy basen, schudlam duzo w pasie(-6cm), celulitis prawie znikl, byle tak dalej:) mozesz zagladnac do mnie na topik tam pisze co jadlam a ze jestem sama wiec stron duzo nie ma;)topik: 15 kg od 8 lutego!kto ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×