Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CiotkaNiewypał

Jestem sobą załamana

Polecane posty

Gość CiotkaNiewypał

Mam 7 miesięczną córeczke, od wczoraj jest u mnie siostrzenica (2 kl.podst)bedzie do pon, bo siostra pilnie musiala wyjechac wiec podrzuciła młodą. Natalka tak raczej nie miała wczesniej dłuzszej stycznosci z moja córka, wczoraj na dystans podchodziła do małej,prawie sie nie zbliżała, a dzisiaj juz bardziej była ośmielona, wiec poprosiłam ją żeby na kilka minut przypilnowała/"pobawiły " sie razem, a ja poszłam do kuchni obiadek robić małej, w tym czasie siostrzenica jadła swoje ulubione puure ziemniaczane kupne knora, gdy zaszłam do nich zobaczyc co tam porabiają, to zobaczyłam jak Natalka daje jeśc z łyzeczki mojej córce te puure (przeciez to sam proszek i chemia), bardzo się zdenerwowalam,bo od kiedy pamietam mała baardzo dlugo miala kolki i ciagle ma kłopoty z brzuszkiem, więc spanikowałam(wiadomo,tam same spulchniacze).Noi sie zaczeło.... wpadłam w szał,wyjełam z ust małej to co jeszcze nie przełkneła, straaasznie się nawydzierałam na siostrzenice,okropnie,az głos prawie zdarłam, w tym amoku mocno ja uderzyłam w posladek i kilkakrotnie poszarpałam wrzeszcząc że przez jej głupote otruła by mi małą. Ona w szoku, bliska płaczu zaczeła przepraszac,mówiła że nie wiedziała że dzieci tego nie mogą jeść, córka zaczeła płakać, wziełam ją na rece aby sie uspokoiła, a Natalka uciekła pochlipując do łazienki i sie zabarykadowała. Maż był w drugim pomieszczeniu komputer naprawiał i wszystko to słyszał, okropnie mnie "zbluzgał" za moje zachowanie. Natalka przez godz nie wychodziła z łazienki tak tym wszystkim sie przejeła, a córka prawie godz tak płakała bo sie wystraszyła mojego krzyku, gdy ją uspakajałam, to mąż poszedł wyciagnął młodą z łazienki i poszli na spacer ,przyjda po 19 na kolacje a mi kazał sie zastanowic przez ten czas co powinnam powiedziec dziecku. Czuje sie okropnie, wiem że przesadziłam i nic mnie nie usprawiedliwia, fakt nic córce nie jest po tym jedzieniu,usneła przed chwilą i mam czas dla siebie,jak powinnam sie zachować? przeprosić? zapewne tak,ale okazac skruche czy ten gniew do niej że dała do jedzienia cos małej nawet się mnie nie pytając, prosze odpiszcie jak najrozsądniej wyjśc w tej sytuacji.Krytyki się nie bioje,ale prosze o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna noowa
Przede wszystkim jak najszybciej daj znac swojej siostrze o tym i ja przepros takze. Mloda tez bardzo przeprosic musisz. Siostra pewnie zrozumie, bo jeszcze hormony Ci po ciazy skacza. z mloda moze byc gorzej. Przepros, przytul, powiedz, ze to twoja wina, ze jej nie pwoeidzialas. I ze dasz jej inne jedzonko dla malej, zeby ja nakarmila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reer
postapilas jak jakas wariatka. niestety zostaje ci tylko przeprosic i sprobowac wytlumaczyc swoje zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak ty wogóle mogłaś się tak zachować?? Przecież to tez dziecko i nie wiedziała co robi. Chciała dobrze. A Ty powinnaś pomyśleć zanim coś zrobisz. Przeproś dziewczynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdjdhd
No zdarza się, kazdemu moga puscic nerwy w tej sytuacji, zwlaszcza jak piszesz ze twoja corka ma problemy z jelitami, ale przepros ze ja poszarpalas, lecz powiedz jej ze nie ma prawa dawac niemowlakowi cos do jedzienia bez pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierze ze sie zdenerwowałas
ale 8 latk na prawde nie wie co niemowlaki jedzą. Dobre serduszko ma to chciała się podzielić. Idz ja przytul, przeproś. Powiedz ze zly dzien miałas, wyjasnij ze sie zdenerwowałas bo male dzieci takich rzeczy nie jedza. Moze idzie we dwie do kina jesli mała ma ochotę. Zapytaj jej jak jej mozesz to wynagrodzic i ze ci strasznie przykro ze tak na nia naskoczylaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka33
zrobilas tej malej dzisiaj niewyobrazalna krzywde:O dziecko pewnie tego długo nie zapomni:O a dla twojego dziecka przewrazliwiona idiotko o wiele gorsze sa twoje wrzaski niz nawet 10 kilo zjedzonego puree z proszku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycicznaBabaZhormonami
powiedz dziewczynce że przechodzić klimaterium i zachowujesz sie jak zdaunicowana idiotka, ktorą najlepiej wsadzic na leczenie do szpitala psychiatrycznego,powinno byc spooko, na wariatow inaczej sie patrzy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy więcej na miejscu twojej
nie zostawiła bym ci dziecka!!!!!Z takim oszołomem jak ty nic nie wiadomo.I radziła bym nie płodzić kolejnego dziecka bo krzywdę mu zrobisz!!A to malutkie?No cóż...współczuje.I mężowi też,że mu się taka walnięta żona trafiła,że byje i sie drze na nie swoje dzieci(chociaż i na swoje nie może tak głosu podnosić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiotkaNiewypał
No z siostra to nie będzie problemu, ona mnie zrozumie, od zawsze jej sie zaliłam na jelita i brzuszek mojego dziecka więc rozgrzeszenie od siostry dostane, gorzej odpokutowac z siostrzenicą i od męża :( No fakt, moj niemowlak bardziej sie wystraszył moich krzyków , o wiele wiecej płaczu przy tym było niz przy potencjalnej biegunce jako efekt ubiczny, a teraz nawet boli brzucha nie ma, zasnelo z placzu, a ja czuje sie jak kretynka. Przeprosic to napewno przeprosze, lecz nie wiem czy zaczac od tego ze nie powinna podawac jedzenia bez pytania czy odrazu głowe na sciecie połozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierze ze sie zdenerwowałas
Ależ wy lubicie sie dowartościować czyimś kosztem, odreagować cały nieudany dzień :P Temat ni założony po to zeby krytykować bo do autprki dotarło, ze głupioi źle zrobiła. Pyta jak wyjść z sytuacji i prosi o rady. Ni doczytałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierze ze sie zdenerwowałas
Najpierw przepros a upominanie na koniec zostaw. Bo jak jej nie powiedziałąs ze nie moze dawac dziecku jesc bez pozwolenia to skad ona miala wiedziec? Mała pewnie przyszla powiedzialą ammm otworzyla buzie to starsza dała. Widac ze fajne dziecko. Pogadaj z nią, przytul. Pewnie teraz jej źle i teskni za mama i czuje sie samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka przybierała
najpierw poprzepraszaj, a to żeby nie dawała nic dziecku bez twojej wiedzy to później jak już ci wybaczy twój wybuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna noowa
no musisz wziasc cala wine na siebie, 8 lat to dziecko jeszcze. przepros i pokaz jej jakie jedzenie jej dajesz, gdzie trzymasz i ze jesli chce moze ja nakarmic, zeby wczesniej zapytala. moze maz jak zobaczy jak ja przepraszasz tez sie da uglaskac. ja Cie rozumiem, bo mi tez hormony szalaly jak mialalam dziecko w tym wieku i pewnie teoretycznie taka sytuacja tez moglaby sie zdarzyc nie jednej z nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I o co ta afera???
Kobieto, to zwykle puure z proszku, niemowlakowi raczej sie nic nie stanie, a ty tez sie nie przejmuj tak bardziej, no wydarlas sie, poszarpalas siostrzenice, no trudno, stalo sie, czasu sie nie odwroci, ale mysle ze bardziej to ty sie tym przejelas niz te dwie małe razem wziete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaminaW
jesteś idiotką, tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"straaasznie się nawydzierałam na siostrzenice,okropnie,az głos prawie zdarłam, w tym amoku mocno ja uderzyłam w posladek i kilkakrotnie poszarpałam wrzeszcząc że przez jej głupote otruła by mi małą" Przez jej glupote?? Raczej przez swoja glupote. Dzieci sie pilnuje. Nie moglas meza na chwile zawolac?? I nie sadze, ze siostra zrozumie, ze uderzylas jej dziecko. Moglas ja skrzyczec, ale nie mialas prawa jej bic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w trudnej sytuacji
przeprosin, a potem wytlumacz dlaczego nie mozna karmic twojej corki takim jedzeniem. Jednak zaznacz, ze nic nie usprawiedliwia twojego zachowania i jest ci przykro, ze az tak sie zdenerwowalas i dalas poniesc emocjom. Nastepnie sprobuj jakos to wynagrodzic malej, nie wiem moze wymysl jakas zabawe i pobaw sie z nia badz pusc jej jakas bajke. A tak na marginesie to ja jako wyrozumiala bardzo nawet siostra nie zostawilabym dziecka wiecej z toba po czyms takim, bo widac, ze jestes przewrazliwiona mamusia na punkcie swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że przeproś
swoją drogą zastanów się czy nie jesteś za bardzo przewrażliwioną mamuśką - bo to dziecku też na zdrowie nie wyjdzie - taki sterylny wychów :O ... mój synek też miał kolki a wieku 7 miesięcy kiedy zaczął raczkować, to i ziemi z doniczki kosztował i żyje :D Rozumie nerwy ale jak można uderzyć cudze dziecko - nie pojmuję? ja bym się ze wstydu spaliła przed siostrą :O oj pomyśl nad przeprosinami i nad opanowanie swoich nerwów na przyszłość też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drabinaqaqaqa
jak tylko mała przyjdzie to od razu ją przeproś,przytul,przyznaj się do winy i błędu,że nie chciałaś,że jest ci bardzo przykro z tego powodu i jak możesz ją prosić o wybaczenie,poświęć jej teraz trochę czasu,bo na pewno będzie się ciebie bała,na samy końcu jak już ci wybaczy powiedz aby następnym razem nakarmiła tym i tym itp,mąż jak to zobaczy to może trochę odpuści,choć swoją drogą mógłby i tobie kazanie zrobić!rozumiem jakby mała wypiła alkohol,kawę lub jakiś płyn do mycia ale pure z paczki???PRZESADZIŁAŚ!a jutro kup jej jakiegoś misia lub to co lubi w ramach przeprosin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiotkaNiewypał
No jak o co ta afera? o wszystko, o moje zachowanie i w ogole, no ale przed krytyka nie bede sie bronic bo macie 100% racje, sama sobie w twarz pluje i na siebie nie moge spojrzec Wprawdzie moje dziecko poczesci sie rozplakało z tego krzyku mojego, ale tak naprawde w wiekszosci dlatego bo cholernie jeej to smakowało co miała w pyszczku, baa !!!wypluc wogole nie chciala, jak z natury jest wybrednym niejadkiem to akurat tak jej te pure zasmakowało i był wrzask bo mama wyjeła na siłe , no ale zrozumcie, to sama chemia, spulchniacze, caly czas dolegliwosci z brzuchem (od miesiąca juz ani razu nie było problemow) i dlatego taka jestem przewrazliwiona żeby na nowo nie podraznić układu poikarmowego i boje sie ze znowu zaczną sie biegunki,bóle i niestrawnosci, dlatego tak zareagowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 667777
Ja sama bym się wkuurwiła jakby jakiś dzieciak 9nie wazne czy z rodziny czy obcy) podawał mojemu dziecku cos do jedzienia a ja o tym bym nie wiedziała, sądze ze jeszcze goerzej bym zareagowala niz autorka, tez jestem wybuchowa i o wiele bardziej, a dzieciaka bym roztrzaskała o sciane za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalinka
całkowicie cię zgadzam z limonką! Zrobiłaś straszną krzywdę tej dziewczynce, bo ja do dzisiaj pamiętam jak moja ciotka która mnie pilnowała zachowała się podobnie, tez mnie szarpała, uderzyla w pupe i wydzierała się, pamietam to do dziśa bylo to przeszło 20 lat temu! nawet nie wiesz jak długo coś takiego zostaje w psychice dziecka, ehhh szkoda gadać.... powinnaś ją przeprosić, zaprosić na lody, ciastko, do kina, kupić jej coś, nie wiem co ona lubi np. lalke, puzzle i poprostu spędzić z nią czas, wesoło, tak żeby zobaczyła że nie musi się ciebie bać. A swoją drogą, to swoją córke też ostro przestraszyłaś skoro tak beczała, bardziej jej zaszkodziły twoje wrzaski niż te kilka łyżek śmieciowego żarcia! opanuj sie kobieto, na drugi raz jak coś lub ktos cie wyprowadzi z równowagi to policz do 10, a jak to też nie pomoże to kopnij kilka razy w ścianę, tak aż zaboli to wtedy ci przejdzie złość na tego kogoś a będziesz mieć żal do siebie że cię boli noga ale z własnej głupoty! ps. moja bratanica 1000razy gorsze rzeczy wyprawiała i nigdy jej nie uderzyłam, NIGDY bo to też człowiek w dodatku słabszy i mniejszy ode mnie! ty jak coś zrobisz nie tak, to mąż ci daje wpierdziel? czy rozmawiacie i wyjaśniacie sprawę? pomyśl nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 667777
Osobiscie ja bym naprawde nie przeprosiła, to gówniara przegieła pałe, przez jej głupote dziecko mogło na zdrowiu ucierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka33
66777 to troll forumowy wiec olewka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły chłop ze wsi
pokaz cycki to ci powiem co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 667777
przepraszam jaka głupotę autorki?? mysle ze 8 letnie dziecko mozna zostawic na jakis czas z 7 miesiecznym dzieckiem( to nie noworodek), dziecko w podstawówce juz chyba powinno wiedziec ze male dzieci jedza co innego niz ona, uwazam ze gowniara przegieła pałe albo ze zloscliwosci albo jest jakies głupie to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 667777
i nie jestem trolem tylko pisze to jak JA widze, a ty limonko piszesz to jak TY widzisz, lecz nikt tobie trolowania nie zarzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×