Podoba mi się nauczyciel

Witam wszystkich :) Jak widać w temacie, podoba mi się pewien mężczyzna, jest nauczycielem i niestety jak się później okazało... moim wychowawcą. Mam 19 lat, on ok 30. Spodobał mi się od razu na rozpoczęciu roku szkolnego, żeby było 'zabawniej' ku mojemu zdziwieniu podczas spotkania w sali okazało się, że będzie moim wychowawcą. Co mam zrobić ? Rozumiem, najlepiej się odkochać, bo to nauczyciel i mogą być problemy... dla mnie jest naprawdę cudowny, miły, nie jest jakimś super przystojniakiem że podoba się połowie dziewczyn ze szkoły ;D To jakaś masakra, nie wiem jak sobie z tym poradzić.

19 lat i co moze 1 klasa, czy 4 klasa, to znaczy ze juz siedzialas, wez sie za nauke, bo w 4 klasie nie zmieniaja nauczyciela, to co matura bedzie ale nie twoja:-P ODKOCHAJ SIE DLA TWOJEGO DOBRA

moze jest w technikum nie pomyslalas

Kiedyś też przez to przechodziłam i cóż wiem że najlepiej powiedź "odkochaj się" ale to nie takie proste. Od razu powiem, że nie ma szansy na związek, zwłaszcza pomiędzy nauczyciel - uczennica, no i jeszcze jest między wami 11 lat różnicy. Musisz niestety poczekać aż to minie, chociaż to nie będzie łatwe. Pozdrawiam serdecznie :)

Tak, jestem w technikum, czyli 4 lata. Lepiej najpierw się zastanów zanim coś powiesz -.- Jest to po części też racja, nie powiem, bo siedziałam rok z powodów zdrowotnych niestety. Ale trudno, żyje się dalej.

mi się w technikum podobała nauczycielka matematyki. Nawet jej to powiedziałem :O ale była swiezo po słubie , 33 latka a ja 18 letni gnojek Teraz juz sie rozwiodla ale raczej sie nie odezwe :O