Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość srebrnazłotasrebrnazłota

Jak się zachować w tej sytuacji, pomóżcie

Polecane posty

Gość srebrnazłotasrebrnazłota

Trochę się pokłóciłam z moim dobrym kolegą, mam do niego żal. Wczoraj w sms-ach on pytal o co mi chodzi, ja odpisalam, że to nie jest temat na sms-y, on wobec tego zaproponowal spotkanie i spytal kiedy mogę, odpisalam, że sama nie wiem i aby coś wymyślił. Miałam na myśli, żeby wymyślił kiedy i gdzie ma byc spotkanie. On jednak już nie odpisal i nie odzywa się. Czy on mugł to źle zrozumieć, co robic czekać aż sie on sam odezwie? czy odezwac się samej? pomóżcie, bo mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze..
jesli ci bardzo zalezy to sama zrob krok.. a jesli nie to czekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie się odezwij i to jak najszybciej. Nie zrozumieliście się po prostu a takie dąsy im dłużej trwają tym bardziej oddalają ludzi od siebie. Jak proponuje facet Ci swoje wsparcie to nie kombinuj tylko konkretnie się umów a unikniesz potem takich rozterek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winio785437
dlaczego ona ma się odzywać? Facet musiałby byc chyba debilem, aby nie zrozumieć sms-a co jemu wysłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwij się do niego
sms to nie rozmowa, nie widzi się drugiej osoby, więc naprawdę czasami można źle odczytać nawet najprostszą wiadomość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotki w śniegu
Ja bym nie dzwoniła, jak jemu zależy na znajomości to się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonysoczystywowoc
hmmm... ja odezwałabym się, ale za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrnazłotasrebrnazłota
Powiem Wam, że on nadal się nie odzywa, milczy. Czy naprawdę był tak nie domyślny i nie zrozumiał o co chodzi w sms-ie? Sama już nie wiem co zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×