Potrzebuję rady i pomocy...

Witam Was wszystkich. Potrzebuję rady odnośnie sytuacji, w której się znalazłam. W sierpniu zeszłego roku wzięłam ślub, byłam wtedy w 5 m-cu ciąży. Ogólnie bylismy szczęśliwą parą i wszystko ukladało się dobrze. Po ślubie zamieszkaliśmy u teściów. Nie czułam się tam do końca dobrze ale dni jakoś leciały. Po miesiącu wszystko zaczęło się sypać. Mój mąż kogoś poznał i zaczął utrzymywać znajomośc przez gg... z dnia na dzień było coraz gorzej, coraz dalej sie oddaliśmy az 3 tygodnie przez wyznaczoną datą porodu pokłócilismy sie tak bardzo że się wyprowadziłam do swojej mamy. Nie będę dokładnie opisywać co sie wydarzyło między nami bo to nie o to mi chodzi. Kila dni później razem z siostrą przyjechałam po swoje rzeczy. I wtedy rozpętała się wielka awantura.. tesc był pijany i postanowił mnie zwyzywać... że niewiadomo z kim mam dziecko, że zniszczy mnie finansowo, były nawet przepychanki z moją siostrą.. Od tamtego czasu minęły 3 miesiące.. Na szczęście urodził mi się zdrowy synek.. i po wielu dyskusjach postanowiliśmy z mężem spróbować jeszcze raz.. I teraz pojawia się problem mieszkania.. na wynajem nie bardzo nas stać.. u teściów usłyszłam sporo przykrych słów.. u mojej mamy nie ma specjalnie miejsca, a poza tym też atmosfera nie jest najlepsza. Po tej całej sytuacji nie bardzo tolerują mojego męża i niem czy to się kiedykolwiek zmieni. Macie może jakiś pomysł jak to zorganizować?? Zupełnie nie wiem jak z tego teraz wybrnąć..