Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małafanabelia.

Co się mogło stać?

Polecane posty

Gość małafanabelia.

Mój facet poszedł z kumplami pojeździć, gdyż uczą go bo chce zdac prawko. Mówił mi że wczoraj mało ich nie zabił. Dzisiaj o 16 powiedział że też leci z nimi i że będzie za 1,5 h, jak widać, minęło już ponad 3,5 h a go dalej nie ma... Boję się że coś się stało... Telefonu nie ma przy sobie, więc nie mam jak zadzwonić. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny gwint
Zabił ich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greacee1
pewnie nie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
nie żartujcie... jak myślicie co mogło się stać poza wypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkuyf
i po co kłamiesz, dziwko? mineło dopiero 2,5 godziny😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
oj z nerwów źle napisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *tralalalala*
A skąd my mamy wiedzieć, co się z nim stało? To nie jest portal wróżów lub jasnowidzów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
pytam co byście pomyśleli gdybyście mieli taką sytuację :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież 3,5 godziny
minęło, tamten nie dość że nie umie liczyć to jeszcze wyzywa ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
nie motajcie mnie już bardziej, poważnie się martwię :( nie ważne ile minęło, ważne że sporo i nie ma go nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanana258
uspokoisz się, jak ci powiem, że bzyka właśnie twoją koleżankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jednak ważne ile minęło
bo ponad 2,5 godziny to dwa razy więcej niz miało go nie być, godzina opóźnienia to jeszcze nic, nie możesz do niego zadzwonić, albo do jego znajomego? szukaj kontaktu z nim, jeśli sie nie skontaktujesz, to możesz jedynie czekać, jutro dzwoń do szpitali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
ostatnia wiadomość najsensowniejsza... właśnie nie mogę zadzwonić, gdyż ma telefon w naprawie... poczekam jeszcze kilka godzin, jutro rano jak go nie będzie i jego kumpli też to po szpitalach dzwonię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
wrócił! zepsuł się im samochód :) choć to nie dobrze, to jednak się cieszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyy ale o co chodzi
skrajny debilizm ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małafanabelia.
jest mi wierny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek to by
nawet zużytego pampersa wydymał. Dla niego innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×