Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sarea

pozew o rozwód

Polecane posty

Gość sarea

Słyszałam setki razy: dziewczyno to jego wina nie daj się i zrób z rozwód z jego winy. Tym czasem on mnie ubiegł i zostałam poinformowana sądownie, o wniesieniu pozwu o rozwód bez orzekania o winie. Wina jego jest ewidentna to zdrada. Ja mogłabym dopuścić rozwód bez orz. ale wiem, że w przeciągu pięciu lat każdy z nas ma prawo wnieść o alimenty na byłego małżonka. Więc tu jest pkt 1 przed którym powinnam się zabezpieczyć. dalej alimenty na dzieci. Ustalił w pozwie takie które mnie satysfakcjonują. Majątek już mamy podzielony wić nie będzie tu sprawy. Nasuwają mi się pytania: 1- czy muszę działać jeszcze przed pierwszą rozprawą pisemnie czy grzecznie czekać i na pierwszej rozprawie powiedzieć swoje stanowisko? 2- czy chcąc rozwodu z winy męża muszę od razu występować o alimenty na siebie, bo prawda jest taka że mi póki co wystarczą pieniądze z alimentów na dzieci i poza tym nic nie chcę. 3-czy jak powiem Sądowi że chcę z orzeczeniem o winie męża i że przy tym nie chcę alimentów na siebie tylko na dzieci i że co do dzieci i majątku jesteśmy zgodni,i oczywiście przyjmując,że mąż się na to zgodzi, to czy Sąd może orzec rozwód bez konieczności powoływania nowych świadków na pierwszej rozprawie? Podpowiedzcie mi proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 jesli on zdradzil to typowo jego wina czyli mozez juz wystosowac w odpowiedzi wniosek iz zgadzasz sie na rozow ale z zaznaczeniem iz o orzeczeniu winy malzonka takie sprawy moga sie ciagnac jesli on nie bedzie chcial rozwodu z orzekaniem winy pamietaj beda powolywani swiadkowie itp noi sprawa moze sie ciagnac w odp na jego wniosek mozesz zaznaczyc iz chcesz miec rozwod z orzeczeniem jego winny z zaznaczeniem iz nie zadasz alimentow na siebie , tylko i wylacznie na dzieci jesli sad uzna dostateczne dowody i zeznania ktore sa i bedzie w stanie podjac decyzje nie bedzie musial powolywac kolejnych swiadkow chyba , ze jedna ze stron ty lub malzonek sobie tego zazyczycie co musi byc poparte wnioskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie pierwsze
1. Musisz swoje stanowisko wyrazić w pozwie 3.Mąż musi uznać powództwo w całosci art.442 Kodeksu Postępowania Cywilnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarea
Dzięki, myślę,że tak zrobię. Z jednej strony wyślę odpowiedź na pozew do Sądu (czy mam jakiś termin?), z drugiej strony chyba go muszę poinformować też, żeby nie był zaskoczony, no chyba,że Sąd go poinformuje przesyłając ksero. Sądzę, że jak opiszę to tak na spokojnie i grzecznie ale z faktami oczywiście, to nie będzie chciał się dłużej sądzić i się na to zgodzi. Tak myślę, a jak będzie....brrrrr... Wiem,że o pewne rzeczy muszę walczyć ale tak poza tym to jestem słabiutka i się boję tego posiedzenia:-( dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie pierwsze
2.Chyba nie musisz,chociaż nie jestem pewien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie pierwsze
odpowiedz na pozew do pierwszej rozprawy art.207 Kodeksu Postępowania Cywilnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli obydwoje chcecie rozwodu to moim zdaniem rozwód bez orzekania o winie to dobre rozwiązanie. dostaniesz alimenty na dzieci. A - ile umów sie z jezczemężem. Jesli sie zgodzicie - sąd też. Rozwód z orzekaniem o winie wymaga udowodnienia tej winy,świadków itp. nie jest to ani przyjemne ani szybkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0000opo
a jakie masz dowody zdrady męza i jakis swiadków, bo zdradę trudno udowodnic, jezeli masz tylko poszlaki to uszarpiesz sie pare lat a sad moze orzec wasza wine nie tylko jego, skoro nie chcesz alimentów na siebie to po co ci orzekanie i zbedne nerwy, no chyba ze to co pisze to sciema a tak naprawde zalezy ci na jego kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez na poczatku myslałam o rozwodzie zobustronna wina. Ale on pastwi sie nade mna psychicznie i milczy. na telefony odbiera i milczy. napisał na gg, zemam sie pomęczyc. Wsparł finansowo, mała kwota ale wsparl. wyprowadizłse bo zakochał sie. Na nk umieściła ta pani foty z nim. No i sprawa sie rypła . Podpisy o jego wielkiej miłosci usunał. Chciała bym by sąd mi uwierzył że to z jego winy, ale zdjęcia na nksa raczej słabym dowodem.Jego zachwyty nad jej pieknem tez mało znacza. dowodów nad jego okropnym zachowaniem nie gromadizłam. czyli zostaje rozwód bez orzekania o winie chyba. mązma radoche że ja psychicznie słabne. Chce to zakońzyc i dac na rozwód. Czy mnie zwolnia z kosztów?Bo u mnie licho z pieniedzmi. No i on będzie miałw koncu swoja wymarzona wolnośc. Mam 2 małe pokoiki i e wiem jak spłcemu mieszkanie, bo mieszkam jeszze z dorosłym synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest moziwe, ze o zrezygnuje zmieszkaia? w zamian a odzyskana wolnośc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zmęczona wypatrywaniem na gg czy cos napisał, jestem zmeczona czekaiem na telefon od niego, albo ato by odebrał i pogadal. jestem okropni etym zmęczona. mam dośc. Czy sąd zwolni mnie z opłat? Gdy podam na rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami odbiera tel. ale sie nie odzywa. jestem taka zmeczona tym. Juz nie chce tak. Chce być juz wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona5678
poczekaj az on wniesie pozew o rozwód bo mysle ze chlop jest na wyzszym poziomie niz ty i poprostu uciekl od ciebie bo jestes beznadziejna, twojego pozwu nikt w sadzie nie zrozumie jezeli napiszesz go na takim poziomie jak twoje wpisy tutaj.No chyba,że weźmiesz adwokata, który napisze pozew za Ciebie i bedzie cie reprezentował ale to koszt minimum 3000tys i znowu bedziemy tutaj wyczytywali twoje lamenty ze na adwokata nie masz a maż milczy.....chryste....widzisz i nie grzmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem prosta kobieta, moze dlatego mam az taki poziom. nie umiem inaczej. Czyli co , mam czekać, arcy pan poda na rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedrono, pomozesz mi napisacpozew?to jest prosba.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz zjst po zawodówce :P , ale pisze rzeczywiście lepiej niz ja.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona5678
napisanie pozwu teraz nic ci nie da, musi uplynac minimum pol roku od ustania wspolzycia,prowadzenia gospodarstwa- wspolnych posiłków, łożenia jego na dom, żeby sąd wyznaczył termin rozprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! No on tak troche łozy na dom. W tym miesiacu dał 400 złotych. No ale jednak dał. Ok. poczekam pó pół roku złoże pozew.Pomozesz mi napisac pozew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona5678
moze on nie daje na dom tylko alimenty na syna? nie wiem ile syn ma lat a ile ty.pol roku to dlugo, moze mąż wroci do ciebie, zaczekaj i zajmij sie sobą, przestan lamentowac i sie dolowac i nas przy okazji;). Pisanie pozwu to bardzo intymna sprawa, nikt obcy ci tego nie napisze, ewentualnie można tekst potem stylistycznie poprawić ale to napewno pomoze ci zrobic ktos z rodziny, albo poprosisz o pomoc z urzędu, chodzi i adwokata z urzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×