Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mararka

nerwica lękowa

Polecane posty

Gość mararka

Jak z niej wyjśc bez leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hivek
a czemu bez leków??? Bo ogłupiają?? Daj spokój to bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Suicide:) Mi psychiatra powiedział, że leki tylko maskują problem. W depresji owszem, leczenie farmakologiczne to podstawa, ale w nerwicy podobno lepsze rezultaty odnosi się poprzez psychoterapię właśnie. Trzeba poznać jej źródło i zmienić nawyki myślowe, które prowadzą do natręctw, lęków, hipochondrii itp. Chociaż, początkowo, kiedy lęki sa silne, podają leki, żeby pacjent się wyciszył i mógł funkcjonować normalnie. A potem na terapię dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hert..aaaa
czemu a dlatemu ze mozna z tego wyjsc bez brania lekow. leki na nerwice wiekszosci sa lekami ktore uzaleniaja. a skoro mowa o lekach to mysle ze problem jesat psychicznego podejscia. wiec lub swiat bajki...lub bolaca prawda !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Biorę Xanax.wczesniej brałam mało,potem wiecej,teraz schodzę i znów biore minimalnie.uczeszczałam na psychoterapie 2 i pół roku.Było fajnie,super psychoterapeuta,pełne porozumienie.Rok po urodzeniu synka wróciło ze zdwojona siłą.Teraz pierwszy raz w zyciu dopada mnie deprecha.wczesniej mimo leków nie miałam tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z tlk
po tym forum widac ze duzo osob ma problemy z psychika. straszna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Tak,psychoterapię zaczęłam na lekach.Bez nich nie byłam w stanie wyjsć z domu. Pie...a agorafobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z tlk
ja tez mialem depresje ze 2 lata temu, tez bez lekow by sie nieobeszlo. psychoterapia tez bardzo duzo pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że się zgadzamy, Suicide:) Mararka - to był psycholog, czy psychoterapeuta? Na forum poświęconym nerwicy przeczytałam, że lubi powracać i że w pewnym sensie trzeba się przyzwyczaić do życia z nią, zaakceptować. I wtedy jest łatwiej. Chociaż nie wiem, jak to może kogoś pocieszyć. Ja żyję od lęku do lęku, a doraźnie biorę Hydroxyzinum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhjkdsfhlfd
cpuny!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Psychiatra-ordynator w psychiatryku w moim dużym miescie ale prowadzi tez prywatny gabinet jako psychoterapeuta,leczenie nerwic itd.Moje nieudane małżenstwo a raczej tesciowa spowodowały nawrót.Ja,agorafobiczka,która bała się wyjśc 20 metrów po fajki do kiosku latałam potem sama na Kretę,bez leków i lęków.Biorę tez coaxil ale jakos nie jest mi weselej.Z nerwicą nauczyłam sie życ.deprecha zwala mnie z nóg.Ja pedantka mam bałagan w mieszkaniu i dobija mnie to.Deprecha to domena mojej Matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o to właśnie mi chodzi - o oswojenie swojego wewnętrznego demonka:) Virginia Woolf miała zaburzenia maniakalno-depresyjne i podobno okresy manii pomagały jej tworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mararka - a doszliście z tym lekarzem przyczyny Twoich lęków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Chociaz wygadałam/wypisałam się. Jakoś razniej.Dziękuję. Dżemówa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Tak.Brak poczucia bezpieczeństwa z dzieciństwa. Sama mu powiedziałam,ze zawsze się boje,że ktos mnie "upuści" z rąk.Teraz poznalam fajnego mężczyzne,wie co mam,jego siostra to ma ale nie ma mowy o tym,żebym potrafiła sie na kimś tak naprawdę oprzec.dlatego prawdopodobnie juz bedę sama.Jestem ładna,niegłupia,uwielbiam się śmiać ale do tego stopnia sprawdzam granice mężczyzn,że tylko anioł przetrwałby to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja piszę, tak jak Woolf:) Może nie w manii, ale w lęku:) Suicide - nieszczęsny pozorant;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mararka - po sprawdzaniu poznaje się, czy srebro jest dobrej próby:) Nie chcę nic sugerować, ale na forum nerwicowców polecają hipnozę. Podobno jako metodę ostateczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgfhfjfhjghjgh
a czy przed nerwica dobrze sie czulas? robilas moze cos dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Suicide-Bieszczady to moje marzenie.Chciałam rok temu sprzedać mieszkanie w Szczecinie i kupić stary dom w Zawadce Rymanowskiej ale mój 10-letni synek smutniał i smutniał... Już miałam umowę przedwstepną itd ale widząc jego smutne oczęta zrezygnowałam.Kiedys tam zamieszkam.Gdy synek wyfrunie. Nie znoszę mojego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Hipnoza. Ups! to dopiero brak kontroli i zaufanie. Zmykam.Może jakoś zasnę.Jutro raniutko asuwam do lekarza po recepty i juz się denerwuję. Pozdrawiam i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Przed nerwicą drogi przesladowco tzw ćpunów nie robiłam nic dziwnego.To zależy jeszcze co uważasz za dziwne. Siusianie w krzakach kiedy się zachce? siema!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak to jest mieć
lęk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieć lęk to...mieć lęk:) Nigdy się niczego nie bałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Lęku albo ataku paniki nie życzę nikomu.To strach,który nie pozwala mysleć racjonalnie a leki paniczne trzymające nieraz godzinami,to juz koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Suicide,dla mnie z północy,to już Bieszczady:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mararka
Zawadka Rymanowska, 10 km od Dukli.Ale dobra milczę:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×