brak okresu

Witam serdecznie, od 10 dni spóźnia mi się okres. w między czasie robiłam test ciążowy z wynikiem negatywnym. Współżyję ze swoim facetem w dni niepłodne z prezerwatywą. Ostatni raz około 23 stycznia. Mam typowe objawy miesiączki: bolą mnie piersi, od czasu do czasu jajniki, od prawie 2 tygodni mam bardzo znikome ilości śluzu. Ostatnią miesiączkę miałam 25 stycznia, wcześniej 1 stycznia, z reguły moje cykle bywają 30-31 dniowe. Nie wymiotuję, nie mam zgagi itp. Co może mi dolegać?

stres (zwiazany nawet z oczekiwaniem na miesiaczke w Twoim przypadku) moze miec decydujacy wplyw na brak menstruacji. z doswiadczenia (nie tak dawnego :)) wiem, ze po prostu trzeba poczekac. jezeli natomiast miesiaczka bedzie spozniala sie powyzej 2-2,5 tyg, udaj sie do ginekologa, on/ona na pewno lepiej niz my tu wszystkie razem wziete oceni, w czym tkwi problem.

Skoro wykluczamy ciaze. Test robione w terminie okresu powinnien dac wiarygodnny rezultat. Stresujesz sie mocno tym spozniajacym okresem? Mozliwe ze sama blokujesz w ten sposob organizm