Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Mama Ewelinki9

Umarła ukochana świnka morska mojej córci. Ona jest w szkole. Co robic?

Polecane posty

Gość Mama Ewelinki9

Mieliśmy ją 3 lata, zachorowała bidulka kilka tygodni temu. Byłysmy z nią u weterynarza świnka dostała leki, była lekka poprawa. już myślałam, że wydobrzeje. Córcia była taka szczęśliwa że Rita ma się lepiej, to było jej ukochane zwierzątko, strasznie przeżywała jej chorobę, siedziała przy klatce i płakała. Córka ma 9 lat. Niestety świnka pół godziny temu umarła, nie ukrywam że mi też się łzy polały. Ewelinka jest teraz w szkole, przyjdzie o 14. Nie wiem co robic. Wiem, że będzie strasznie przeżywała stratę ukochanego zwierzątka. Podpowiedzcie jak jej to powiedziec? czy isc już teraz zakopac świnkę, czy poczekac na córkę, aby mogła się z nią pożegnac? Czy kupic jej nową świnkę czy nie? Strasznie przykra sytuacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkikhhjj555
idz do zoologicznego i kup nowa. nie zorientuje sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usta usta masaż
serca i prądem ją! Szybko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzicinstwie, jak zdechl nam chomik, rodzice postawili klate przy drzwiach, uchylili drzwiczki i powiedzieli, ze sobie otworzyl i uciekl. i jeszcze nam wmawiali, ze na ogrodku, obok salaty kopie sobie norki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się tez wypowiem
lepiej zeby córka jej nie widziała...zakop ją zanim ona przyjdzie...i wytłumacz na spokojnie co się stało, dziecko na pewno będzie płakać...ale daj jej troche czasu na pogodzenie się z tym jak już zacznie się normalnie zachowywać, to zaproponuj kupno nowego zwierzaka, ale może teraz np. króliczka miniaturki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekszuwarek
przygotujcie świnkę do ceremonii pogrzebowej , owińcie ją w coś , taką pokażcie córce i szybko ją gdzieś tam pochowajcie z famfarami. nie ma co, dziecko musi zacząć pojmować takie sprawy i delkiatnie w nich uczestniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FWREGT
NIE POKAZUJ JEJ TEGO MARTWIEGO ZWIERZAKA - TO SPOTĘGUJE JEJ BÓL.NAJLEPIEJ IDZ SZYBKO DO ZOOLOGIKA KU TĘ SAMĄ MOŻE SIE NIE DOMYŚLI A JAK NIE MA IDENTYCZNYCH TO KUP NOWĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się tez wypowiem
i moze lepiej nie wkrecaj jej jakis glupot, w stylu byłam na spacerze ze swinka i uciekła... dziecko ma 9 lat, wiec jest na tyle duze ze moze to zrozumiec a lepiej zeby wiedzialo czym jest smierc, chocby swinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Ewelinki9
Okłamywanie jej to chyba nie jest najlepszy pomysł. mieszkamy w bloku na piętrze więc świnka nie mogłaby uciec, poza tym córka wiedziała, że Rita jest chora. Tez tak pomyślałam ze lepiej aby jej nie widziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczekaj na powrót córki
niech się z nią pożegna i razem przygotujcie jakiś kartonik i pochowajcie ją.Córka może miec do ciebie żal,jak zrobisz to za jej plecami. Ja kiedyś wydałam żywego króliczka pod nieobecnośc dzieci,wyjeżdzalismy zagranicę na stałe i nie mogliśmy go zabrać.Dzieci wiedziały,że króliczek trafi w dobre ręce i tez chciałam im oszczędzić płaczu przy rozstaniu.A one płakały bo się z nim nie pożegnały.Minęło już kilka lat a one czasami mi to wypominają,że nie pożegnały się z Drapkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oszukuje dziecka. Powiedz wprost że świnka umarła i przeniosła się do lepszego świata, gdzie będzie na nią czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsza gruba dupa i uśmiech
nie czekaj na córkę, bo będzie histeria idź gdzieś zakop a jak córa wróci, powiedz że świnka nie żyje i już jej nie ma absolutnie zadnego pokazywania miejsca pochówku i tp, bo jeszcze będzie przynosić kwiatki na grób (mam dzieci i zwierzaki to wiem) mozesz powiedzieć, że oddałaś do weterynarza, bo można oddać (płaci ise za kg) i oni utylizuja, ale córce powiedz, że weterynarz zawozi w takie specjalne miejsce aha -u mnie pomogło kupienie tego samego dnia drugiego "wkładu" do klatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekszuwarek
zróbcie z tego ładną szopkę, kiedyś was dzieciak pochowa jak trzeba zamiast udawać , że uciekliście do ogródka i kopiecie tam norki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktys
Musisz powiedzieć, to jej zwierzątko, będzie cierpiała, ale daj jej się z nią pożegnać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się tez wypowiem
tez odradzam wspolne zakopywanie, bo to jeszcze bardziej poteguje histerie...wiem z własnego przypadku, kiedy razem z rodzicami własnie zakopywalismy królika a pozniej kota...szczerze wolalabym tego nie widziec, bo tak jak twoja corka byłam do nich bardzo przywiazana...bo krolik byl u nas 8 lat, kot 5....mimo ze bylam troche starsza od twojej corki to wolalabym tego nie widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekszuwarek
pochowajcie tego chomika, był dla niej wazny, niech się pożegna. Kupcie też za jakiś czas drugiego, nie od razu bo będzie uważała , że jest zły, że to kopia. kilka dni niech się posmuci a potem nowy "przyjaciel"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiedziałem, że świnka umarła, bo była stara, a on ma się pomodlić do św Franciszka z Asyżu, by zajął się w niebie świnką, bo chociaż była paskudna i gryzła, wszystkich oprócz niego, św Franciszek pogłaszcze ją aby za nim nie tęskniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekszuwarek
niech nie ogląda bezpośrednio zwłok ale musi mieć jakąś świadomość tego co się z nim stało. poza tym jak się z nim ładnie pożegnacie to nie będzie dominowało estetyczne poczucie , że on się rozkłada i gnije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zadnym wypadku nie zakopuj
nie zakopuj swinki sama!!!!Ja tez mialam tyle lat jak moja zdechla...poczekaj na corke i razem to zrobcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
Matoły zwierzaki zdychają a nie umierają a umrzeć to może człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekszuwarek
powiedz to zwierzakom i dzieciakom które się nimi opiekują. Proponuje zacząć tak "Ej młoda, twoja świnia padła, to już piąta w tym miesiącu, spłukaliśmy ją w kiblu jak pozostałe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madrakamilka
zwierzeta tez umieraja. Tak samo czuja bol i smutek jak ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Nie wyobrazam sobie nie pozegnac sie i nie wyprawic pogrzebu. Jak bylam mala mialam duzo zwierzat. Psu i chomikom zanosilam kwiaty na grob. To bylo dla mnie wazne. Mojej 6letniej corce jak zdechl chomik bylo smutno,ale ja nie zamydlalam jej oczu jak wiekszosc matek tutaj i wie co to smierc,ze kazdy z nas kiedys umrze. Opiekujac sie grobem zwierzaka nauczymy dzieci pozytywnych zachowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtuyrt
Mój chomik też zmarł gdy ja i siostra byłyśmy w szkole, obie strasznie płakałyśmy, mama go zakopała a my chciałyśmy sie z nim pożegnać. Pozwól córce się pożegnać. Przecież możesz wstrzymać się z zakopywaniem świnki, zapytać córkę czy chce ją zobaczyć i pożegnać się z nią. A może razem ją zakopiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilijanka
Gdy ja byłam w szkole i zdechła moja myszka, mama wyrzuciła ją do kosza i na śmietnik. Strasznie płakałam bo chciałam jej wyprawić pochówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Bień
Najlepiej żebyś zadzwoniła do córki i jej powiedziała że nie żyje. Później ją zakop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanusz
Powiedz prawdę curce i ją przytul daj się jej z tym pogodzić też miałam świnkę uciekła mi i nie wróciła miała 1 miesiąc a ja miałam ją 3 tyg też płakałam chyba z 30 min nazywał się George

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne że umarła lepiej powiedz jej na spokojnie i pojedź do zoologicznego wybrać nową a w tym czasie tata ją zakopie Mi też zmarła nie dawno świnka ponieważ miała chorobe genetyczną serca dostała zawału paraliżu i koniec niewiedziała. Co zrobić moja siestra szybko ją zabrała do weterynarza i tam zdechła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki IDIOTA TEMAT Z 2011 R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×