Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spieprzył wszystko

tak mi cholernie źle!

Polecane posty

Gość spieprzył wszystko
Dziękuję wam za wszystkie rady. Możecie pisać, że jestem głupia,że się poniżam, że nie mam honoru.. ale ja i tak chcę z nim być, dać mu szansę.. nie wiem, kocham go i nie potrafiłabym bez niego żyć. Trudno, taka już ze mnie głupia baba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spieprzył wszystko
ludzie są dziwni... -jestem taka zła, że aż mi się ryczeć chcę bo masz cholerną rację :( Dlaczego to tak boli. Powinnam mieć to wszystko gdzieś i ją i jego ale nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie pisz za tydzien ze znowu go przylapalas z jakas laska.Wtedy pomyslisz,,,,kurcze ale ja jestem glupia,na forum mieli racje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spieprzył wszystko
Marcin- jak coś takiego się wydarzy to na pewno do Was napiszę:) i będę wam ryczeć a wy będziecie mnie pocieszać, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki,kopniesz go w dupe a forumowa brac bedzie Cie pocieszac i wyplaczesz sie w (niech bedzie moj)rekaw.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spieprzył wszystko
Teraz już muszę lecieć. Dzięki, że mnie "wyczytaliście" :) takie forum to jednak dobra rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie są dziwni...
Dziewczyno zrozum proszę ja ci nie chce dogryźć ale wiem z własnego doświadczenia, że tylko ostre słowa w gniewie docierają a skąd to wiem przeczytaj proszę. Też spotkałam wymarzonego faceta byłam w średniej. Pierwsza miłość szalona i nie do ogarnięcia. Tylko jego widziałam i też mi się wydawało, że nie mogę bez niego żyć. Poszliśmy na studia, zamieszkaliśmy na stancji. Zaczęło się studenckie życie imprezy itp. Robiłam wszystko dla niego. Teraz aż mi głupio, ale ja chodziłam na wykłady i notowałam bo on źle pisze, jak brakowało kasy ja za barem stałam po nocach dorabiałam a od rana na zajęcia bo to dzienne studia były. Był moją pierwszą miłością, kochankiem po 3 latach mi się oświadczył. Myślałam, że oszaleje ze szczęścia. Aż tu kolega mówi mi rok później, że mnie zdradzał bo twierdził, ze chce spróbować z inną a nie z jedną do końca życia. Bolało tak jak ciebie teraz byłam z nim 6 lat rodzina myślała, ze się pobierzemy. Po ataku histerii poszłam na imprezę z znajomymi on dzwonił ale ja nie wiedziałam co z tym zrobić. Kolega był sam upił się bardzo a podeszła do niego jakaś studentka i ładowała się na kolana a on jak ją zbluzgał, wygonił że ma dziewczynę i że co ona myśli...to mnie utwierdziło w tym ze muszę go zostawić. Bolało kur.. 6 lat ale nie darowałam..teraz mam męża i jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spieprzył wszystko
no rzeczywiście nieciekawie. Przykro mi, że tak cierpiałaś. Ja jestem z moim facetem ponad 4 lata, do tej pory zawsze moglam na niego liczyć, zawsze był przy mnie, nie zawodził. Był cudowny. Aż do tamtego dnia. Już nigdy nie będzie tak jak przedtem. :( Pożyjemy, zobaczymy co dalej. Buziaki. Teraz już na prawdę zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×