Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady_joana

Związek bez zobowiązań?

Polecane posty

Gość Tristan123
miłosc nie ma nic wspólnego z biochemią która dotyczy przetrwania gatunku ludzkiego gdyby ludzie tego nie mylili byłoby 90%mniej tragedii. Miłość to stan umysłu a nie ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
nie sprowadzaj mojej znajomosci z facetem o którym ty nie masz zielonego pojecia do tylko i wyłacznie oksytocyny :) dobrze? mądralińska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto, ja weszłam w normalny związek a nie bez zobowiazań, ale też twierdziłam, że lepiej jest kobiecie jak sie nie angarzuje etc. i , że ja sie do związków nie nadaje. teraz jestem bardzo zaangarzowana. co do tego, żę nie nadaje sie do związków- nadal tak twierdze, ale nie potrafie się wycofać , bo teraz pierwszy raz w życiu pokochałam.i to niestety nie jest jakieś zauroczenie, tylko miłość, która zaskoczyła mnie dopiero po jakimś czasie. i też na początku twierdziłam, że to tylko taki romans, że szkoda mi go, że nie mogę dać mu tych uczuć co on mi. też jestem z tych twierdzących, że nic nie czuje, że sie nie moge zaangarzować, nie ma opcji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
"miłosc nie ma nic wspólnego z biochemią która dotyczy przetrwania gatunku ludzkiego gdyby ludzie tego nie mylili byłoby 90%mniej tragedii. Miłość to stan umysłu a nie ciała." tak tak tak tristian a zakochany jestes? masz tą swoja miłosc i stan umysłu czy tylko sypiesz teorie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tristan W umyśle zachodzą podbbnie ja w ciele tylko i wyłącznie procesy biochemiczne. Za wszystko odpowiadają reakcje chemiczne. Więc pudło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
nie teoretyzuję, wiem , że trudno to przyjąć do wiadomości ale erko dopiero zdając sobie sprawę z tego, co nami kieruje możemy być ponad to. Nie mam nic przeciko seksowi ale gdy go uprawiam wiem , co mną kieruje i jakie są tego konsekwencje dla mojego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
dzou- proponuję doczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
"erka- urzekła mnie Twoja historia ale co niby ma z niej wyniknąć?żę warto puszczać się czy że to od naszego charakteru zależy, czy ktoś chce z nami być?" tak własnien to miałam na mysli :) warto sie puszczac wszedzie i ile wlezie :) ale głupi jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tristan - już czytałam. Ale Ciebie nie będę odsyłać do książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
z moeje histori wynika tyle ze..... życie pisze rózne scenariusze i nigdy nic nie wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erkaaa - to fakt, ale wmatematyce isteniej coś takiego jak prawdopodobieństwo, które gra tu szczególną rolę. Trzeba liczyć siły na zamiary. I mieć także trochę szczęścia. Tobie się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
erko- i po co mnie obrażasz? Od Twojego charakteru zależało, że zafascynowałaś obecnego męza a nie od tego, czy na pierwszej randce poszłaś do łóżka czy na setnej. Chodzi mi o to, że decydowałaś. JEdnak 19 lenia młoda osoba mogła CIe opacznie zrozumiec i pomyśleć sobie, że facet który chce ją tylko przelecieć parę razy zakocha się na umór a to błędne myślenie.Dlatego nie lubię takich ckliwych historyjek jak również książek Grocholi które są czymś podobnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
mmmm przypominam ci ze wtedy tez miałam 19 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_joana Nikt Ci w głowie nie zamącił. Wszyscy są na NIE. Nie dorabiaj ideologii, przypadek erki nic tu nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem namieszaliście, bo teraz bede się bała iść z jakimkolwiek facetem do łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
dżou ma racje u mnie było kilka róznic tkich któryh u ciebie w opowiadaniu o relacji z nim nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
no i co z tego że miałaś 19? po prostu udało Ci się, przy okazji Twój przypadkowy kochanek zapragnął spędzić z Tobą życie , uznał Cię za wyjątkową na tyle, że chce wychowywać z Tobą potomstwo. To wyjątek potwierdzający regułę. I chyba jednak nie związek bez zobowiązan- to nie zależy od długości" chodzenia" a od podejścia do sprawy. MAm 100% pewności, że w razie wpadki facet zostawia autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erkaaaaaaaaa
" przypadkowy kochanek" nie był przypadkowy :/ skrzetbnie go sobie wybrałam po za tym on mnie równiez wybrał wczesniej niz ja ale to juz dłuzsza historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh...wpędzilo Cie to wszystko aż w strach przed facetami .dlaczego ? my tylko mówimy, że z tym egemplarzem faceta nie powinnnaś iść do łóżka. a nie, że wszyscy są beznadziejni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
lady joanno - to nie chodzi o to, byś się bała tylko o to, byś był szczęśliwa. I robiła wszystko, by było Tobie dobrze w tej kwestii. Jeśli będziesz miała u swojego boku mężczyznę który będzie CIę szanował, będziesz to czuła i seks będxzie czystą przyjemnością i bliskością z drugim człowiekiem a nie fizjologiczną wymianą płynów. Chodzi o to, byś To Ty decydowała o sobie a nie jakiś facet będzie CI warunki stawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że niestety nie znacie wszystkich szczegółów, nie wiecie jak to było przed tem i to powoduje u mnie takie mieszane uczucia. Dałam mu wczoraj do zrozumienia że nic z tego i po prostu nie wiem czy dobrze zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
erko- Twoja historia jest historią miłości, u autorki raczej nie możemy o tym mówić. Zmykam. Miłego popołudnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_joana Źle nas odebrałaś. Mówimy, że jeśli facet z góry proponuje Ci seks i nic więcej to moze to się źle skończyć - dla Ciebie. I nie warto. Co innego jeśli spotkasz kogoś, z kim połączy Cię coś więcej i będzie chciał nie tylko seksu ale także być z Tobą, rozmawiać, troszczyć się blablabla. A to różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
jak facetowi zależy będzie latał za Tobą autorko. Faceci to lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
Bez sensu godzić się na coś, co się nie opłaca. Taki układ jest superkorzystny dla tego faceta (seks za darmo: żadnego wkładu uczucia, wysiłku, pieniędzy, dodatkowo bonus bycia pierwszym: nie będzie do nikogo porównywany), natomiast dla Ciebie - to niewiadoma. Co zyskujesz poza facetem do pierwszego razu? Dobry seks? Możliwe, ale tego na razie nie wiesz (nie wiesz, jakim on jest kochankiem, nie wiesz, na ile Ty to polubisz). Możesz natomiast dużo stracić, podczas gdy facet nie może na tym układzie stracić nic (co najwyżej, gdy okażesz się zakochana albo kiepska w łóżku, zrezygnuje ze "związku"). I ma rację Tristan: nie ma związku bez zobowiązań. Kto będzie płacił za pigułki? Ten, kto będzie się nimi truł? Czy facet pojedzie z Tobą po postinor, gdy pęknie gumka? To wszystko TEŻ SĄ zobowiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do autorki - czy mogłabyś mu powiedzieć prosto w twarz, że chcesz od neigo tylko seksu? Z reką na sercu. Tak czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć on sugerował coś więcej niż seks. ale to tylko sugestia którą wolę puścić mimo uszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sytuacji gdyby powiedział, że chce czegoś więcej? Mogłabyś mu odpowiedzieć, że chcesz od niego tylko seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×