Zaczyna mnie juz mdlić od tej sprawy z 5-letnim szymonek jakóbczykiem

bellik gdzie widzialas te rysunki? mogla bys przeslac

rysunki dziecka sa widoczne w programie @prosto z polski' Ludzie ogarnijcie sie! Mozna miec nerwy na dziecko, bo nie chce jesc ale to nie jest rownoznaczne z wyzwiskami, kurwowaniem, skurwysynowaniem i grozeniem, ze dopierdole Ci, niech mnie policja zamknie! Ta kobieta miala swiadomosc kary! Wiedziala, ze to co robi dziecku jest karalne i ten tekst w nagraniu, ze " nieraz dziecko zaplacze, jak nim poszarpie". Nie widzicie tego, ze ona jest chora, ma zaburzenia osobowosci? Nie mozna jej linczowac, trzeba pomoc jej i dziecku powrocic na normalny tor

no to ja sie jeszcze raz zapytam wszystkich obronczyń 'kochanej mamusi '- ile razy powiedzmy tygodniowo moga mi wysiasc nerwy i za jakie przewinienia moge dziecko wyzwac, za jakie dac mu klapsa, a za jakie pociagnac z liscia zakladajac, ze mam bardzo stresujace zycie, a dzieciak nie jest idealny?... słucham

kijevna tyle ile uwazasz za stosowne. juz masz odpowiedz

ja chce wiedziec ile one uznaja za stosowne... ile i czym beda usprawiedliwiac krzywde dziecka...

nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz? Wiesz co to działanie w afekcie? Ale jak masz dziecko na etapie nocnikowania to nie wiesz co 5 latek wymodzić potrafi i jak wyprowadzić z równowagi. Zresztą nie moja brożka ja uważam ze dziecku nic się nie stało i jak zasłuzenie w dupe dostalo to tylko mu na zdrowie wyjdzie. A afera rozdmuchana jest jak nie wiem co.

5 latkowi zgadzam sie z Toba, zwykly wpiernicz a ze jest nagrane to trzeba rozdmuchac nie???

powiem Wam tez ze po obejrzeniu /odsluchaniu filmikow z youtube myslalam ze ta babeczka jest mlodsza , staro zabrali sie za to dziecko bo po 40tce grubo juz byli... kobieta jest bardzo ladna moim zdaniem.. tylko mocno znerwicowana, ale nie dziwie jej sie skoro cala polska sluchala ja co robi w swoim prywatnym domu.. ten facet powinien za to odpowiedziec bo nie mozna nikogo nagrywac bez jego zgody

działanie w afekcie teraz! jesu...proste pytanie - za co moge dzieciaka wyzwac? zadna z was juz nie wazy sie odpowiedziec prawda? a jak zabije w afekcie to tez ok? o oops - przeciez sie zdarza kazdemu... zenua

mozesz wyzywac jak cie doprowadzi do nerwów proste np: nie chce jesc, pyskuje, nie chce wstac do szkoly, wykapac sie.. malo jest rzeczy??? oczywiscie jak cie to denewowalo by...

ty glupia jestes czy sie nabijasz? Jak to za co moge dzieciaka wyzywac? Przeciez ci tlumaczymy kobieto ze się babka zdenerwowała bo cała sytuacja widocnzie taka nerwowa była, coś pękło coś się w niej przelało i powiedziała do niego skurwysynu, kilka niecenzuraklnych słow poleciało i zagroxziła ze pasa przyniesie. No po prostu tak mu zrobiła ze szok. szczególnie ze jej powiedzieł "a to mnie nie bolało bardzo:" :D:D No na serio wielka afera tam się stała :D

tez mnie to zdziwilo ze szymon mial jeszcze czelnosc powiedziec do niej: "a to mnie nie bolało bardzo" :O

a jak cos tak 'pęka' codziennie to tez ok? nie rozumiecie ile zla jest w takim spolecznym przyzwoleniu na puszczanie nerwow? i ze granic krzywdy sie nie da okreslic? naprawde?

No bo co go mialo boleć? pewnie go w dupe trzepnęła i tyle a że nerwy w niej się gotowały to wyrzuciła z siebie w postaci łaciny kuchennej to co w niej siedziało a tatuś dorobił chwytliwy tytuł "14 minut bicia" buhaha To u mnie kiedyś bylo "1,5 godz bicia" bo mój 3 latek klocków nie chciał sprzątać a ja powiedziałam ze mu bajki nie włacze jak nie pozbiera a on leżał na dywanie wył i darł się jakby go ze skóry obdzierali. Jkaby ktoś nagrał to by 1,5 godziny bicia z tego wyszło jak nic :D

a mozecie podac linka do tej wiadomosci bo ja niewiem zupelnie o co chodzi nic o tej sprawie nie słyszalam

kijevna wiadomo ze nie o o codzienne wyzywanie chodzi, bo niszczy sie wtedy malego czlowieka... ale tez probuje matke zrozumiec i usprawiedliwic, tam jest gra o wieeeelka kase... widzialas o jaka nieruchomosc toczy sie bitwa??? to poszukaj w necie ze za malzebstwa wybudowali jedna z najdrozszych inwestyjcji w wojewodztwie. rozwod.... kobiecie psychika siada... widocznie to bylo tylko te kilka razy bo jak nie to myslisz ze ojciec zawahalby sie i nie wstawil wszystkiego?

wiesz w czym problem? nie ma przyzwolenia na puszcanie nerwów jest własnie wmawianie nam ze mamy byc idealni i nie wolno nam uzewnętrzniać uczuć bo niewypada. i gromadzimy w sobie gromadzimy aż pewnego dnia po prostu czara się rpzepełnia i nie ma siły trzeba to wykrzyczeć i już. Gdyby nie było durnych naciskó na to ze mamy być swiecący i nieskazitelni i byloby takie przyzwolenie na to zeby być czlowiekiem z wszelkimi wadami i zaletami to do takich rzeczy by nie dochodziło! Ale jeśli wszyscy móią zę mama ma byc kochająca tuląca idealna mówiaca sciszonym glosem i upominająca "kochanie tak nie grzecznie nie kop pani bo się spocisz" to wybacz ale jak dzieciak wchodzi na glowę i po prostu sobie nic nie robi z wszelkich nakazów zakazów itd to człowieka dobija jego wlasna niemoc i wtedy taka fala wypływa. I wątpię zeby to w jakikolwiek sposób szymonowi wybitnie zaszkodziło

Niektórzy są zwolennikami klapsów w wychowaniu, można się z tym zgadzać albo nie, ale zwykle wtedy mówi się o klapsie za konkretne przewinienie, poinformowanie dziecka o tym za co dostało i już - a tu kobieta mniej daje klapsa a więcej tym klapsem straszy. Gdyby to była rozmowa między politykami dwóch krajów - nazwalibyśmy to terroryzmem. Moim zdaniem jej zachowanie wykracza daleko poza wychowawczego klapsa wymierzonego przez matkę, która - może nam się to podobać albo nie, ale ma dobre intencje. Jak myślicie, czy ta kobieta sama wierzyła w to, że jej zachowanie wyjdzie dziecku na dobre?

jaaa - ja już od dawna nie piszę o tej sprawie... piszę o tym, że granic się nie da wyznaczyć np. ze jeden klaps w nerwach ujdzie, a dwa na zimno juz nie... nie wolno usprawiedliwiać nikogo - ani siebie ani innych, bo cośtam...co z tego, że się zdarza? jak ocenisz kiedy się zdarza za często? a kiedy jeszcze jest ok?

no włąsnie o tym pisze :D:D "nie chcesz jesc to bedziesz głodny" hahaha "nie kop pani bo się spocisz" :D Dobra idę spać. Za bardzo mnie blask waszych aureoli oślepia zeby dalej z wami dyskutować. Mam koleżankę co do synka mówiła "słonko nie bij Kasi bo ja będzie bolało". Teraz maly ma 13 lat i siedzi w poprawczaku :)

5 latkowi - wymagasz od dziecka więcej niz od siebie - dziecko ma prawo być dzieckiem, a ty jak się na nie zdecydowałaś, a nerwy ci puszczają to możesz poszukac profesjonalnej pomocy...dziecko niestety przeważnie tego nie może i musi sobie radzić samo z twoimi nerwami

Okeeej okeeej czyli mam rozumieć że moje dziecko mnie wkurzy to mam je wyzywać ?? jestescie takie same xD Mam mlodszego brata i NIGDY nie slyszalam zeby moja mama go tak traktowala!! wezcie sie leczcie;/

Wiele osób bardzo broni tutaj tek kobiety, ale czy gdyby sprawa była odwrotna, gdyby na miejscu tej matki byłby ojciec też byście go bronili?

Dajcie te filmiki o tym Szymku i z tej ich chaty...bo ja nie widziałam

Ja po prostu nie wierzę w jej dobre intencje, nie wierzę, że ona robiąc była przekonana, że dzięki jej metodom dziecko nie wyląduje w poprawczaku w wieku 13 lat, albo że będzie najedzone i dzięki temu, że ona pokrzyczy ono będzie miało dobry metabolizm czy coś takiego. Wiem, że niektórzy biją dziecko sądząc, że to dla jego dobra, ale tu o żadnym dobru dziecka nie było mowy. Ona chciała się wyżyć, tak jak niektórzy szefowie wyżywają się na pracownikach, a wcale nie zależy im na jakości pracy, a niektórzy nauczyciele na uczniach - wcale nie mając intencji nauczyć ich czegoś w ten sposób.

Tak i gdyby ona biła go dla jego dobra , gdyby zależało jej na dobru dziecka, to nie wyrażała by się tak iż wiedziała by, że to mu ZASZKODZI. Ale zwolenniczki bicia, same biją swoje dzieci i potem dziwią się że takie marginesy chodzą po świecie - bez obrazy , nie lubie takich dzieci ...

o co chodi z tym szymonkiem?? sorry, ale jestem od tyg odcięta od TV :O

Hej,ja mam dwójkę dzieci,moja pierwsza córeczka będzie miała pięć lat,i też jest niegrzeczna ale nie tak ,żebym ją musiała wyzywać jak ta chora psychicznie suka,i też jest niejadkiem,jak coś się jej nie podoba to płacze,jak coś jej się nie da to płacze,to co ja powinnam jej zrobić za to,normalny człowiek z byle powodu nie bije i nie wyzywa swojego dziecka,a wy wszyscy ją bronicie,nie Rozumiem Was .OPAMIĘTAJCIE się

Ja nie wiem jak ktokolwiek moze bronic tej kobiety ktora smie nazywac siebie matka. :P Prawdopodobnie ludzie broniacy jej maja na sumieniu to samo i takim glupim gadaniem chca sie uwolnic od wyrzutow sumienia. Ja jak odsluchalam ten filmik o tym jka Szymon nie chcial tam czegos zjesc to myslalm ze na zawal zejde. Siedzialam sluchajac tego i plakalam. Staram sie o tym zapomniec i zaluje ze w ogole tego sluchalam bo jestem bardzo wyczulona na krzywde dzieci. Ja rozumeim ze mozna sie na dziecko zdenerwowac i nawet przeklnac , nikt nie jest swiety ale to co robi ta larwa to sie kwalifikuje pod prokuratora i dlugoletnie wiezienie. Moja mama miala 7 dzieci i tez nieraz byla znerwicowana ale w zyciu jak do nas mowila nie przeklinala ani nie mowila do nas takim tonem. To straszn e. JAK MOZECIE JEJ BRONIC?????????? :(

http://www.tvn24.pl/-1,1695492,0,1,ty-skur--jak-ci-napier-do-dziecka-sledztwo-wznowione,wiadomosc.html tu jest ryj tej szmaty!!!!