Dziś zrozumiałam ,że jestem już stara ...

skończę 25 lat, maluję się itp., a wciąż pytają mnie od dowód i moje młodsze koleżanki biorą za starsze ode mnie, a nie jestem filigranowa itp. Po prostu mam młodą buzię, delikatną urodę. Nigdy się nie opalałam, zawsze dbałam o siebie i dziś moja cera jest lepsza niż gdy miałam 18 lat... Nie mam wciąż zmarszczek, czuję się i wyglądam świetnie. Mam męża co prawda, ale nie mam dzieci, jeszcze przez jakiś czas nie mam zamiaru mieć, chodzę do dermatologa estetycznego, dbam o to co jem, prowadzę w miarę zdrowy tryb życia i nijak nie różnię się od 17-nastek. No może nawet wyglądam lepiej, bo często mam lepszą cerę:).

mam 23 a widze ze rysy twarzy mam inne niz jak mialam 16/17 :O Wole nie myslec co bedzie pozniej

przecież wymyślili wam kwas hialuronowy nie bądźcie takie zacofane, efekt długi a jak się skończy następna porcja kwasu, twarz ponoć nie tężeje jak po botoxie, trzeba iść z postępem

Denise Richards - racja to wzór dla chirurgów ,bo z tego co czytalam sporo przy sobie majstrowała. Ale ona ma dziecinną buzke od zawsze , w wiekszosci przypadkow te operacje koncza sie czyms dziwnym. Wiekszosc aktorow z wymienionej mody na sukces cos ze soba robila , kiedys byli atrakcyjni a teraz? Wygladają jak plastikowe manekiny z gry komputerowej ,chodzace ufo :O Gwiazdy maja worki pieniedzy a i tak wygladaja beznadziejnie,a co dopiero my?

co do kwasu hiauronowego też jestem dość sceptycznie nastawiona..widziałam dziewczyne co wstrzykiwali jej go w twarz i średnio naturalnie to wyglądało..

yeehh222- Bo to nie tyle od kasy zalezy co od powodzenia zabiegu.. Moja ciotka np robiła nos w polanicy zdroju nie za takie wielkie pieniadze jak gwiazdy bo wiadomo efekt jest super

Ja chodzę dwa razy w roku na mezoterapię z kwasem hialuronowym i jest ok. Nie zauważyłam aby moja skóra była mniej gęsta.

A Denise tez miała poprostu szczeście.. i znala umiar , wybrala wlaściwych specjalistów A wiele pieknych kobiet z młodości się zeszpeciło

zamiast się cieszyć że wszystko pomyka do przodu w przemyśle kosmetycznym to tylko narzekacie, to dopiero sa w istocie początki właściwego odmładzania a czas Michaela Jacksona odeszły do przeszłości, z roku na rok będą doskonalsze sposoby na zachowanie młodości nie tylko skóry ale i pozostałych organów

postęp kosmetyczny - zgadzam sie :) jeszcze 10 lat temu nie bylo nic , robili tylko cycki,nosy i wstrzykiwali kolagen z krowy , albo czesci ciała ze zwłok - o czym wielu ludzi pewnie nie wiedzialo... stąd tyle potworkow z olejem silikonowym w twarzy . Teraz co roku pojawia się jakas nowosc :)

do panny, która ma 26 lat i czuje się staro: słuchaj... ja mam 24,5 i za nic w życiu nie cofnęłabym się do czasów, kiedy miałam choćby 20 lat... było fajnie, ale czlowiek się zmienia, dojrzewa... z czasem robi dużo więcej ciekawych rzeczy, niż wcześniej. Czuję, że nabieram wiatru w żagle, bo z każdym rokiem jest lepiej, ciekawiej, inaczej. Zanim dopatrzyłam się informacji w twoim poście ile masz lat, to pomyślałam - pewnie kobita ma z 45-50 lat. Co Ci takiego imponuje w życiu 15latki? że chodzi do szkoły i kontrolują ją rodzice? No dobra, ma jędrne ciało, ale Ty tez na pewno masz, bo jesteś młoda. Młodość nie kończy się z 25tymi urodzinami. więcej wiary w siebie. powodzenia,

ja mam 25 lat i wyglądam z roku na rok lepiej, a wytapetowane 18stki wyglądają przy mnie staro, bo mam naturalną i świeżą cerę :D mam jasną karnację, ale ciemne włosy i oprawę oczu, delikatne rysy twarzy i za nic nie chciałabym mieć znowu 17 lat :P

trzeba poprostu zaakceptowac zmiany,jakie zachodza w naszym wygladzie z biegiem lat:) ja dzisiaj wyrwałam sobie 6 siwych włosów,ale nie mam zamiaru z tego powodu popadac w czarna rozpacz. kazdy sie kiedys zestarzeje-jedni ładnie,inni nie,taka jest kolej rzeczy.

dlatego was się zmienia z wiekiem