jak się POZBYĆ WĄGRÓW NA NOSIE?

to wygląda obrzydliwie ? może macie jakiś sprawdzony sposób?

do szklanki wlej łyżkę mleka i łyżkę żelatyny spożywczej, wymieszaj to ze sobą i włóż na 5 sekund do mikrofali, następnie nałóż na miejsca gdzie masz wągry ( jeśli maseczką będzie za gorąca to ją ostudź), po 15 minutach ją usuń (zrywając jak kupne plasterki na wągry|), wystarczy powtarzać w zależności od potrzeb

można iść na laserowe usuwanie, tam gdzie laser bedzie użyty już więciej nie będzie wągrów, usuwa się na stałe.

Stosując regularnie kwasy (najprostsze to serum LHA ze zrób sobie krem albo serum BHA z Biochemii Urody, skinoren albo acnederm z kw. azelainowym), retinoidy (na receptę w znakomitej większości niestety) oraz oleje i inne składniki seboregulujące: http://mazidla.com/biblioteka-mazide/279-skora-tusta-opis-i-prawidowa-pielgnacja.html Do końca się nie pozbędziesz bo się nie da, ale znaczne zminimalizowanie będzie zauważalne :)

WAGRY cos strasznego!!! jestem zainteresowana jak sie tego pozbyc!!!stosowalam plastry kupione w sklepie , pierwszy raz efekt byl super ale zauwazylam ze pojawia sie ich wiecej za kazdym razem , wiec nie polecam , a watpie zeby maseczka z maki i zelatyny pomogla moze autorka tej maseczki napisze cos wiecej jak czesto stosuje czy efekt jest bardzo widoczny?dziewczyny piszcie jak cos wiecie moze jest jakas kkosmetyczka na forum?

maseczka jest z mleka a nie z maki, ja stosuje ja zazwyczaj raz w tygodniu, działa ona na tej samej zasadzie co plasterki na wągry. U mnie poz zastosowaniu nic nie ma, po 2 dniach się już pojawiały. Watro jednak zadbać o swoją dietę, odpowiednie nawilżanie od środka, regularne pillingi. Warto ograniczyć kosmetyki które zapychają nam pory lub zacząć używać mineralne kosmetyki. Mi to pomogło, więc sądzę, że warto spróbować.

Ale usuwanie mechaniczne jest na nic jak się nie zadba o przyczyny...