Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jonaszkowaaa

Kiedy na porodóce trzeba byc bez bielizny??????????

Polecane posty

Gość jonaszkowaaa

Może skonkretyzuje pytanie. Przyjezdza sie do szpitalai przebiera sie w kosuzle(mniejsza o to czy w szpitalna czy swoja) jest kwestia majtek i pokladów.Niektore kobietom sacza sie wody.. albo czop i chyba nie chodza tak zeby im cieklo po nogach tylko maja bielizne? a jak skacza na pilce przy skurczach chyba nie siedza na niej golym tylkiem??? Kiedy sie trzeba pozbyc majtek z wkladka? wiadomo ze do rodzenia!! i do badania rozwarcia,ale co wtedy robcicie z majtkami jak jestescie uziemione na lozku i np.podpiete pod ktg???????? SORY ZA DOSADNE PYTANIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bielizne mialam do konca,w czasie akcji porodowej polozna mi ja sciagnela,co z nia zrobila,nie wiem....Uwierz mi w takiej chwili nie mysli sie o bieliznie!:)a po porodzie,takze polozna podlozyla mi meeegaaaa podklad i ubrala bielizne.Tak jest w Anglii,jak w Polsce,nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed badaniem rozwarcia trzeba zdjąć bielizne i można ją odłożyć do innych swoich rzeczy, na piłce rozkładają podkład taki sam jak potem sie kładzie na łóżko żeby pościeli nie pobrudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam bieliznę do końca , zdjęte przed samym cc. a na badania do zabiegowego ściągałam i zakładałam z powrotem. tak jest w toruniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonaszkowaaa
Skowroneczek bo ja własnie jestem w UK i nie wiem jak to jest z ta bielizna :),wiem ze mam przyniesc swoje podklady i majtki jednorazowe i nie wiem czy bede sama sie ogarnoac czy ktos.. troche to niezreczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonaszkowaaa
EWA NIE STRASZ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie straszę, nie jest aż tak źle idzie wytrzymać te skurcze. powiem ci ze czas nawet szybko mija:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonaszkowaaa
ja w poniedzialek zaczynam 38 tydz.i wyczekuje na jakies objawy zblizajacego sie porodu,a tu nic ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakatarina
ja też rodziłam w anglii i szczerze to nawet nie pamiętam kiedy i jak mi majtki zdjęli...wiem tylko że cały czas byłam przykryta przescieradłem tylko połozna zaglądała pod spód, także nie było wstydu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ściągnęli od razu na porodówce przy pierwszy badaniu (rozbierała mnie studentka bo miałam takie skurcze że nie dałam rady) i już ich nie założyłam, ale u mnie cała akcja po przyjeździe do szpitala nawet godziny nie trwała... I tak jak Ewa pisze, było mi wszystko jedno co mi gdzie cieknie, ciut histeryzowałam zresztą i dopiero przy samej drugiej fazie się uspokoiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
URODZIC W GODZINE?? jak Ty to zrobiłas? samo sie zaczelo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam na diecie bezmlecznej
ja ściągałam tylko do badania i do samego rodzenia (wtedy wywaliłam do kosza) Używałam jednorazowych i zużyłam ze 3 pary przed urodzeniem, bo sączyły mi się wody (miałam oczywiście podkład założony) ale jak musiałam iść zbadać rozwarcie to nie miałam zamiaru trzymać na wpół mokrego podkładu z majtami w ręce więc wywalałam do kosza, a raczej robił to mąż :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja prowadziłam
"wojne o majtki" Nie wiem czemu ale uparłam się ze je będe miała i koniec. Na badanie sobie ściągałam. Po każdym badaniu położna się darła ze mam nie zakładać a ja zakładałam i koniec. Po ostatnim badaniu kiedy pekł pęcherz i wody odpłynęły już faktycznie nie zakładałam. Rodziłam kilkanaście godzin i jakaś taka przywiązana do tych swoich majtek byłam :) Po porodzie dostałam krwotoku więc nie pamiętam jak to było bo zaczelam odjeżdżać. Jak się znalazłam na łóżku to miałam jakiś podklad między nogami. Majtek nie było, ale wtedy już nie myślałam o nich tak obsesyjnie. Dziecko bylo number 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofii- w książeczce dziecka wpisali mi 2 godz. pierwsza faza i 10 min.- druga. Pierwszą liczę od pierwszego skurczu, przy czwartym mi odeszły wody, zanim się przebrałam i poczekałam na taksówkę i pojechałam do szpitala to godzina zeszła, w szpitalu ledwie zdążyli usg i ktg robić :D Też nie wierzyłam że można,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historynka a byłas aktywna do końca ciązy? tzn,bardziej odpoczywalas czy wiecej chodziłas? no i czy urodziałas w terminie? to tez wazne. Gratuluje expresowego porodu :) tez bym tak chciała :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majty możesz mieć aż do bóli partych. U mnie 1 etap trwał kilkanaście godzin i leżałam tylko 2 razy po pol godzinki na ktg a tak to spacery, piłka itd i nie wybrażam sobie być wtedy bez gaci, zwłaszcza jak sączą się wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród tez stres dla
Pusi 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie lekarka
poradzila zebym jakies 2 tyg przed porodem chodziła, spacerowała a najlepsze cwiczenie to na czworaka robic kocie grzbiety, pomaga przy bulach z kregoslupa ktorych sie balam i rozwarcie szybciej sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×