Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

daga wspolczuje ci choroby.....mam nadzieje ze lekarstwa pomoga. ja ostatnio nie pisze bo nie mam w sumie o czym. z nocnikiem u nas masakra.... dzieci biegaja bez pieluchy i albo wstrzymuja mocz na kilka godz a zdo chwili gdy zaloze im pieluche na drzemke. wtedy popuszczaja i potrafia ja cala zasikac w 1h.....albo sikaja pod siebie. jak sie pytam gdzie sie robi siku to pokazuja na nocnik ale jak przychodzi co do czego to szczaja w gacie :( dzis sie dowiedzialam ze znajomej corka ktora ma 2 latka biega bez pieluchy w ciagu dnia i ladnie robi na nocnik.............. moje dzieci sa naprawde jakies opoznione. plakac mi sie chce z tej bezsilnosci. przeciez juz wszystko rozumieja. wukonuja moje polecenia, wiedza co od nich chce ale z tym nocnikiem to totalna porazka. cielawe co radzi super niania na ten temat :) ja od 2 tyg pracuje ale w sumie nie ma sie czym chwalic bo to tylko taka mini praca....narazie . pracuje tylko w piatku po kilka godz. z czasem bede miala szanse na wiecej godz wiec nie jest zle. narazie zarobie sobie na "waciki" a tak z czasem powoli bede pracowac wiecej i w inne dni tyg i bede ogladac jak daje sobie rade z domem, dziecmi i praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje Betii i zazdroszcze! Ja planuje szukac pracy jesien-zima jak dzieci zaczna spac w przedszkolu. U nas 2 dni byly okropne upaly,David ma 2 dzien goraczke,mysle ze to od upalow. Wczoraj wlaczylam klimatyzacje w mieszkaniu,ale od tego dostal tylko kataru. Byl tez basenik na balkonie ,dzieci byly szczesliwe,lecz potem byl placz przy wyciaganiu z wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia narazie nawet nie powinnam mowic ze pracuje bo co za praca 5h w tyg?;) no ale na poczatek zawsze cos. przynajmniej wychodze z domu i mam jakis kontakt z ludzmi. z klimatyzacja zawsze tak jest. ja tez czesto choruje w lato bo na dworze goraco a w pomieszczeniach klimatyzacja na calego. na szczescie u nas sie ochlodzilo. mamy dzis ok 22st i jest super. co prawda chce zeby jeszcze upaly przyszly, zeby skoczyc z dziecmi na basen ale nie musze miec caly czas goraco. w mieszkaniu nie szlo wytrzymac. nie mamy klimy tylko wentylatory chodzily dzien i noc. dzis maz pomaga znajomemu w przeprowadzce a ja bylam z dziecmi u fryzjera ;) milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak minal weekend? u nas sa pierwsze postepy z nocnikiem. o dziwo w ciagu 3 dni mia przegonila svena z nauka i to o glowe. mia juz w ciagu dnia robi siku na nocnik. na drzemki i wyjscie z domu zakladma pieluche i jest potem mokra czyli jeszcze popuszcza bez zapowiedzi. kupy nie zrobila jeszcze do nocnika. sven strajkuje. jak biega bez pieluchy to nie zrobi wcale siku. czeka az przyjdzie czas drzemki, zaloze mu pieluche i wtedy sika na spaniu. po drzemce znowu zdejmuje im pieluche no i sven znowu trzyma az do wyjscia z domu i znowu wtedy popusci. nie chce robic na nocnik. wczoraj udalo sie nam dopiero kilka minut przed spaniem. usiadl na nocnik i zrobil, jeszcze daleko do perfekcji ale powoli idziemy do przodu np. mam problem bo za wczesnie wstaja z nocnika. jak widza ze sikaja to od razu wstaja i klaszcza pomimo tego ze nadal sikaja i w efekcie posikaja zawsze podloge. mia dzis chciala siku to szybko usiadla na nocnik i zrobila ale.........nie zdjela majtek :D musze jej ciagle tlumaczyc zeby sciagala majtki zanim usiadze. narazie koncentruje sie na tym zeby ladnie robili do nocnika jak biegaja bez pieluchy. na drzemki i wyjscia bede zakladac. w pracy dostalam zastepsto i bede pracowac teraz w czw i pt. narazie przez 2 tyg. dobrze ze cos ruszylo. mimo tego nie wyobrazam sobie pracowac na pelny etat. pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti no to sie ciesz bo u mnie jest o wiele gorzej. Od kiedy Maciek lata bez pieluchy to nawet na nocnik nie chce spojrzeć. Siada tylko na bajke albo jak ma cos przekąsić. Wstrzymuje siku do momentu założenia pieluchy. Potrafi poł dnia nie zrobic siku wogole , nawet na podłogę nie chce robic tylko przebiera nóżkami. Kurcze nie chciałabym aby to odbiło sie na jego zdrowiu. Co ja mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia sven robi dokladnie tak samo. juz kilka godz wstrzymuje . zjadl kolacje, wypil duzo kakao a siku nie robi. biega teraz z mia tylko w koszulce po domu, z gola pupa. mia co chwilke siada na nocnik i robi siku a on nic. wstrzymuje tak dlugo az zaloze pieluche na spanie i wtedy robi. raczej na psychike im to nie pojdzie ;). teraz ogladam moj serial a oni biegaja wokol mnie i co chwili sie pytam svena czy \chce siku i mowie zeby usiadl na nocnik a on tylko nie i nie. mysle ze kiedys przyjdzie. nie wiem czemu tak robi bo on juz ladnie pare razy zrobil siku a teraz strajkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitam123
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii No i super z tą pracą:-) ciesze się,widzisz nareszcie coś się ruszyło! Co do tego wstrzymywania moczu to norma,mój Tobiasz tez potrafił przez kilka godzin nie robić i robił po założeniu pieluchy!Wszystko jest na dobrej drodze,więc głowa do góry:-) wiedza o co chodzi i lada tydzień/dwa i zaczną Ci ładnie siusiać:-) Dosia Nie martw się Maćkowi nic nie będzie z tego powodu że nie robi siusiu tak często,czasami dzieciaki sie blokują im bardziej będziesz naciskać tym gorzej.Wszystko przyjdzie z czasem,wiem sama to przechodziłam,będzie ok:-) Co do weekendu miałam wolne,spotkałam się z przyjaciółką,na kawce i lodach w sobotę,połaziłyśmy po sklepach,nawet kupiłam sobie sukienke taką na lato:-)pogadałyśmy,troszke sięodprężyłam:-) co prawda wyjechałam z domu jak Tobiaszek szedł spać,więc nawet nie odczuł mojej nieobecności,ale troszke mnie nie było!A w niedzielę byliśmy u moich rodziców złożyć życzenia tacie bo miał swoje święto,po południu zas poszliśmy na cmentarz do teścia zapalić znicz i postawić kwiatek. Dziś w pracy teraz mam na rano,nie chce się tak wcześnie wstawać:-( ale cóż...jutro umówiłam się do lekarza rodzinnego bo potrzebuję skierowanie do laryngologa do którego ide w pon.1 lipca,ciekawe co mi powie na ten węzeł chłonny,co ciągle mi sie powiększa??? pozdrawiam i zmykam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie tragedia. David ma zapalenie uszu i gardla. Ciagle placze i marudzi pomimo srodkow przeciwbolowych. Lekarz stwierdzil ze na razie antybiotyk nie jest potrzebny. Wczoraj David plakal 3 godz a ja razem z nim. U nas trzeba 2-3 razy przyjsc z ta sama choroba z wykonczonym dzieckiem zeby przepisali antybiotyk!: Wczoraj stwierdzilismy ze Davidowi strasznie czuc z ust. Obejrzelismy dziasla i chyba ma zapalenie sa czerwone,nabrzmiale i krwawia przy szczotkowaniu. Teraz nie chce wogole czyscic bo go boli. Odkazilam mu dziasla woda utleniona,nie wiem czy sie obejdzie bez dentysty :( Przedwczoraj byl 1 raz u fryzjera i zaluje ze nie zrobilam tego przed upalami. Fajnie wyglada,calkiem inaczej ,musimy sie przyzyczaic . W tym miesiacu dzieci polowe siedzialy w domu. W sobote jest grill w przedszkolu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilja a może pójdziesz do innego lekarza najlepiej laryngologa. z tym zapaleniem dziąseł to bardzo dziwna sprawa, to chyba nie zdarza sie u dzieci zbyt często, nie wiem. Byłas z Davidem u fryzjera, no to podziwiam wytrwałośc synka ze ci spokojnie usiedział, ja sobie tam Maćka nie wyobrażam. A czy u fryzjera miał obcinane na mokrych włoskach? bo moze tam sie przeziebił. Wczoraj kupiłam Maciusiowi nakładke na sedes i stołeczek zeby sobie wchodził i mógł siegnać. niestety nie robi na nim i cały czas sie boi. Jednak zeby go oswoić zeby sie nie bał sadzam go na sedesie i razem ogladamy fotki z komórki i wtedy siedzi grzecznie i sie nie boi, ale niestety nie chce robic. Mój maż wpadł na dośc głupkowaty pomysł zeby na noc nie zakładac mu pieluchy, a ja mu mówie ze dopóki nie robi w dzień to nie ma sensu aby pozwalac mu spac w samych majtkach. No i oczywiscie o 3 w nocy płacz i wszystko mokre pomimo iz miał podkład. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia idz do laryngologa tak jak napisala dosia! moje dzieci chorowaly tak dlugo a pediatra tylko syropy przepisywal. poszlismy do laryngologa i odrazu dal antybiotyk i po tyg byl spokoj. przeciez david sie meczy. to jest chore zeby nie dac antybiotyku na zapalenie gardla i uszu. co do dziasla to nie wiem bo moje dzieci tego nie mialy. najpierw idz do laryngologa i zobacz co on poradzi. jak powie zeby isc do dentysty to idz. kurcze wspolczuje ci :( moje dzieci tak dlugo chorowaly,3 tyg byl spokoj a teraz znowu przeziebieni .............do bani to wszystko. dosia wedlug mnie to bez sensu zeby w nocy spal bez pieluchy. sven sie zas cofnal. wczoraj i dzis zrobil w spodnie mimo ze wie gdzie sie robi siku. nie chce sikac na nocnik. przed chwil;a wycieralam znowu podloge :( mia juz ladnie robi do nocnika siku jak biega bez pieluchy. po poludniu ide z nimi do sasiadki to wezme nocnik z soba zeby mia biegala bez pieluchy. narazie na drzemki zakladam pieluchy bo widze ze sa mokre jak wstana, czyli popuszczaja przez sen. bede dzis zamawiac te podklady na materac i zaczne w przyszlym tyg mie klasc w dzien bez pieluchy..............zobaczymy jak pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia mozesz mi napisac jaki masz podklad na materac? taki zwykly foliowy? czy dziecko sie nie poci? daga a jaki ty mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dosia i betii za rade. Mamy dzieki Bogu termin u laryngologa w piatek na badanie sluchu to chyba cos poradzi. Co do dziasel to nasze domniemanie ze ma zapalenie. Czytalam w necie ze moglo to sie przeniesc z gardla. David ma takze cos podobnego do opryszczki na wardze,chyba przyniosl od lekarza. Co do wlosow to mial lekko zwilzone u fryzjera ale juz wtedy byl chory i mial goraczke. Caly czas marudzil i plakal u fryzjera ale postanowilam obciac przez upaly i jego goraczki. Nie zaluje bo wyglada na zadbanego chlopca teraz. Teraz mam dylemat co z tym grillem. Wszyscy napewna beda tylko jak zwykle my nie. Pogoda zapowiada sie tez nieciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,Lilja kup nystatyne i pedzluj nią jame ustną Davida.powinna być już poprawa po 2 dniach.prawdopodobnie to wirusowe zapalenie od gardła i bardzo bolesne.moje dzieci często to maja przy okazji zapalenia gardła.robią sie im też opryszczki na ustach i w kacikach.wtedy pomaga mupirox. Jeśli chodzi o nocnikowanie u nas dramat.żadnych postępów.wołają sii po czym jak próbuje sądząc na nocnik wysztywnia ich i dostają histerii.to samo dotyczy sedesu.nie mam już siły więc dam sobie spokój.chyba nie są jeszcze gotowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Aga. Moj maz kupil juz tantum verde. Jak nie pomoze to kupie ta nystatyne. Tantum dziala na bakterie a nystatyna na grzyby,nie pamietam co mowil lekarz. Bo robili mu wymast z ust i nic nie znalezli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jeżeli chodzi o podkłady na materac to ja kupiłam taki frotkowy a spód ma warstwę oddychająca pogumowaną.Są różne rozmiary,teraz wypatrzyłam na allegro idealna długośc na materac 160x70 za 39,99 zł.z przesyłką jutro ma przyjść,obecnie uzywam podobnego ale o mniejszych rozmiarach poniewaz w sklepach nie było.Jak ostatnio Tobiasz mi przesikał ten wielorazowego użytku podjechałam do apteki i kupiłam jednorazowe podkłady firmy Seni ale były tylko w rozmiarze 60x90 więc ma podłożone tylko pod dupkę:-) a jak wiadomo przemieszcza sie po całym łóżku:-) Tobi nie poci się,nie ma rzadnych problemów skórnych.Te podkłady posiadają atesty,można je prać do 90 C. Lilja współczuję...biedny David:-( sama wiem co to ból gardła i ucha a jestem dorosła a co dopiero takie dziecko małe... Dziewczymy mają rację idź do laryngologa napewno zaradzi. Z resztą ja sama idę do laryngologa w poniedziałek na konsultacje co tam z tym moim gardłem. Trzymajcie się ,życzę zdrówka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia napisz jak bedziesz po wizycie u laryngologa daga jak choroba? czujesz sie juz lepiej? u nas nic nowego. z nocnikiem jest roznie. raz zrobia do nocnika, raz w majtki a czasami wstrzymuja godzinami az zaloze pieluche. wczoraj podczas sciagania pieluchy u mii wpadl do nocnika maly bobek. sciagal;am jej pieluche po przyjscia do domu i chcialam zeby zrobila siku do nocnika. jak ten boboek mi wypadl do nocnika ona usiadla na nocnik i nie widziala tego wcale. ja wpadlam na pomysl zeby jej pokazac ze zrobila kupe i zaczelam sie cieszyc itd.. ona zobaczyla co tak jest w srodku i tak sie wystraszyla ze nie zrobila juz siku do konca dnia. musialam jej ubrac pieluche. kurcze tak sie wystraszyla tej kupy ze szok. potem byl juz klops z sikaniem :( zamowilam wczoraj podklady na materac . poczekam jeszcze tydz lub 2 i zobacze jak sie rozwija sprawa z sikaniem i wtedy dopiero sprobuje na krotka drzemke poslac ich spac bez pieluchy. jaka u was pogoda dziewczyny? u nas zimno i deszczowo. wyglada jak listopad a nie lato....................koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii u nas pogoda sie poprawila lecz nadal nie jest letnia. Laryngolog nic nie poradzil na zapalenie u Davida tylko powiedzial ze nie czuje nieprzyjemnego zapachu z ust Davida bo sam ma katar. Chyba mogl mi uwierzyc na slowo no nie? Skupil sie na wodzie w uchu i ze trzeba by bylo zrobic maly zabiek z krotka narkoza. Sprawdzimy ta wode za miesiac i zobaczymy. Jak wracalismy to David bardzo marudzil i w domu od razu dzieci zasnely. Dzis lekarz przyjmuje do 12 jak sie nie polepszy to w poniedzialek znow pojde do dzieciecego bo obiecal ze w czwartek mialo byc lepiej :( Ah ci niemieccy lekarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia czyli nadal nic? zadnych lekow? kurcze biedny david. po co chodzic do lekarza? najpierw czlowiek meczy sie z dziecmi godzinami w poczekalni a potem i tak nie dostanie zadnej pomocy. czyli macie teraz przeczekac a z samo zniknie? jakie to frustrujace. u nas pogorszenie u mii z nocnikiem. dzis wstrzymala mocz az do drzemki i teraz poszla spac z pielucha. sadzalam ja co chwile to byla histeria i wrzask.....cos okropnego. tak ladnie juz jej szlo. sama chodzila siadac jak jej sie chcialo a teraz znowu nic.........a wszystko przez to ze pokazalam jej tego bobka :( zmykam robic obiad bo potem musimy jechac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti w takim przypadku najlepiej bedzie zrobic przerwe na 2 dni i przez ten czas nie pokazuj jej wogóle nocnika. chodzi o to aby zapomniała o tym co widziała i zeby nie utrwaliły sie jej złe skojarzenia. Za 2 dni powróc do nocnika i powinno byc juz wszystko ok bo juz nie bedzie pamietać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Co do mojego zapalenia gardła to już ok,jutro jeszcze antybiotyk...już mam go serdecznie dość:-( byłam po skierowanie do laryngologa i ogólny lekarz zapisał mi jeszcze 5 dawek...łącznie 11 dni-to już przegięcie!!! Do laryngologa idę w poniedziałek na 13:30 zobaczymy co mi powie??? Z nocnikiem tak jest że Dzieciaki raz chętnie siadają a raz boją się Go "jak ognia"...czasami nie chcą siadac i wolą robić na toaletę wtedy pomaga ta nakładka sedesowa,warto też odpuścić na kilka dni i spróbowac ponownie,w końcu nauczą się tylko cierpliowści trzeba...wiem że łatwo się pisze ale niestety tak jest nie ma nic "na zawołanie":-( Co do pogody to się polepszyła,jest ciepło 20-22C ale mają być od jutra przelotne opady deszczu:-( zobaczymy czy się sprawdzi ta pogoda z tvn? Lilja współczuję tej choroby Davida:-( męczy się Dzieciaczek a lekarze umywają ręce i karzą czekać.......przecież tak nie można do chol............. Uciekam do kąpania Tobiasza,musze Go jeszcze przyprowadzić z ogrodu bo jest jeszcze na dworze. Pa pa:-) P.S a tak z innej beczki,zepsuł mi się telefon i wszystkie numery telefonu przepadły..........................masakra:-( a nie miałam kopi zapasowej,koszmar:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga mialam kiedys podobna sytuacje z tel i od tamtej pory zapisuje sobie w notesie wazne nr.tel., nr.gg,skype itd. wiadomoze tel czy laptop moga sie zepsuc w potem problemy............. dziewczyny mam pytanie czy maja wasze dzieci juz rowery zwykle z dodatkowymi kolkami badz rowery biegowe? chyba daga cos pisala kiedys o biegowym ale nie pamietam dokladnie. my mamy dla dzieci tylko te trojkolowe ktore pchamy. jedni pisza ze biegowe sa super inni ze psuja kregoslup. nie wiem co lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja rada, dziecko nauczy się szybko równowagi na rowerku, jak wcześniej będzie jeździć na hulajnodze bo ona bardzo koordynuje i uczy samodzielności. A teraz dla naszych pociech polecam dobre ciast www.elastyczna.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti79 my mamy biegowe i dzieci sobie super radzą,mamy też trojkolowe do ppchania i też sie sprawdzają,szczególnie jak maluchy są zmęczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Tak jak pisze aga my również mamy rowerek biegowy i taki trój kołowy który jest pchany przez osobę dorosłą.Ja jestem bardzo zadowolona z obu.Tobiasz super sobie radzi na biegowym,tak śmiga że trudno za nim zdąrzyć:-) dlatego pozwalamy mu jeździć nim po ogrodzie i zabieramy go na ścieżkę rowerową oraz do lasu,tak po chodniku bylismy z nim kilka razy ale trzeba było zanim biec...zawsze zabieram rowerek do rodziców jak jadę mają ogrodzoną posesję i może jeździć do woli.Taki rowerek uczy równowagi i u nas się super sprawdził,Tobiaszek bardzo lubi na nim jeździć:-) A ten trój kołowiec to zabieramy jak idziemy na spacer wtedy Tobiasz siedzi i pedałuje a my pchamy,tez ma z tego frajdę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny te trojkolowe tez mam. poniewaz mam dwojke dzieci to biore te rowerki tylko jak ide z kims innym. sama nie moge pchac dwoch ;) zastanawiam sie nad kupnem biegowych. zobacze czy finansowo da sie cos wkrotce wymyslec. moje dzieci sa rowniez zadowolone z tych trojkolowych ale nie wychodzimy z nimi za czesto a rowerki. maz duzo pracuje. czasami jak sasiadka ma czas to pojdzie ze mna na taki spacer ale wiadomo ze ma tez swoje zycie. maz ma wolne w piatek i sobote ale teraz ja pracuje w piatkia w przyszlym tyg nawet w sobote. maz pojdzie sam z dziecmi na dwor ale wiadomo ze bez rowerkow bo idzie sam. ciezko jest to zorganizowac dla blizniakow. szkoda bo to dla nich fajna rozrywka ale nie mamy wiele okazji zeby razem gdzies z nimi pojsc. zazwyczaj albo ja albo maz. za tydz przyjezdzaja tescie wiec dzieci beda mialy wiecej rozrywki a od wrzesnia ida do przedszkola do 13ej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi Maciek złapał jakas infekcje . Tej nocy nie mógł spać i chciał abym z nim była przy łóżeczku, a potem położył sie z nami, ale ani on ani ja nie spaliśmy. Dzis rano gadał chrypką i ma katarek. Przez to nie mogliśmy isc razem na przyjęcie do chrześniaka. Pojechałam sama a mały został z tatą. Co do rowerków to on ma narazie taki pchający przez rodzica, wydaje mi sie ze na rowerek biegowy jeszcze nie dorósł, ma jeszcze za krótkie nóżki. Daga ale masz fajnie ze mieszkasz w takich warunkach ze synek codziennie może bawic sie w ogrodzie. My niestety mieszkamy w bloku w środku miasta i brakuje nam zieleni i spokoju, chyba sie wyprowadzimy bo juz mam dość tego zgiełku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia moje dzieci tez a przeziebione . narazie bez goraczki, to najwazniejsze. my rowniez nie mamy domu z ogrodem , tylko mieszkamy w bloku. pisalam ze macius jest niski wiec pewnie jeszcze musisz poczekac do rowerka biegowego. ja sprawdzalam na wiosne. dzieci mialy juz ponad 2 latka a tez nie siegali nogami do ziemi, tylko na paluszkach. siodelko bylo calkiem znizone a mimo tego nie dali rady. sasiadka ma taki rowerek wiec sprawdzam co jakis czas. jak sprawy z nocnikiem u maciusia? sven wczoraj ani razu nie zrobil w majtki. za kazdym razem biegl do nocnika. mia raz popuscila. na drzemke i wyjscia nadal zakladam pieluchy. nie wiem kiedy sprobowac bez? jak wracamy do domu to odrazu sciagam pieluchy i widze ze sa troche wilgotny, czyli sikaja podczas wyjscia. na dworze nie ammy za cieplo wiec nie wiem co robic. do tego nie chca robic siku w innym miejscu. na toalete nie chca robic a jak biore nocniki do sasiadki to tam tez nie chca zrobic, tylko wstrzymuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×