CZY WARTO STUDIOWAC RESOCJALIZACJE? JEST SZANSA NA PRACE PO TYM W POLICJI?

jestem zainteresowana tym kierunkiem, jak myslicie, warto?

co chcesz zostac psem ? uff co za frajer

jestem po tym kierunku, chciałam pracować w więziennictwie ale po znajomości udało mi się zrobić jedynie staż w areszcie śledczym, o pracy nie było mowy bo tam nepotyzm w pełnej krasie, pracują całe rodziny i klany:( nie wiem co chcesz robić w tej policji?? stać na krawężniku czy pracować w biurze? na stronach policji są informacje o naborach do służby, na krawężnik masz szansę a na biuro potrzebne plecy:(

chciałabym pracować w biurze w policji

no to marnie to widzę:( ja nawet na staż do biura się nie dostałam do policji (płacić miał urząd pracy), zwodzili mnie jak mogli, mimo, że byłam na ich liście to stażu nie dostałam, dowiedziałam się, że staż dostały dzieci pracujących tam:( szlag mnie trafił ale nic nie mogłam zrobić, tak wygląda zatrudnianie w tym sektorze w polsce, to było miasto 100tysięczne, może w wiekszych jest inaczej?

fakt, tak właśnie jest, skończ ty lepiej ekonomię bo tu miejsca dla nas się grzeją:)

ekonomia jest mniej przyszłościowa niż resocjalizacja

jasne? zwariowałaś chyba, po ekonomii możesz bracować w wielu firmach (banki, firmy ubezpieczeniowe, handel, usługi....), po resce, w policji, więziennictwie, szkole, zakładzie poprawczym (marne pieniądze+mało vacatów+okropny nepotyzm), jeśli jesteś ustawiona rodzinnie to spoko, po co pytasz???

moj ojciec zostal komendantem policji w sporym miescie. Chcial mnie wkrecic do policji chcial bym zostala tak jak on policjantka. A jaglupia poszlam na archiekture. Moglabym miec ciepla posadke, a mam gowno. Pracuje w sklepie spozywczym. Haha co za ironia.

każdy mówi,że po ekonomii nie ma pracy.... nie, nie jestem ustawiona rodzinnie, wręcz odwrotnie, moi rodzice sa zwyczajni, ojciec pracował na budowie, a mama w sklepie.

Wystarczy po nazwiskach zobaczyć kto siedzi w poprawczakach czy więzieniach!