Ale ja jestem głupia , znowu podałam nr

obcemu facetowi na ulicy .. już pare razy podawałam nr obcym i albo i tak nic z tego nie wychodziło ,albo nie dzwonili tak tez się zadarzyło ze 2 razy I jeszcze byłam speta jak jakaś idiotka nie wyluzowana..

up

poradzić, żeś goopia?:D

Może nie byłaś w ich typie? Jak byś byłą to by zadzwonili;)

myślałam ,że może powiecie ,że nie koniecznie głupia..

Ja tam w tym nic głupiego nie widzę:) Trzeba walczyć o swoje! A nie zgrywać księżniczkę, która wiecznie czeka w swojej wieży... Tak, aż w końcu się nie doczeka:D

.

Skoro pyta io nr to musisz byc w typie...

to się ciesz, może akurat ;) xxx pornstar - jakby im się nie podobała to raczej w ogóle by o numer nie poprosili

nawet jak nie wyjdzie na randce ,albo sie nie odezwie ,, trzeba szukać ,a nie odganiać od siebie miłość i każdemu odmawiać

Mój błąd... nie wiem jak ja dzisiaj czytam:D Ale przeczytałem, że ona sama im dała numer:) A oni wcale o niego nie pytali...

jak to robisz, że obcy faceci pytają cie o nr tel. na ulicy?

Nigdy sie nie podaje numeru telefonu obcemu facetowi. Taki facet jak szuka porządnej dziewczyny to jak ta mu odrazu poda numer, to moze pomyslec ze odrazu mu numer wywinie - w łóżku. Chcesz faceta znalezc, pokaz mu ze sie szanujesz i nie jestes dostepna ot tak odrazu.

Może i tak za szybko mu podałam ten nr..mogłam trochę pomarudzić ,a potem dopiero podać.. ale ja głupieje w takich sytuacjach i jestem spieta do tego..

chociaż raz tak było tylko ,że to bylo za granicą we włoszech ,że na plaży ,mnie zaczepił taki co mi sie bardzo ,ale to bardzo spodobał . Odmówiłam mu , myśłałam ,że bedzie próbował dalej bo włosi czasem są natretni ,ale on zrezygnował ,a ja odmówiłam mu wtedy celowo.. wiec ja juz nie wiem jak postępować w takich syt.. najlepiej by było nie podawać nr no ,ale jak ktoś mi sie spodoba?

piekny podszyw, albo prowo :) Pozdrawiam

oczywiście z ta wizytówką to podszyw

ale z drugiej strony nie wiem dlaczego tak jest .. że najpierw ci faceci brali nr ,a poem nie dzwonili..

Nie podawaj zadnemu swojego numeru tel. Jako kontakt do siebie to ewentualnie jakis swoj lewy mail... numer tel to jak dla mnie bardziej taka o " intymna" sprawa i nie podaje byle komu.

daj mi prosze przykład jednego z tych spotkań... nie wierze, ze idąc ulicą zaczepił Cie i powiedział - " hello dziunia, podaj mi swe piekne cyferki phona..."

no może i racja jakbym podała mail to by było lepiej.. albo w ogóle mogłam sobie dac spokój i mu nie podawać nr facetów można w koncu poznać nie tylko na ulicy ..

No np teraz to stał z jakimiś kolegami ,oglądnęli sie , a potem podbiegł do mnie i powiedział ,,cześć" to ja mu odpowiedzialam .. potem się zapytał ,, czy mogę ci zająć chwile czasu? co byś powiedziała jakbym zaprosił cę na kawę?" no i ja powiedziałam ,że sama nie wiem ,ale niestety szybkko się zgodziłam , on zapisał nr..Mam nadzieje ,że sie z tymi kolegami np nie załozył że mnie poderwie..

Ty tylko o tej "ulicy"... a moze tak jasniej, bo nie wierze ze stoisz na ulicy gdzie jezdza samochody i wymieniacie sie numerami tel :) to miejsce na ulicy jest dla yhyyy yhyyy yhyyy i policji. Co Ty na ulicy robisz?

aaaaaa.... a no to wiesz.. sprawa wyglada inaczej. mail moze nie za fajna sprawa, bo teraz to sobie wyobrazilam :) Moglas mu zaproponowac cos w rodzaju " na kawe w porzadku, dzis niestety, ale moze kiedys... jakies namiary?" i mialy by to byc Twoje slowa.

wyzej srasz niz dupe masz. co jest zlego w podaniu nr telefonu? podajac nr nie podala sie na tacy, teraz ten facet musi jakos zainteresowac ta dziewczyne.

nie no malunia333 ma rację bo troche sobie pluję w brodę ,że tak od razu podałam ten nr..

to tak jakbym każdemu na ulicy podawała

Niby dlaczego kazdemu? A nawet jesli? Masz jakies zobowiazania? Jak ma Cie poznac facet, z ktorym sie nie znasz, z ktorym nie masz wspolnych znajomych, nie spedzacie czasu w tych samych miejscach - nie ma szans rozumiem, bo nie dajesz obcym nru?

czemu nie? jest male prawdopodobienstwo ponownego przypadkowego spotkania, wiec biora nr w ten sposob. nic zlego

do malunia A chocby nawet dlatego, ze jak masz go na abonament, to Twoje dane nie bedzie trudno zdobyc jak sie ma odpowiednie znajomosci prawda? zaraz taka osoba bedzie znala twoj adres itd ty tępu boocie... Jak ma na karte, pol biedy, ale po cholere mi ewentualne rzarty, wysylanie smsow, głuche telefony itp... podajesz numery telefonu? podaj tu i teraz jak masz odwage i uznajesz to za zupenie normalna rzecz.