Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaaaagggie79

calowalam sie z kolega z pracy

Polecane posty

Gość maaaaagggie79

jak wyzej...po imprezie wpubie gdzie bylo duzo ludzi z pracy tak sie zlozylo ze z nim wyszlambylismy pijani i on mnie nagle zaczal calowac..potem chcialam go odprowadzic do domu bo byl w takim stanie ze by nie trafil i wyladowalam u niego w mieszkaniu,wiadomo do czego by doszlo ,zreszta sam powiedzial ze chce sie kochac,ale ja powiedzialam ze lepiej nie,a juz napewno nie jak jestesmy az tak pijani i ze lepiej bedzie jak pojde...Ale dodam ze on mi sie od dobrych paru miesiecy podoba,w pracy czasem flirtujemy bardzo go lubie,na imprezie wiedzialam ze cos sie swieci ale potem stchorzylam i ucieklam..troszke zaluje bo nie wiem czy go nie zniechecilam? Nie wiem jak sie zachowac jutro w pracy? podejsc do niego i zagadac? Bo wiem ze on napewno nic nie powie jesli ja nie zaczne...powiedziec mu wprost ze bylam zbyt pijana ale np chetnie sie z nim spotkam na kawie czy piwie? Qrwaaa nie wiem co robic..tak dlugo czekalam zeby cos sie miedzy nami stalo a teraz to spieprzylam chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka seee laseczkaaaa
zacznij z nim rozmawiac normalnie...nie uciekaj, bo pomysli, ze coś jest naprawde nie tak i się wystaszy... moze sam poruszy temat wiec w tedy w zartach cos powiedz tajemniczego ,zeby musiał cie wypytywac o szczegóły...mysle, ze będize randka a przynajmniej spotkanie:) powodzenia i daj znac co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komandorka
Megi nie pitol, bardzo dobrze zrobiłaś że nie dopuściłaś, żeby TO się stało :) Na pewno wyjdzie Ci to na dobre. On był tak wstawiony że pewnie by nie pamiętał jak było, noo ale oczywiscie pamiętałby że to zrobiliście. Seks po zakrapianej imprezie nie jest dobrym rozwiązaniem jeśli jesteś naprawde kimś zainteresowana. Umów się z nim na kawę tak jak pisałaś.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
czyli myslicie ze nie spieprzylam i moze cos z tego bedzie??? Zagadam do niego i zapytam wprost czy chce sie umowic :) moj przyjaciel stwierdzil ze zawalilam sprawe bo sie z nim nie przespalam :/ ale nie chcialam po pijaku zreszta tak mnie zaskoczyl,nie wiedzialam ze ja mu sie tez podobam... dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komandorka
Oj Twoj przyjaciel jak typowy samiec myśli tą głową niżej. Bardzo dobrze, że nie uległaś. Tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
pamietam jeszcze co wtedy powiedzial jak stwierdzilam ze musze isc do domu i lepiej bedzie jak do niczego nie dojdzie bo jestesmy zbyt pijani a on odpowiedzial ze nawet jakby byl trzezwy to by chcial bo od dawna ma na mnie ochote...ale sie calowalismy jak szaleni,mam siniaka na kolanie,reke poobijana bo za kazdym razem jak otwieralam drzwi u niego zeby wyjsc to on mnie chwytal a drzwi sie same zamykaly i w moja reke oczywiscie :/ i tak pare razy...naprawde bym chciala zeby cos z tego wyszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komandorka
Widzisz wygadał sie po pijaku :P moze chcial Ci to juz dawno powiedziec, ze podobasz mu sie tylko brakowało odwagi i odpowiedniej sytuacji. A na seks przyjdzie czas:) jeszcze duuuuzo namietnych nocy przed wami. Trzymam kciuki by sie udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×