Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Caramella1976

Zostawił mnie dla żony , byli w separcjii .

Polecane posty

Gość Caramella1976

Poznałam go kiedy sprawa rozwodowa była już w sadzie i to ona go podała bo (czytałam pozew) jak twierdziła wyszła za niego bo była w ciąży a małżeństwo zakończyło się tak naprawdę po 2 latach , wyprowadziła sie z domu w listopadzie , chciał wcześniej ratować związek ale nie udało się . Dowiedział sie ze zdradzała i schudł 10 kg. Poznaliśmy sie pod koniec lutego , od razu miedzy nami była silna wieź , to samo poczucie humoru i nareszcie poczułam chemie .On tez był bardzo zaangażowany , uwierzyłam w miłość od 2 wejrzenia . Wiedział ze zostałam zraniona we wcześniejszym związku (małżeństwie) mówił ze nie skrzywdzi mnie , i widziałam ze się zakochał . Było cudownie , codzienne długie rozmowy , randki jak byśmy mieli po 18 lat, zafascynowanie , czułość , namiętność.Widziałam jak bardzo mu tego brakowało , mi zresztą tez . Powiedział o nas swojej żonie , pokazał jak wyglądam (jestem atrakcyjna) wtedy zaczęły się prośby o pomoc w zakupie samochodu itp.zaczęła o niego zabiegać s powrotem . Jeszcze wieczorem i w nocy był u mnie , było cudownie , rano dzwonił jeszcze i rozmowa była jak zwykle i mieliśmy sie spotkać po południo . Po 3 h już wyłączony tel , a firmowy nie odbierał .Zadzwoniłam na firmowy tel na drugi dzień z innego numeru i powiedział ze wrócił do żony, pytałam to po co to było po co zawracał mi głowę i tak bardzo prosił żebym się zakochała , to stwierdził ze się zakochał ale do zony jest uczucie jednak .Wcześniej pytałam czy jest pewien ze nie chce wrócić , mówił ze tak, ze nic nie czuje do niej. Rozkochał mnie w sobie i zostawił , byłam czuła dobra kochajaca i widziałam ze jest szczęśliwy i tez to czuje . Nie rozumie co sie stało .Tęsknie za nim strasznie , nie dzwonie , nie esemsuje , nie proszę o powrót . Czy powinnam zawalczyc o niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na Twoim miejscu..
...zostawilabym go, skoro tak postapil nie jest Ciebie wart i wcale Cie nie kochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caramella1976
Tez tak mi intuicja podpowiada , a jakby chiał wrócic dała byś mu szanasę ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×