Co sadzicie o facecie tak niesmialym ze obawia sie pracowac jako kelner

a ma 31 lat

Że to tylko wymówka by nie iść do pracy?

nie prawda, ja tez jestem nieśmiała, mam nerwice i jak mam iść do pracy gdzie są ludzie to mi sie slabo robi. Musialabym chyba prowadzic wlasny biznes by się nie stresować. ogólnie jestem głupia dlatego bez sensu szukać roboty

ten kolo obawia sie ludzi. poza tym akcja dzieje sie za granica

Jaka jest przyczyna tego, że obawia się ludzi?

niesmialosc, obawa przed porazka , osmieszeniem , ze sie cos zepsuje, brak dobrej znajomosci angielskiego

Ma strasznie pod górkę, bo nawet osoby pewne rozmawiając w innym jeżyku czują się często niepewnie, a jak był w Polsce też tak się bał otoczenia?

języku* :D

jako kelner nigdy

koles zawsze byl chorobliwie niesmialy, chyba nie mial nawet dziewczyny, czerwienie sie , jest lekko zgarbiony i malomowny

jeden z drugim by zdenerwował :)

tu7 niema nieśmiałości

Może podsunąć mu pomysł by poszedł do psychologa?

nie pojdzie wiadomo co mu dolega tylko powinien sie przelamac

??

to zalezy czy to niesmiałosc czy fobia społeczna .. Ta ostatnia to już jest cos wiecej niz niesmiałosc ..

fobia spoleczna to skrajny przypadek niesmiałosci .. Wiele osob jest niesmiałych ale nie ma fobi spolecznej , ale fobia spoleczna to nie jest zwykla niesmiałosc http://pl.wikipedia.org/wiki/Fobia_społeczna

fobik spoleczny jest zawsze niesmiały a 90 % niesmiałych ludzi nie ma fobi spolecznej..Innaczej- niesmiałosc jest duzo mniejszym problemem niz fobia spoleczna .. niesmiałosc dotyczy tylko pewnych sytuacji ,a fobia dotyczy wielu dizedzin zycia ..

ale zeby byc kelenrem to wg mnie nie trzeba wcale byc jakims super odwaznym. to jest praca w sprzedazy. klienic sami cie wolaja ty pytasz co chce zamowic ,spisujesz ,dajesz do kuchni i przynosisz.....

ale facet 31letni pracujacy jako kelner to w ogole dla mnie to jest nieudacznik...... ze troche odejde od tematu.

nie najlepiej to o Tobie swiadczy jak sie smiejesz z kogos kto uczciwie pracuje zreszta z agranica nie ejst to takie latwe znalezc dobra prace o ile mialo sie slabe podstawy w kraju a Ty jestes idealna/y?

nie jestem idealna. sama mieszkam zagranica. ale dziwi mnie fakt ze tak dlugo komus zajmuje uswiadomienie sobie ze w polsce nic nie osiagnie i juz bardziej oplaca mu sie wyjechac zagranice i pracowac jako kelner.

Wiesz trudno sie rozdwoic. Za granica jednak latwiej zaoszczedzic w Polsce na mieszkanie. W Polsce jest tak latwo. Mozna znalezc prace, ale z ajaka kase........

powodzenia zycze

Jezeli zarzeka sie, ze za nic w swiecie nie bedzie pracowac jako kelner i nie jest w stanie sie przelamac to wedlug mnie jest to fobia spoleczna. Niech idzie do lekarza w Polsce, nawet internista moze przeisac mu leki. Za granica tez sa polscy psychiatrzy i psycholodzy. Fobie trzeba leczyc a nie poddawac sie jej.