Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka85tt

Wy tez codziennie zmieniacie dzieciom ubranko?

Polecane posty

Gość nie jestem z ca
HAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAtki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyieci sie poca tez
ale nie porownojmy tego do potu osob ktore sa dorosle. dopiero nastolatki zaczynaja pocic sie jak dorosly czlowiek. dziecko wypaca tylko wode by sie schlodzic. to tak jakby deszcz na ciebie napadal a ty bys sie zaraz umyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziś akurat mam kartofelki z sosikiem to będą dzieciaczki brudniusie oj bardzo brudniusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka85tt
ja tez nigdy nie zauwazyłam zeby moja córka smierdziała potem,chodzi głownie o brud który zbierają np skarpety po bieganiu boso nawet po dywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że twoja córeńka musi unikać brudeczku, żebyś mogła mamuniu wreszcie oszczędzić pięniosiów na proszeczku do pranka, płynusiu do płukaneczka i prądku oraz wodusi krórą pobiera twoja praleczka. A tak całkiem poważnie to wystarczy jak będziesz jej zmieniała majtusie i skarpetenieczki, a resztę co dwa-trzy dniusie i wtedy będzie słodkaśno i git. Przesadzasz kochaniutka z tym przebieraniem córuńci w świeżuteńkie ubranka. Twoje dzieciątko nie jest przecież pokryte świeżusim błotkiem, aromatycznymi rzygowinkami, ani mięciuchną gnojówką po jednym dniu noszenia świeżuteńkich pachnących wyjętych prosto z szafeczki ubraneczek, więc o co chodzi z tym całym przebierankiem? Czyżby kolejna z twoich fanaberyjek koteńku? O kurwunia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę, że twoja córeńka musi
No nie przesadzaj mamuńciu, że masz takie czarnusie brudniutkie dywanki i podłożki? Nie robisz regularnego sprzontanka w domku, że masz taki syfik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka85tt
wiecie co,mam w nosie pisanie na jakikolwiek temat,zrobiłam cos komus złego???Nawet jesli w tym poscie było za duzo zdrobnien to ubliżyłam komus???? nie potraficie sie naormanie zachowywac?Zawsze jak ktos chożcy milimetr odstaje od normy czy inaczej się wypowiada,zachowuje to musicie się wyżxywac ile wlezie i konca nie widac to dopiero się zygac chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posikałam sie ze smiechu
Myślę, że twoja córeńka musi -dobra jestes, padne zaraz ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramika
o rany, ale macie problemy - ludzie! Małe skarpety - skarpetki, małe majtki - majteczki... Już nie macie się czego czepiać :/ a jeśli chodzi o temat... Ja bieliznę typu skarpetki czy majtki zmieniam oczywiście codziennie. Z rajstopami różnie - gdy zdejmę i czuję że są "w stopkach" wilgotne, to rzucam do prania, ale jeśli biegają na boso po domu, to raczej chodzą ok 2-3 dni, aż się ubrudzą. Podobnie z bluzkami czy spodniami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramika
autorko nie przejmuj się!!! One nie zwracają uwagi gdy ktoś klnie, ale gdy zdrabnia to już źle! Takie mamy teraz "kobiety" - ale skoro nie mają innych problemów... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka85tt
dokładnie własnie dlatego tak pisałam,na swoje rajsopy nie mówię rajstopki,zresztą czy to jest powód zeby tak się czepic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 19 miesiecznego synka
Emilka - to jest wlasnie kafeteria. Przyzwyczai sie. Tutaj kazdy topik konczy sie albo klotnia albo zgryzliwoscia albo bluzgami i ordynarnym zachowenia. Tu zawsze znajda sie takie, ktorym cos sie nie podoba, ktore wiedza lepiej i w ogole sa idealne i cudowne pod kazdym wzgledem. Forum Ciaza, porod, macierzysntwo to ewenement na skale swiatowa, bo jest to jedyne forum na swiecie, ktore skupia taka ilosc idealnych matek, zon, kobiet, pracownic, siostr, ciotek, kolezanek, tesciowych, przyjaciolek...Generalnie tu siedzi sama smietanka, ktora wszystko wie najlepiej i kazde wychylenie sie za ramy obrysowane przez te wlasnie smietanke konczy sie tak, jak np. twoj topik, takze przyzywczai sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka85tt
Zdązyłam zauważyc,pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę, że twoja córeńka musi
Ok, bez zdrabnianka: 1) Umyj podłogi i odkurz meble i dywany, to zobaczysz jak czyste będzie dziecko po dniu zabawy 2) Podejrzewam, że nie utrzymujesz domu toteż nie interesują cię koszty związane z takim częstym nieuzasadnionym praniem praktycznie czystych ubrań, więc radzę ci przejrzeć rachunki i paragony za środki prące żebyś otrzeźwiała - masz typowy syndrom utrzymanki na macierzyńskim, czyli: hulaj dusza póki masz sponsora 3) Wyrób nawyk zmieniania dziecku bielizny i rzeczy incydentalnie zabrudzonych w ciągu dnia, a resztę to co kilka dni (w jednych spodniach i bluzie dziecko może spokojnie chodzić i do 3-5 pełnych dni i być czyste!) 4) Do karmienia zakładaj duży śliniak albo pieluchę, podwijaj rękawy 5) Na spacery i podwórko miej inny zestaw ubrań niż po domu i używaj go na kilka wyjść dopóki nie jest bardzo brudne (jak spodnie mają małą plamkę na kolanie od błota to nie ma przeszkód żeby nie zakładać tych samych spodni do piaskownicy przez 2 kolejne dni, w końcu piaskownica służy do brudzenia się) 6) Wydoroślej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę, że twoja córeńka musi
* piorące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wam się tylko drogie mamy
wydaje...że dziecka pot nie śmierdzi. Otóż jestem woźną w przedszkolu i jak wraca cała ekipa upocona z gimnastyki korekcyjnej, to trza wietrzyć potem salę pół dnia, jak się przebiorą :P Nie mówiąc o dzieciach z nadwagą - te pulchniutkie to się pocą aż miło. Nie mówiąc o stopach - bo już się przekonałam, że dziecięce stopy potrafią śmierdzieć całkiem konkretnie. Może o kwestia złych butów, nie wiem, ale fakt jest faktem. Tylko Wy pewnie "własnego" smrodu nie czujecie :P Podobno nawet kupa własnego dziecka nie śmierdzi... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka85tt
chyba nie doczyłałas ze nie zmnieniam bluz,spodni,polorów itp?chyba ze jest brudna,tak napisałam w pierwszym poscie więc na jakiej podstawie uwazasz ze bezpodstawnie piore i mam sponsora??/Kobito ja pracuje i maz tez,mamy dom i nikt mnie nie utrzymuje,poza tym naucz się czytac ze zrozumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosne jesteście z tym przedrzeźnianiem i podbudowywaniem tym samym własnego ego. ma ochotę zdrabniac, widocznie tak czuje - malutkie dziecko, malutkie ciuszki. zaraz trzeba najechać, ośmieszyć. ogólnie sam topik jest bez sensu, bo co dom, to obyczaj - sa tacy co zębow w zyciu nie myli, i są tacy co myją po każdym posiłku. to samo z dziećmi - jedni rodzice przebierają po pierwszej plamce, a inni puszczają z plamami nawet w gości. w ogole nie widzę problemu - sama akurat należę do tych, co pilnują by dziecko z plamami nie chodzilo, a bielizna wieczorem ląduje w koszu do prania. Autorko - jaki sens miał ten topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziecku codziennie zmieniam tylko bielizne: rajstopy lub skarpetki oraz body lub podkoszulek. Spodnie, bluzki, bluzy, swetry nosi az pobrudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramika
do campari34 - tak strasznie razi Cię zdrabnianie, ale już to jak piszesz "co dziennie" to Cię nie razi?? dla mnie to dopiero jest "masakra" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka85tt
Applepie- dokładnie tak samo napisałam to mnie zjechały ze mam sponsora i domu nie utzymuje bo pior ę czyste rzeczy,taaa...czyste skaprety po całym dniu chodzenia boso,bo buty moje dziecko parzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikasds
Ale sie czepiacie, mnie akurat nie razi zdrabnianie nazw ubran ale wnerwiamnie rozmowa z matkami ktore rozmawiaja ze mna a wtracaja slowa ktore mowia do swoich dzieci jakby te byly niedorozwiniete, typu nu nu bedzie ziazie, czy cos takiego, i co z tych dzieci rosnie pozniej, skoroatki nie potrafily mowic do nich normalnie. A co do watku, zmieniam codziennie wszystko co dotyka ciala, reszta co dwa dni chyba ze brudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikasds
A do tej madrej kolezanki co tak wie wszystko ze komus pisze co ma robic i to w punktach - puknij sie w glowke, autorla nie prosila o rady jak wychowywac dziecko czy podsumowywanoe jej zycia, no ale zawsze znajdzie sie ktos kto wie wszystko... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę, że twoja córeńka musi
Przecież napisałaś że codziennie zmieniasz bluzki i rajstopy. Twoje dziecko chodzi w rajstopach po domu, więc powinny być ze 2-3 dni czyste. To nie jest dorosły człowiek i nie ma grzybicy stóp. To samo z bluzką. Nie rozumiem, czemu zmieniasz czystą bluzkę po dniu? Dziecku nie pocą się pachy jak dorosłym i bluzka to nie majtki. Zresztą dziecko pewnie chodzi po domu tylko w 1 bluzce i samych rajstopach, więc zmieniasz całość po jednym dniu. Niepotrzebnie. A spodnie i bluzy zakładasz pewnie tylko na spacer i wyjścia, więc nie mają kiedy się nawet wybrudzić. Wrzuć na luz. Zacznij wąchać i oglądać rzeczy zanim je wrzucisz do kosza z praniem. To nic nie kosztuje. Minuta czasu, a masz na dłużej ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę, że twoja córeńka musi
Ja chodzę po domu boso i po dniu mam czyste skarpetki. Wow? Ciekawe jak to robię? Może zamiast płaszczyć cztery litery przed kompem chwyciłyby niektóre z was za mopa i odkurzacz? To tańsze niż najkrótszy cykl prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zmieniam codziennie ubranie
Sobie i mojemu dziecku. Czasem, jak nie sa brudne to zaloze dwa razy z rzedu sweter czy spodnie. Ale zdarza sie to rzadko. Nie widze sensu w przebieraniu dziecka w i nne ciuchy w domu i na wyjscie na zewnatrz. Zdarza mi sie przebierac jak wroci z placu zabaw ubrudzone piachem czy ziemia. POzwalam dziecku tarzac sie po podlodze, siadac w piachu na podworku itp. U mnie rpalka chodzi co dwa dni. Mam 7 kilogramowa. Kapie dizecko tez codziennie, dwa razy w tygodniu myje mu glowe. Dodam, ze corka m 18 miesiecy. I nie wiem skad sie bierze przekonanie, ze dzieci nie smierdza. Nawet male dizeci sie poca i smierdza. Nie jest to taki sam zapch jak doroslego czloweika, ale do przyjemnych nie nalezy! w suie odkad widze rozne topiki na kafe to nie dziewie sie, ze jezdzac autobusem czy tramwajem ciagel spotykam kogos kto smierdzi i to zarowno doroslego czy dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramika
piszecie żeby wąchać rzeczy... tylko zauważcie, że "swoje" ciuchy nie śmierdzą - no chyba że naprawdę przepocone, co dzieciom raczej się nie zdarza. A ja za to mam taki "nawyk" - w sumie nie wiem czemu - ale jak dziecko jest u kogoś cały dzień, to muszę uprać ciuchy, bo "śmierdzą mi obcym domem"... To już jest inny, specyficzny zapach i nie wiem dlaczego, ale muszę uprać, mimo, że są w sumie czyste :/ też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Kupy dziecięce śmierdzą, pot nie, porównanie całkiem nieutrafione. Ostatnio weszłam do szatni po chłopcach grających na turnieju piłkarskim i potem tam również nie smierdziało, więc nie zgodzę się z przedszkolną woźną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zmieniam codziennie ubranie
Skor pot dzieci nie smierdzi, to dlaczego wchodzac do zlobka czy przedszkola atakuje taki slodkawy duszacy zapach dzieciecego potu?? Bylam niania, odbieralam czsto dzieci z przedszkola czy zlobka i w kazdym byl ten specyficzny zapaszek. Teraz sama jestem mama i wiem, ze jesli dziecka nie wykapie przez dwa dni to tez czuc od niego potem, dzieciecym ale potem. I nie jest to zapach przyjemny. Nawet stopy takiego malego dziecka posmierduja potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×