Ten pierwszy pierwszy raz

Dziewczyny! Mam 18 lat i jestem juz z moim chlopakiem od prawie roku. Ostatnio sporo rozmawialismy o wspolnym pierwszym razie, mysle, ze oboje tego bardzo chcemy. Bedzie to dla mnie pierwszy raz w ogole(dla niego nie) i oczywiscie mam wiele obaw. Oczywiscie rozmawiamy o tym otwarcie, jednak chcialabym uslyszec takze Wasze opinie. Jakie zabezpieczenie najlepiej wybrac? On mowi o prezerwatywie, jednak czy to nie za malo? Jak wyglada kwestia depilacji miejsc intymnych? Wiem, ze wosk bardzo boli, natomiast wydaje mi sie, ze przy uzyciu golarki moglabym cos zrobic niedokladnie, zaciac sie albo, ze skora bedzie bardzo podrazniona. Nigdy nie golilam sie tak 'gleboko', w wakacje tylko kilka cm od linii majtek. Bedzie duzo krwi? Co zrobic, zeby jak najmiej bolalo? Jaka pozycje najlepiej wybrac? Cos jeszcze konkretnego mam zrobic przed? W tej chwili nie przychodzi mi wiecej pytan do glowy, jezeli macie jakies pozyteczne rady apropo pierwszego razu to bede wdzieczna, jezeli sie ze mna nimi podzielicie :) Pozdrawiam i z gory dziekuje za rady:)

podstawowe pytanie czy jesteście gotowi na konsekwencje seksu (czytaj ciąża bo żaden środek nie zabezpiecza w 100%)

Tez z nim juz o tym rozmawialam. Oczywiscie nie chcielibysmy wpadki, ale w razie czego jestesmy przygtowani na taka ewentualność..

Gumka jest jak najbardziej ok-jeżeli mimo to się boisz idź do ginekologa i niech Ci dobierze tabletki. Jeśli chodzi o depilacje- ja polecam kremy do depilacji, po maszynce mam krostki i okropnie to wygląda. Ja swój pierwszy raz przeżyłam w pozycji klasycznej i jakoś ją najbardziej lubię. Krwi w moim przypadku nie było prawie w ogóle, ból jak przy uszczypnięciu lekkim.

Ja również użyłam kremu do depilacji - dało radę ;) Pozycja klasyczna, ale mój kochany podłożył mi poduszkę pod miednicę (nie pod lędźwie!!!), bo okazało się, że mam szablowate spojenie łonowe (trochę utrudniło mój pierwszy raz i bolało bardziej niż przypuszczałam). Co do błony - to albo pęknie i będzie trochę krwi a wtedy do wygojenia lepiej nie uprawiać seksu, bo tylko będziesz podrażniać gojenie ranki, albo błona się rozciągnie i będzie Cię bolało przez wiele następnych stosunków (jak mnie :/) póki błona nie poluzuje się do takiego stanu, że z seksu będziesz miała tylko samą przyjemność ;) Co do antykoncepcji, u nas to prezerwatywy a w razie wpadki, jesteśmy na nią gotowi ;) Aaaa! I nie stresuj się za bardzo, bo skończy się "pochwicą" ;) I jak ściśniesz mięśnie Kegla to raczej Twój partner nie da rady przejść przez tę "barierę" ;) MIŁEJ ZABAWY :D

Aha! Pamiętajcie o chusteczkach higienicznych w razie krwawienia a "po" lepiej noś wkładki higieniczne, bo możesz zabrudzić bieliznę.

a co to pochwica?

Pochwica dysfunkcja seksualna polegająca na niezależnym od woli skurczu mięśni wokół wejścia do pochwy, co może powodować zamknięcie wejścia i niemożność odbycia stosunku płciowego, gdyż powoduje silny ból przy wprowadzaniu prącia do pochwy. Podobny ból pojawia się przy próbie wprowadzenia tamponu czy palca.

Oprócz tego, że użyjecie prezerwatywy proponuję też stosunek przerywany, czyli niech chłopak nie kończy w tobie.

A gdyby go poniosło i chciał wykonywać mocniejsze pchnięcia to lepiej go przystopuj, bo wyściółka pochwy nie jest u Ciebie jeszcze przystosowana do takich ruchów i może Ci być niekomfortowo - no ale znając życie jak Was poniesie to nie będziecie patrzeć na takie sprawy ;)

Ja pieeerdole... klaklalklalkla... skad tys sie urwala??? No na prawde wiecej nam tu trzeba takich idiotek.... dziecko drogie... kto ci takie ksiazki podsunal??? Paulina... powiem ci tak... najwazniejsze w calej tej zabawie sa dwie rzeczy... antykoncepcja i czuly partner. O pochwicy, mocnych pchnieciach i innych duperelach vel klaklaklaklakla mozesz spokojnie zapomniec. Jesli nie jestes przeciwniczka tabletek, wybierz sie do gina niech ci przepisze jakies, bo z sama gumka mozecie byc zestresowani.... A potem... czego dusza zapragnie. Pozycji jest bez liku i troche... nie prawda ze klasyczna jest najlepsza... najlepsze jest taka w jakiej bedziesz sie czuc bezpieczna i kochana przez partnera.... zycze powodzenia :)

Coralick gratuluję kultury osobistej. Hmm czyli mam zrozumieć, że mięśnie Kegla i wyściółka pochwy nie istnieją? I wg Ciebie jestem idiotką, bo znam takie rzeczy i dzielę się tym w tym temacie?

nie... uwazam, ze nie musisz robic z pierwszego razu operacji na otwartym sercu albo trepenacji czaszki. rozumiem ze mozna sie chciec przygotowac do pierwszego razu, ale pisanie w sensie "co sie martwisz, bedzie wspaniale... aha tylko zapomnialam ze sie mozecie zakleszczyc... ale to nic... byle wiesz... klasycznie i bez mocniejszych pchniec"... prosze cie... koles z ktorym jest wie co robi i doskonale sobie poradza, nie bedac zalewani takimi informacjami z czarnej komedii... dzieki... ja zawsze z kultura na bakier bylam... wale prosto z mostu a nie sile sie na konwenanse :D

wosk sobie odpuść boli-a 1 raz robiony raczej zostawi krosty-odrastające włosk wbijają się w skórę i cężko wykonać dokładnie-polecam C krem a reszty nie planuj tak bo zamiast sie rozluźnić będziesz myślała---ahaaa teraz to,,,a potem tamto, a później to inne:D:D:D prezerwatywa-a jak chcesz ja polecam plastry

Coralick tu masz żywy przykład o czym pisałam: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365267 Wyobraź sobie, że seks choć piękny sam w sobie niesie za sobą różne skutki, ale takie jest życie i nie ma nad czym panikować. Coralick może u Ciebie wszystko poszło łatwo, ale wyobraź sobie, że niektóre dziewczyny mają w trakcie pierwszego razu (i kolejnych) różne "przygody", a skoro autorka wątku zadaje pytania to chyba chce wcześniej wiedzieć czego może oczekiwać.

Coralick nie robię z tego operacji na otwartym sercu :/ A co do kultury to nikt CI nie każe być sztuczną nadętą panią z dobrymi manierami, ale nie obrażaj mnie.

wiesz co... powiem ci tak... gdyz nie zaglebialam sie w lekture wizazu... od seksu mozna tez: 1. dostac hiv 2. hpv 3. rzezaczke 4. kile.... itd itp... skutkow nie bede opisywac bo nie o to chodzi. Ten pierwszy raz ma byc piekny i czarujacy a nie pelen obaw i strachu!!1

Ach w takim razie mam pytanie do autorki postu - mamy Ci pisać jak to będzie wspaniale (co jest oczywiste jeśli kochasz partnera ze wzajemnością), czy jednak fakt, że założyłaś ten temat świadczy o tym, że chcesz znać wszystkie strony pierwszego razu?

Rżnijcie się ile wlezie, nie baczcie na konsekwencje, bez seksu w związek nie ma sensu istnienia! Kopulujcie i do dzieła!

Coralick ja przed pierwszym razem czytałam różne artykuły medyczne i te "gazetowe", ale jakoś podczas stosunku nie płakałam ze strachu, że zaraz rozerwie mi błonę (i się wykrwawię na śmierć - wyolbrzymiam jak Ty!) albo zarażę się jakąś chorobą weneryczną i umrę (ach ta rzeź! nadal wyolbrzymiam jak Ty). Dobra widzę, że się nie dogadamy. Mimo wszystko życzę miłej nocy.

ja??? wyolbzymiam?? coz... z pamiecia u kolezanki kiepsko... milej nocy :)

Tak wyolbrzymiasz, bo twierdzisz, że robię w tym temacie "trepanację czaszki" z pierwszego razu, więc sama dodałam słowo rzeź. Dobra, już kończę temat (odpisałam tylko dlatego, że źle ujęłam o co mi chodzi z tym "wyolbrzymieniem"). Pewnie inni czytelnicy mają ubaw z naszej wymiany zdań - a skoro śmiech to zdrowie... ;)

moja droga... nie bede cie cytowac ale jak spojzysz pare postow wyzej to spostrzezesz z pewnoscia ze niejaka klaklaklaklakla napisala pierwsza o zakleszczaniu i wolnych ruchach w zwiazku z jakas tam nieprzyzwyczajona pochwa czy czyms w tym stylu!!! ja piernicze... ludzie no kuzwa nie klamcie w zywe oczy bo to az boli!!!!!

Dzieki dziewczyny, wlasnie przed chwila zrobilam to kremem - tak jak polecalyscie, ale mam baaaardzo podrazniona skore - piecze i jest czerwona, co robic?:( Zakladajac temat oczekiwalam odpowiedzi raczej praktycznych niz emocjonalnych, ale wiadomo, kazda rada jest cenna:)

Nie pisałam nic o zakleszczeniu. Słowo pochwica napisałam w cudzysłowie (plus dodałam uśmieszek - chodziło mi o to by po prostu autorka postu się niepotrzebnie nie denerwowała - bo wtedy mięśnie pochwy się ściskają - co jest prawdą(!), co też napisałam). Nie kłamię w żywe oczy. .... no a jak autorka napisała już po sprawie ;)

PaulinaaniluaP pewnie nie masz go w domu, ale polecałabym Sudocrem (kobiety stosują go z powodzeniem na różne skórne niespodzianki, mimo że jest dla niemowląt)

Przepraszam moja wina z moimi słowami "już po sprawie" (źle przeczytałam)

oliwka dla dzieci.. johnsona albo bambino i tak trzy razy dziennie wmasowac :D powodzenia :D

ale w takim badz razie krem jest chyba kiepskim rozwiazaniem - przez kilka dni bede miala podraznienie, a pozniej juz beda wloski wyrastac i bedzie trzeba zabieg powtorzyc - czyli takie bledne kolo... a tak btw - faceci lubia dziewczyny wygolone na "zero"?? dziewczyyyyny! nie kloccie sie tam, kazdy ma inne podejscie, inne doswiadczenia i zalozylam ten topik, zebyscie sie nimi ze mna podzielily

no to juz nie te czasy zeby byc siersciuszkiem :) ale kwestia calosciowego czy czesciowego golenia to juz sprawa indywidualna. o to chyba powinnas zapytac swojego chlopaka depilacja woskiem jest najskuteczniejsza :)