Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On pije!chce od niego odejść!

On pije! Odejść?

Polecane posty

Gość On pije!chce od niego odejść!

Jestem załamana! Mój facet nadużywa alkohol. Mamy małe dziecko. Dzisiaj miał rozprawę w sądzie w sprawie jazdy samochodem pod wpływem alkoholu. Dostał wyrok grzywny, karę w zawieszeniu i zakaz prowadzenia samochodów. Powiedziałam mu, że już mam tego wszystkiego dosyć. Gdy zaczęłam sie pakować to on z dzieckiem na rękach powiedział mi, że mogę sobie iść ale bez dzieciaka. Więc zostałam. Co mialam zrobić? Ale powiedziałam mu, że poczekam do jutra jak będzie w pracy to sie wyniosę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafafgag
To tez jego dziecko, nie zapominaj o tym. Gdyby nie bylo dziecka to radzilbym sie wyniesc ale jak jest dziecko to ciezka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdz od niego i sie
nie ogladaj za siebie.Powodzenia:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama parki
Wiesz tak będzie chyba najlepiej. Jeżeli nie możesz znieść jego picia to się nie mecz jeśli masz gdzie iść to nawet się nie zastanawiaj zabierz malucha i odejdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------...............
Może spróbujcie najpierw separacji, postaw warunki-odwyk i absolutnie zero alkoholu już nigdy. Może to na niego zadziała. Jeśli nie to nie niszcz życia sobie i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
Dziękuję za wypowiedzi, jednak proszę, aby nie zwracać się do mnie per "ty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
Warunki o odwyku i zero alkoholu już mu stawiałam i nic to nie dało. Ja swoje a on swoje. Muszę dodać, że nie jesteśmy małżeństwem. Żyjemy w konkubinacie. A odejść mogę do rodziców. Mam u nich zapewnioną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
Nie podszywać sie! Czekam na wasze opinię i co o tym sądzićie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odejdź, to ostatnia chwila, żeby pomóc sobie i być może jemu, jeśli zrozumie swoje zachowanie i wreszcie zrobi coś, żeby się zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafafgag
ale dlaczego ma nie pic? Moze to on powinien odejsc od ciebie skoro tego nie tolerujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
Dzisiaj też już sobie wypił. Do pracy nie poszedł na godz14. A zamiast tego pojechał SAMOCHODEM! do kumpli pić. Przyjechał wstawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei wiedzialas
wczesniej, ze on pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama parki
Do fafgag: a twoim zdaniem to na ile można tolerować picie? Wiadomo wszystko jest dla ludzi ale jak facet przegina to co? Koniecznie ma to znosić. On już wypadek po alkoholu spowodował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
Wcześniej pij umiarkowanie. Jak każdy. Piwko na jakiś czas. Ale to z czasem nawet nie wiem kiedy dokladnie przeobrazilo sie w nałogowe picie. A i na poczatku wiadomo miłość wszystko przysłania. A gdy człowiek sie zorientuje co i jak to już jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj..po pierwsze chce Ci powiedziec ze wiem jak Ci trudno...ale i to ze podziwiam Cie ze zdecydowalas sie odejsc.alkohol w zwiazku to tragedia..jednak mozesz sprobowac warunku-wrocisz jak pojdzie sie leczyc lub skonczy z piciem....inaczej zniszczysz siebie i dziecku zycie..zaufaj wiem co mowie.jestem tez w ciezkiej sytuacji...ale ja nie mam dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafafgag
ja tez pije... od aut sie z daleka trzymam jak wypije... kiedys nie pilem ale jakos w pewnym momencie mojego zycia zostalem tak zgnojony ze bez wypicia jest mi bardzo zle. Poprostu moje zycie to tylko odliczanie czasu do momentu w ktorym bede mial naprawde przesrane. I picie mi pomaga to wszystko przetrwac, jak nie pije 2,3 dni to mam taka depresje ze nic tylko sie zabic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynoś się
bo nic dobrego Cie nie spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
odejdz zloz pozew o rozwod z jego winy i ograniczenie praw rodzicielskich zatrzymaj sie gdzies gdzie cie nie znajdzie, np. nie u mamy tylko u przyjaciolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
A jak myślicie? Wyprowadzić sie na jakiś czas? Np. na miesiąc i zobaczyć co on z tym zrobi. Dać warunek, że ma iść sie leczyć. Czy wynieść sie raz na zawsze i nie patrzeć na niego. Tylko układać sobie życie na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak dla mnie ty juz podjlaz decyzje ze chcesz odejsc i szukasz potwierdzenia jesli czujesz ze chcesz dac szanse zwiazkowi, to daj. postaw twarde warunki- leczenie albo rozwod. i egzekwuj to. jak zdecydowalas ze z tym czlowiekiem nie chcesz dalej zyc to odejdz. dziecku lepiej bedzie samemu z toba niz w "pelnej" rodzinie z chlejacym ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynoś się
raz na zawsze tylko postaraj się aby dziecko miało ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka0909
porozmawiaj z nim jezeli nie widzi w sobie winy tylko w tobie to niestety nie masz co liczyc na poprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On pije!chce od niego odejść!
No dzisiaj jak mu sie zapytałam czemu znowu pił to powiedział, że ze złości, że go uznali za winnego w sądzie i dostał wyrok. Ale często mi mówi, że przeze mnie pije. Np. jak czasami dzień wcześniej zrobiłam mu awanturę o jego picie to następnego dnia do niego sie nie odzywałam, nie chcialam przytulić to mowil mi że pije przeze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a za kogo go mieli uznac jak jechal po pijaku? za niewiniatko? uciekaj kobieto on jest bezkrytyczny wobec siebie nic z tego nie bedzie wspolczuje dziecku ojca kryminalisty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×