Co mam z taką sytuacją zrobić?

Od roku znam pewną dziewczynę- moją koleżankę. Oboje się bardzo dobrze dogadywaliśmy. Ja możliwe, że się zakochałem, ona raczej o tym wiedziała, choć o tym nie mówiłem. Wczoraj ona mi powiedziała, że ma chłopaka od miesiąca. Ja nic o tym nie wiedziałem, a niby jestem jej taki bliski. Coś we mnie pękło, teraz wszystko jasne, dlaczego mnie unikała. Dziwne zaś, dlaczego tylko mnie. Z innymi chodziła na spacery i dyskoteki a ze mną nie chciała. Usłyszałem to i jak dziecko się rozpłakałem po tym jak odszedłem kawałek. Poprostu jestem rozbity. Nie mogę zerwać kontaktku bo razem chodzimy do szkoły. Boję się, że jak będzie miała kłopoty to przyjdzie abym jej pomógł, bo jak się wtedy zachować?

Na pewno wiedziała, że się w niej podkochujesz, skoro bała się Tobie o tym opwiedzieć. Bała się pewnie stracic dobrego kolegę, wiedziała, że Cię to zrani... Jak będzie miała problem i przyjdzie z nim do Ciebie...Zweryfikuje to Ciebie. Czy jesteś przyjacielem,czy nie.Nie obiecywała Ci związku, ani nie dawała nadziei,prawda? Na Twoim miejscu, będąc nieszczęśliwie zakochaną w takiej osobie, po prostu bym się od niej odcięła...Choć z początku jest to trudne, później staje sie naturalne. to,ze z nia chodzisz do szkoly,nie znaczy, ze musisz utrzymywac kontakt...samo czesc starczy

koleżanka87- wiem, że trudno. Dzisiaj w sumie postanowiłem, aby się odsunąć, alejuż po kilku godzinach miałem palce na klawiszach komórki i chciałem dzwonić. Nie zrobiłem tego, o tej godzinie zazwyczaj gadaliśmy, w sumie codziennie prawie 2 godziny. Trochę dziwnie się czuję, gdy oglądam film o tej godzinie, chociaż za bardzo jak widać się nie skupiam na nim.

co ogląszasz?

Shutter Island i jutro znów chyba oglądnę bo takie oglądanie to o kant d u * y rozbić

A co za różnica co oglądam? Ma to jakieś znaczenie?