38 milionow aborcji w Japoni od 1948 odkad zalegalizowano aborcje

ze statystyk :(

W Polsce jest na pewno więcej, bez obaw. Dzięki kościołowi, co zabrania prezerwatyw,a co druga osoba wierzyw stosunek przerywany. :p

w ciągu 63 lat to przecież nie tak dużo- wychodzi coś ponad 600 tys. zabiegów rocznie, przy ponad 120 mln ludzi... nie ma co robić afery.

gdyby te zapłodnione jajeczka stały się ludźmi :p

pisze w kontekscie obecnej sytuacji Japoni ale wy nie umiecie "czytac miedzy wierszami"

Przeludnienie jest i tak na świecie!

http://l.pl/iaq tutaj macie dokładne dane nie 38 milionów tylko 50 milionów !!

dla Boga nie ma nic gorszego niż aborcja, to tsunami, trzęsienie to był pewien rodzaj kary Boskiej, moim zdaniem. Ale ja mogę jedynie gdybać bo tego jak było naprawdę nie wie nikt. Polecam przeczytać orędzie pani Glorii Polo ona dość obszernie opisuje sie właśnie o zabiegu aborcji, która jest ogromnym grzechem.

jakby Bóg karał za aborcję klęskami żywiołowymi czy kataklizmami, to UK by dawno zniknęło z powierzchni Ziemi...

:P